Eve Online > Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje
Czy dominacja NC stanowi problem ? [PL]
SokoleOko:
Nie ma czegoś takiego jak SC.
Pol Kent:
--- Cytat: Nitefish w Luty 10, 2011, 15:05:55 ---Mówiąc w skrócie napisałem coś takiego:
- nie chciałbym żeby Eve zamieniło się w wielki kerbir land jak i odwrotnie bo uważam, że najlepszy jest zachowany balans.
--- Koniec cytatu ---
Jeśli gdzieś w Twoim poście padło "i odwrotnie" to ok, nie zauważyłem. Temat zamknięty.
--- Cytat: Nitefish w Luty 10, 2011, 15:05:55 ---Stąd też wizja zrobienia jednego wielkiego kerbir landu przez NC jest totalnie z dupy. Odnoszę wrażenie, że bardzo byś chciał żeby "południe" marzyło o wielkiej krainie pvp bez kerbirów, tylko dziwnym trafem nikt tego nie chce.
Niby jesteś za różnorodnością ale z drugiej strony jesteś przeciw tym którzy jej chcą. WTF?
--- Koniec cytatu ---
Złe odnosisz wrażenie. Nie jestem za żadnym all space rainbowlandem. Po prostu zadaję akademickie pytania dlaczego:
1. Dlaczego umowne południe nie chce się dostosować do słynnego adapt or die tylko whinuje na NC.
2. Dlaczego - jak już pisałem - nie próbują odciągnąć od NC jakiejś części tych graczy którzy tam poszli ze znanych powodów.
A Ty i nie tylko Ty z kolei przeginasz w drugą stronę. W sumie czego byście chcieli? Spróbuj to zdefiniować w punktach.
1. PvP - max 50vs50 ?
2. Samych redów wokoło ?
3. Kupy ISKów spadających z nieba na PvP bez konieczności takiego czy innego bicia krzyżyków ?
To może olejcie NC przynajmniej tak jak napisał Dark póki nie zajechało całej EVE i bawcie się w najlepsze na południu od Fountain do Curse?
sc0rp:
--- Cytat: SokoleOko w Luty 10, 2011, 15:43:50 ---Juz Nie ma czegoś takiego jak SC.
--- Koniec cytatu ---
fixed.
No jesli uwazasz inaczej to jako czlonek AAAC (Zakladam ze podobne standingi mialo -A-) mialem plusy do:
- -A-
- Atlas
- IT
- C0ven
- SE
- Sys-k
- ROL
- Inity
- U'K
- i jeszcze paru innych
@down - "odtrabil zwyciestwo"? LOL alez ja z nikim nie walcze, znaczy walcze ale w obronie. polecam nauke czytania ze zrozumieniem. give more tears please. "pr0pvpers" tears - best tears.
Val Heru:
fantastyczny topic ;D, dyskusja o mozliwym zmierzaniu nc do hegemonii nad eve przez liczby itp jeszcze sie nie zaczela na dobre a darkfloe odtrabil swoje zwyciestwo i wysmial tych co lubia pvp na poludniu ze nic nie moga mu zrobic na sanctumie
zmarlem :D :D :D
Nitefish:
@ Dark, chyba się nie rozumiemy. Południe od zawsze (odkąd pamiętam) klepało się między sobą, dziwne żeby IT się biło z IT prawda? Południe bije się między sobą bo lubi się bić, po prostu. Nie ma południa jako zbioru aliansów które walczą ramię w ramię, są tylko sojusznicy i to najczęściej okresowi. Na południu też jest sporo kerberów bo jakoś zarabiać trzeba tylko więcej się gryziemy dla zabawy niż północ.
Nikt nie płacze, po prostu w topiku jest postawione pytanie, na które każdy z nas odpowiada zgodnie ze swoimi przemyśleniami. Dominacja NC wcale nie musi nastąpić, po prostu każdy tu wyciąga swoje racje czy fajnie by było gdyby NC panowało wszem i wobec czy nie.
Na razie słychać 2 grupy mówiące mniej więcej coś takiego:
- południe - które mówi, że nap landy są złe bo będzie wiało nudą, zginie duch różnorodnej gry i będzie jak na chińskim serwie.
- północ - która mówi, że dobrze wam tak wstrętni "pro-pvperzy" wreszcie się posracie jak NC przyleci i zrówna wszystko z ziemią swoim uber bloobem. Trzymajmy się grzecznie za rączki, a wszystko będzie dobrze. Ci źli nietrzymający niech zginą!
Mi jest dobrze tak jak jest, im więcej różnych aliansów tym moim zdaniem lepiej.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej