Eve Online > Patche i dodatki
Whine na temat: Balans EVE by CCP :)
MightyBaz:
zyje w 0.0 od ladnych paru lat i powiem szczerze, że dużo łatwiej i szybciej się zarabia w null secu.
Nie trzeba klepac misji, czy ratowac cały czas. Wystarcza plexy albo posy. Lootu z walk nie licze, poniewaz u nas loot dostaje ten co umoczył shipa, jak wszyscy sa cali to idzie na konto corpa/ally - zalezy jaka byla wojskowa operacja. Jak zwykle roamy to dzielimy sie po rowno. Ale jakies wybitnej kasy z tego nie ma, nikt nie lata na codzien w rare fitcie.
Zostają POSy jako źródło stalego i całkiem niezłego strumienia pieniądza. Na zwykłych moonach stawialem posy i robiłem simple oraz advance reaction. To sa mity rozpowszechniane przez niektorych, że posy zabieraja mase czasu i są nierentowane. Totalne bzdury - raz na miesiac dodaje się paliwa [przewaznie na nastepny miesiac] oraz raz na tydzien opóżnia się silosy z urobku. Czas na serwisowanie posa dziennie, powiedzmy uśredniony ok 6 min [offine-online silo] ze wzgledu na dwa silo do wywalenia lub uzupelnienia reagentow.
Zwozenie paliwa jest dziecinnie proste, wczesniej przez system jb, teraz powiedzmy ze bedzie ich mniej, wiec za pomoca jumpfrachtow. Paliwo nie jest az tak drogie, 100m/miesiac za med, 200m/miesiac za large tower. Ile mozna wyciągnać z posa? Różnie, można uśrednić ok 200m na czysto. Jak ktoś wykonuje cały łańcuch tzn base material -> simple -> adv -> tech 2 components - -> t2 ships, moduls, wtedy zarabia duzo wiecej. Czy nawet te 200m jest warte zachodu? Owszem, bo samo się robi, a mozna w tym czasie troche poracić, piracic, czy latac do wh, plexy, ratowac.
U nas w corpie wiekszosc ppl jest dosc zamoznych, bo bez wiekszego wysilku trzepie kase i starcza nie tylko na TC, ale na straty w shipach.
Zas co do empire, misjonowanie jest po prostu nudne. Pamietam, że pare razy latalem z rafaelem cruelem na plexa, gdzie wypadaja junks do inwencji, te najdroższe. Fakt, że mozna kosic czasem ponad 1b dziennie, ale to gorsze niz praca w kombinacie. A, chyba w tej grze nie o to chodzi.
Sadze, że wiekszosć kerbirów chetnie przeniosła by sie do nullseca, ale brak im kogos, kto by ich wprowadzil. Pamietam paru rasowych kerbirow, ktorzy sie przeniesli do nas z empire. Na poczatku musielismy uczyc ich od podstaw, co i jak. Kilku znich lata teraz w pirackich korpach, majac na koncie calkiem przyzwoite statsy na kb.
Straszny:
BOB padł bo koalicja trafiła na po prostu idealny moment z rozwiązaniem .. BOBici mieli bardzo niską motywacje do walki przez 3 lata prób ustawienia sobie 0.0, normalnie zaganiać ich trzeba było w pewnym momencie, sojusznicy wszystkiego nie mogli załatwić no i skończyło się jak sie skończyło, mimo olbrzymiego potencjału bobitów i kasy równie kolosalnej. Teraz bob odradza się jako IT i na razie widze pojawiła im się w końcu ta motywacja do ciężkich walk, której tak zabrakło w Delve i Queriuos. Sojusznicy mieli motywacje, wystawiali floty szybko i szybko uzupełniali straty. BOB nigdy przez 4 miesiące wojny o Delve nie wystawił 4 Tytkow na zabawe w seryjny doomsday. Przy ich posiadanej ilości to było aż nie do uwierzenia.
Val Heru:
konstruktywny whine na temat balansu eve przyjemnie sie czyta nie powiem ;D
F-YU:
w gre grają dziesiątki tysięcy graczy, co byś chciał, zeby zebrało się 100 przypadkowych niedzielnych pvperów
ale 0.0 jest praktycznie puste - nikogo nie ma przez wiele systemów.
100 niedzielnych pvperoów powinno móc rozpiepszyć kompletnie niebronioną stacje w ciągu 30 minut żeby kamień na kamieniu nie został.
wysadzic posa (bo obrona jest dużo zasilna - niedość że sam kopie to nie da się go ugryźć konwencjonalną siłą - chyba że jest to 200 bsów lr + suport i tak to zajmuje wieki że ludzie konga robią z nudów), rozwalić system bram i wiele więcej ale ja tu nie jestem od inwencji tylko ccp - coś zaczeli wreszcie robić aby podnieść poziom strat, przez te systemu upgreadu, ale to teraz? po kilku latach...
szczytem jest ciągniecie całego ally na 2 koniec mapy bo hiendowy czyjś pos został zjechany na lowseku przez jakiś piratów.
mieli siłę żeby to zreinforsować, powinna stać tam już ich szpila, takie akcje są chore, w tym czasie na ziemie tego ally powinien ktoś napaść i zadać duże straty tak aby opuszczenie swojego terenu stało się niewskazane i aby opłacało się chronić tener na którym się żyje i się zainwestowało a nie 1000 systemów.
Mają teren bo są dobre w tym co robią.
mniejsza siła nie ma im jak dołożyć przez ogromną przewagę siły w bezpośredniej walce(tytki hotdropy itd), gdyby można niszczyć ważne i drogie elementy infrastruktóry które by trzeba bronić a nie żeby się same broniły to zupełnie inaczej by wyglądało. Ile cynojammer ma hp... ile cokolwiek ma hp. rozwalenie głupiego cynojammera to duża operacja. Rozwalenie posa aby to zrobić w rozsądnym czasie to trzeba bandy dredów. Zabranie posom tak długiego reinforced
i zmniejszenie shielda/armora o 90% było by krokiem naprzód.
fakt. banda 100 niedzielnych pvperów nie wyjedzie ci z flotą 100 dredów 5 matek i 2 tytanów i nic nie zmieni.
zato banda 100 frajerów w tytanach będzie rządziła całym 0.
MightyBaz:
uzywanie tytkow po patchu juz nie jest tak zabawne. W poniedzialek przed Dominion, w akcie rozpaczy, do HED wpadło ok 7 -A- tytasow i rozwalalo wszystko, nawet swoich. :2funny:
teraz kluczowa role beda ogrywały bandy black opsow i stealh bomberow.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej