Eve Online > Dyskusje ogólne

Ile gra casual player a ile nałogowiec? :)

<< < (3/6) > >>

Szakal:

--- Cytat: ArchenTheGreat w Marzec 05, 2009, 21:23:23 ---Czy człowiek poświęcający dwa razy tyle czasu na czynności, które nie sprawiają mu przyjemności też powinien "zastanowić się nad sobą"? Jakoś ludzie nie mają problemu z akceptacją pracy przez 8 godzin a oburzają się gdy ktoś relaksuje się przez połowę tego czasu.

Każdy organizuje sobie czas tak jak lubi. Jedni kleją modele, inni jeżdżą na rowerze, są i tacy co grają namiętnie w szachy. Dlaczego stopniować i oceniać te czynności? Dlaczego szachista poświęcający 4 godziny dziennie na studiowanie otwarć to pasjonat a gracz EVE to już nałogowiec?

Wpadasz tu w pułapkę, w którą zwykle wpadają media. Gry komputerowe są traktowane jako coś złego. A gry komputerowe są bardziej rozwijające niż szachy (oprócz strategii rozwijają refleks, uczą języków obcych, historii, geografii oraz usocjalniają graczy).

Według słownikowej definicji nałogowiec to człowiek, który ciągle podejmuje działania szkodliwe dla zdrowia mimo, że wie o ich złym wpływie na organizm. Zbyt długie granie może oczywiście podpadać pod nałóg ale tak samo jest z jazdą na rowerze czy pływaniem. Co za dużo, to niezdrowo.

--- Koniec cytatu ---

masz u mnie browar jak nic

silverrobert:

--- Cytat: ArchenTheGreat w Marzec 05, 2009, 21:23:23 ---usocjalniają graczy
--- Koniec cytatu ---
::)

ArchenTheGreat:

--- Cytat: silverrobert w Marzec 06, 2009, 00:23:23 --- ::)

--- Koniec cytatu ---

Chodzi Ci o stereotyp gracza jako odludka czy o moje słowotwórstwo?

Gry online wciągają graczy do społeczności czy tego chcą czy nie. Popatrz na EVE: powstają korporacje, fora dyskusyjne. Nawet gdy grasz solo w korporacji NPC to rozmawiasz z ludźmi z localu lub kanału korpowego.

Gdy powiedziałem mojej mamie, że lecę z dwustoma kumplami na "ustawkę" pod POSem to była zaskoczona. Według niej jestem asocjalną jednostką bo ciągle siedzę przy komputerze.

Powoli ten schemat się zmienia. Trzeba tylko poczekać aż gracze dorosną.

MightyBaz:
poniżej masz definicję nałogowca, hyhy:

GRANICA

Piątek
Byłem na EvE. Tylko jedenaście godzin...

Sobota
Śniła mi się własna stacja. Mogliby zbudować te POSy. Już ja bym wiedział, do czego je wykorzystać...

Niedziela
Och, outpost...jest w XR-24F !

Poniedziałek
Poczułem się jak na stacji. Jechałem winda z Lond Beamem. To znaczy z panem Mietkiem spod 33, ale dopiero dziś zwróciłem uwagę na te blizny. Zawsze je miał... Dziwna sprawa.

Wtorek
Spytałem go. Zdziwił się i powiedział, ze przecież jest pilotem kapsułowym…często obrywa.
Akurat...

Środa
Dobry jest! Do ostatniej chwili udawał, ze nie ja nie widziałem. Wolał uciec aż pod drzwi Goździkowej spod numeru 20 na drugim piętrze, niż dać się zdemaskować. Ja już WIEM, to jego klon, taki na specjalne okazje…

Czwartek
Pan Mietek zniknął. Goździkowa mówi, ze leży w szpitalu z połamanymi nogami. Udałem, ze jej wierze. Nie mogę jej ufać. Zachowuje się jak ci z RED Alliance, ciągle oszukują… Wracam na pasy asteroidów…

Piątek
Dałem ogłoszenie do wszystkich gazet codziennych: „Sprzedam 1m nitrogen isotopes, cena do negocjacji. Jeśli chcesz odebrać kontrakt to czekam na Ciebie jutro w klubie 'Seven Heaven' w Warszawie. Będę miał na koszulce znaczek EvE”.

Sobota
Byłem w 'Seven Heaven'. Niewiele brakowało. Na szczęście w Polsce nawet oszuści to patałachy. Od razu ją poznałem. To Alibaba78. Miała na sobie czerwone spodnie i żółtą koszulkę z logo korporacji Ciemnych Kupców z Oursulaert. Ostatnio nacięła mnie na 2B ISK. Udało mi się ją zaskoczyć. Wystarczył prawy prosty w szczękę. Upadła. Potem już poszło łatwiej. Stać ją na klona. Zwiałem tylnym wyjściem. Kilku innych mnie goniło, ale byłem dla nich za szybki. Musze dokupić nowe skille i zacząć ćwiczyć skoki.

Niedziela
Było o tym w "Faktach" , jestem poszukiwany listem gończym - tez coś! Idioci nie wiedza jaka jest stawka tej gry!!! Nie wiem, czy mnie nie namierzyli. Mam nadzieje, ze mój kamuflaż wystarczy…zmieniłem koszulkę na nową ze znakiem Playboya. Teraz siedzę w swoim tajnym habitacie. Tylko moja żona zna ten safe spot.

Poniedziałek
Trzecia bezsenna noc. Nie mogę sobie pozwolić na przerwę…haulowałem 178 jumpów, cały czas na warp 0…nie znajdą mnie...

Wtorek
To już ostatni wpis. Jednak ich nie doceniłem. Cholerni kamperzy. Nie pamiętam czy to łowcy głów czy CONCORD. Niektórzy maja nienagannie skrojone białe fartuchy…znowu klonownia?

Dormio:

--- Cytat: ArchenTheGreat w Marzec 06, 2009, 08:49:50 ---Trzeba tylko poczekać aż gracze dorosną.

--- Koniec cytatu ---
Chyba miałeś na myśli otoczenie.  :D ;D

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej