Śmietnisko > Off Topic

O dzieleniu mazowieckiego

<< < (3/6) > >>

Skeer:
Zanim zaczniecie wyciągać Warszawę z województwa mazowieckiego, proponuję zwrócić uwagę na to:


--- Cytuj ---W unijnym algorytmie podstawą jest liczba ludności - im więcej jest ludzi w danym regionie, tym więcej płynie tam pieniędzy.
--- Koniec cytatu ---


Połowa mieszkańców mieszka w Warszawie lub bezpośredniej okolicy - Konstancin, Piastów, Pruszków, etc. Jeżeli te miasteczka (a mółbym się o to założyć, że tak będzie) dojdą do Warszawy, to reszcie województwa zabraknie po prostu bogatych ośrodków, dzięki którym by się rozwijała.

Żadne z miast - Płock, Siedlce, Radom, nie ma np lotniska ze stałą, przyzwoitą liczbą połączeń lotniczych. Mają raczej słabe magnesy dla inwestorów, a z odcięciem wpływów podatkowych z Warszawy budżet wojewódzki będzie miał dużo gorsze perspektywy na wydatki infrastrukturalne.

Receptą na biedę regionu jest poprawianie komunikacji - skończenie obwodnicy stolicy, wybudowanie autostrady do granicy z Białorusią, rozwój linii kolejowych, połączeń autobusowych, lepsza oferta edukacyjna w mniejszych miastach regionu. A nie kolejne mazanie markerem po mapce, co politycy wręcz uwielbiają.

Jeżeli do Radomia będzie można dojechać w godzinę ze stolicy, to znajdą się firmy, które tam się przeniosą ze względu na mniejsze koszty, tańszą siłę roboczą etc. I wtedy okolica Radomia będzie się bogacić. To jest przykład myślenia, które jest mi bliskie.

Jest też jeszcze jedna rzecz. Jeżeli Warszawa będzie sama, to nawet jeśli jej wzrośnie janosikowe (moim zdaniem kretynizm), to się będzie dużo szybciej rozwijała i dysproporcje po prostu wzrosną. Dlatego, że odgórnie zostaną utrudnione wszelkie relacje stolicy z resztą województwa.

PS

Dlaczego profesor nie może zabrać głosu w dyskusji na ten temat i jest od razu odsyłany na STFU i GTFO? Zwłaszcza, że on ma jakąś wiedzę na ten temat, czego o Kaczyńskim nie można powiedzieć (nic więcej poza modelem dyfuzyjno-polaryzacyjnym nie umie przekazać ludziom).

PS 2

Argumenty o kradzieżach są raczej niepoważne w tym temacie.

[VIDE] Herezja:
Skeer rozumiem i szanuje Twoje argumenty ale widzę to z perspektywy takiego małego miasteczka spod Warszawy i z jednej strony to co piszesz jest zgodne z faktami ale z 2 nie do końca. Mam kolegę, który zalicza się do inteligentnych i samodzielnie myślących ludzi (potrafi czytać ze zrozumieniem) ale On jest za tym aby taki podział zaistniał. Ja osobiście uważam, że to niewiele zmieni w naszym życiu (naszym czyli ludzi z ościennych miast i miasteczek) z prostego powodu. Pieniądze zostają w większości w Warszawie i nic tego nie zmieni a inwestycje jakie są prowadzone choćby u mnie przez większe firmy są jedynie do momentu wygaśnięcia ulgi podatkowej (choćby fabryka Ford-a).

Co do wzmianki o kradzieżach ... a to mam na co dzień i widzę to wszędzie wokół siebie.

MGGG:
W obecnym systemie funduszy unijnych istnieje cos takiego jak regiony fasing out. Np. Praga sie do nich zalicza. Jesli to zostanie utrzymane w nastepnej perpspektywie, to Mazowsze mogloby tam wskoczyc.
Problem polega na tym, ze Wawa i okolice potrzebuje kompletnie innego rodzaju wsparcia niz reszta Mazowsza. Wydzielone Mazowsze mogloby wskoczyc do Programu Rozwoju Polski Wschodniej, a Wawa pojsc w kierunki rozwoju innowacyjnej gospodarki.

Kasa unijna na lata 07-13 na regiony jest dzielone wg alogorytmy, ktory oprocz liczby mieszkancow bierze pod uwage roznice pkb od sredniej krajowej i poziom bezrobocia.

[VIDE] Herezja:
MGGG to co piszesz w sumie miało by sens o ile ... znów nie było by problemów w uzyskiwaniu dotacji a przecież problemy są i zapewne będą. Pytanie tylko nasuwa się jedno. Komu zależy na takim a nie innym obrocie sprawy?

MGGG:
Wybacz, ale nie za bardzo rozumiem o jakich "problemach" mowisz.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej