Eve Online > Patche i dodatki

Whine na temat: Balans EVE by CCP :)

<< < (23/27) > >>

Dormio:

--- Cytat: Yogos w Grudzień 02, 2009, 09:55:19 ---Żeby zabrać komuś teren musisz być lepszy od niego. Lepszy w roamach,lepszy w walkach bsów, lepszy w capialach a tego się nie da nauczyć z poradnika w stylu jak przejść misje lvl 4. Setki roamów, dziesiątki walk i dużych bitew a może staniesz się potencjalnym kandydatem na sojusznika.

Bo nie dość, że musisz być lepszy od sojuszu któremu chcesz zabrać teren to jeszcze musisz być lepszy od niego i jego kolegów razem wziętych.

--- Koniec cytatu ---
Przecież sam znasz wyjątki, chcesz powiedzieć, że tylko potwierdzają regułę ? BOB upadł nie dlatego, że ktoś był lepszy. Mercenaries upadło również z innego powodu... IMHO zbyt uprościłeś.

Yogos:
Nie, nie uprościłem. Ludzie żyjący w empire nie mieli nic wspólnego z upadkiem BoBa,MC,D2,LV,YouWhat,FS czy co tam dużego jeszcze upadło.

Imperia mają zawsze ten sam cykl wzrost -> stagnacja -> upadek w przypadku EVE czynniki zewnętrzne(spoza 0.0) odgrywają małą rolę.
Jeśli chcesz mieć teren który należy do innego to musi być relacja MY > ONI.

Jakie by zarobiki w 0.0 nie były, jakie zmiany by CCP nie wprowadziło, jak bardzo moony/capsy by nie zostały znerfione zawsze jeśli są dwie(lub więcej) grupy ludzi chcące ten sam kawalek tortu którego się nie da podzielić musi dojść do konfliktu.
A w konfliktach wygrywają silniejsi, odporniejsi, elastyczniejsi o większym morale i lepszym przygotowaniu.

Dormio:
BOB upadł nie dlatego, że ktoś był od niego lepszy jak twierdzisz tylko dlatego, że wykorzystano błąd mechaniki. Nie wiem czy to już podpada pod czynniki zewnętrzne czy jeszcze nie. Sam oceń.

Nic nie pisałem o ludziach z empire. Zwłaszcza, że w empire nie mają jak się nauczyć być lepszymi od np. takich GSów, żeby daleko nie szukać.

Sammani:
solo nie wie co pisze. Popatrzmy co sie stalo Tylko w tym roku.

Upadł BOB i GBC, gs zmienili swoje polozenie, na scenie politycznej pojawil sie nowy powerblok jakim jest -a- + co., na mapie pojawily sie atlas i sw, kilka mniejszych sojuszy zdobylo sova, zniklo RA, ktore trwalo od prawie zawsze, upadly 2 duze ally w dronkowie. Przeciez mapa polityczna z dzisiaj jest calkiem inna od tej sprzed roku

Jak napisal Yogos. 0.0 wymaga szczegolnie doswiadczenia i obycia w tym srodowisku. Cos czego wiekszosc ludzi w tej grze nie umie. Dlatego srodowisko moze wydawac sie statyczne poniewaz ciagle widzimy te same twarze/corpy. Co bys solo chcial? By co miesiac cale regiony zmienialy wlasciciela? By 100 osobowe wannabe pvp pirackie korpy streamrollowaly przez infrastrukture kilkutysiecznych ally, ktorej zbudowanie zajmuje miesiace?  "Statycznosc" 0.0 jest wynikiem ZBYT MALYCH zasobow w 0.0 i zbyt duzej latwosci w ich utrzymaniu jak z strony militarnej tak i logistycznej. Poprostu odleglosci w EVE sa zbyt male. Nic nie stalo na przeszkodzi by jakas koalicja low secowcow zownowala high endy w low secu jakiegos wielkiego ally z 0.0. Wymagalo to by jednak sporej akcji laczacej wielu graczy, sojuszy i przeprowadzonej na sporym obszarze. A nastepnie powtarzanej z uporem maniaka. Ostatecznie majac stale high endy w rf i stajac przed koniecznoscia przerzucania na miejsce sil z daleka ally z 0.0 takie jak pl czy -a- odpuscilyby swoje high endy. Dlatego Dominion nic nie zmieni w sovie, poza dojsciem nowych beniaminkow do istniejacych powerblokow. Nawet jak ktos rzuci sie na 0.0 to najpewniej spotka sie z sciana naptraina. Sam bez sojusznikow, podobnie jak kilku innych podobnie postepujacych przegra. Nastepnie zabraknie mu wytrwalosci by walic glowa w mur i przegrywac oraz woli by sie zjednoczyc z podobnymi sobie. Ostatecznie to by przynioslo efekt. Ostatecznie slabe ally, ktore sa w kazdej czesci mapy i kazdym powerbloku zaczelyby doswiadczac failcascade, a ich sojusznicy by ich olali. Jednak takie podejscie wymaga cierpliwosci, doswiadczenia, samozaparcia i wielu innych cech charakteru, ktorych brak wannabe 0.0 ownerom z low secu/npc 0.0.

BTW. BOB upadl bo jego przeciwnicy byli lepsi. GBC bylo beznadziejne jako powerblock i dlatego upadlo. -a- + co. nie mogli odwalac calej roboty i gdy zabraklo woli z strony GBC, kampania ostatecznie zakonczyla sie fiaskiem.

Yogos:

--- Cytat: Dormio w Grudzień 02, 2009, 10:39:00 ---BOB upadł nie dlatego, że ktoś był od niego lepszy jak twierdzisz tylko dlatego, że wykorzystano błąd mechaniki. Nie wiem czy to już podpada pod czynniki zewnętrzne czy jeszcze nie. Sam oceń.

Nic nie pisałem o ludziach z empire. Zwłaszcza, że w empire nie mają jak się nauczyć być lepszymi od np. takich GSów, żeby daleko nie szukać.

--- Koniec cytatu ---

Tak jak Sammani mówi GBC upadło bo było gorsze.
Co robili w trakcie jak sov spadł ? Dlaczego nie dostawili posów wiedząc że GS zwija wszystko na południowym wschodzie i leci do nich. Owszem złapali ich ze spuszczonymi spodniami ale to o niczym nie przesądzało.

Nie ma sova, nie ma jammerów jest otwarta sytuacja a bob miał handicap w postaci stojących już posów.
Gdyby po spadku sova spamowali jak najęci to sytuacja by była diametralnie inna.
Każdy pos którego by dospamowali to kupiony czas. A czas działał na korzyść BoBa bo to im leciał sov, gdyby dobili z dużą ilością systemów do sov 3 a potem z konstelacją lub dwoma do sov 4 i przedłużyliby kampanie o 3-4 miesiące to mogliby to jeszcze wygrać. Zwłaszcza, że wtedy -A- i SW miałby większą motywacje żeby przeć a tak jak widzieliśmy co się dzieje i że GBC nie spamuje masowo posami a uważaliśmy że mają na to środki to po co się spinać na maksa ?

Przez spamowanie posami rozumiem 150-200 dziennie przez tydzień, choćby i small szpilka z hardami zaraz by to inaczej wyglądało. Koszt 150 bln czyli ze 2 tytany z fitem.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej