Eve Online > Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje
Czy dominacja NC stanowi problem ? [PL]
SokoleOko:
--- Cytat: Anna Nietrzeba w Luty 11, 2011, 16:12:08 ---Nie rozumiem dlaczego hipotetyczna "niezdobywalność" północy maiłaby komukolwiek przeszkadzać i dlaczego pvperzy mieliby z tego powodu odchodzić z eve.To nie możecie sovwar-u toczyć ze sobą na południu?
--- Koniec cytatu ---
Eve od dawna napędza foreverwar - Gooni vs. BoB, Południe vs. Północ. Boba już nie ma, a wojna z Północą nie będzie miała sensu z powodów opisanych wcześniej. Koniec forever war - koniec motywacji do grania z braku endgame - odpływ ludzi z gry.
--- Cytat: Anna Nietrzeba w Luty 11, 2011, 16:12:08 ---Osobiście podobałaby mi się idea stworzenia "drugiej galaktyki" dostępnej tylko przez wh , co ograniczyłoby możliwości przerzutowe powerblocków okopanych w main space i byłoby szansą na rozpoczęscie czegoś nowego przez nowe/słabsze alianse i przy okazji w tej nowej "galaktyce" CCP mogłoby wprowadzić bardziej hardcorowe zasady.
--- Koniec cytatu ---
Też był był za tym.
--- Cytat: Nitefish w Luty 11, 2011, 16:32:21 ---My na południu się świetnie bawimy we własnym sosie.
--- Koniec cytatu ---
Jeśli jako "my" rozumiesz Cartel., to niedługo szykuje się lepsza zabawa ;)
Calix:
Oj... Nitefish: Jechaliście po NC że bloberzy carebeary jakby urośli nagle do rangi spisku żydowsko-masońskiego. Że niszczą grę i dążą do dominacji światowej. Ale to akurat detal. Szczerze mówiąc za stan NC to Wy odpowiadacie . Bezlitośnie na nich polujecie rozwalacie ich pimp stateczki psujecie Im ich grę, bo taka akurat jest Wasza gra, a na koniec się dziwicie że bronią się tak jak umieją 8)
Osobiście nie wierzę że to był gwóźdź do trumny Eve. Pewnie nastąpi okres stagnacji w SOV war ale roamy przybiorą na sile. 8)
Ellaine:
NC raczej nie jest przymierzem przeciwko niszczeniu stateczków tylko przeciw zabieraniu terenu. Po prostu przymierze wystarczająco duże żeby ludzie mało hardcorowi mogli tego terenu bronić.
I nie jest prawdą że to żadna sztuka łapać kille w blobie 200. To też jest sztuka - trzeba się zalogować i dolecieć do tego bloba. Trzeba być online często ponad pół godziny. To w sumie dla większości nieosiągalne.
Calix:
Upraszczam by podkreślić mój punkt widzenia. Cytując za CCP : Everything is connected. Witamy w piaskownicy :P
Julius Septimus:
Ja tam o NC i przystawkach wiem z doświadczenia dwie rzeczy.
Jak mielismy w Eso inkursje, to jedynymi którzy pofatygowali się, zeby z nami walczyć (słusznie zakładając, że jak procenty sanhy spadaja to szansa na zastanie kogoś w domu jest znaczaca) był RAZOR.
Jak wczoraj kręcilismy sie jak gówno w przeręblu po Pure Blind czy innym wygwizdowiu to TEST rzucił się na nas dzielnie gangiem, nie mając wcale dwukrotnej przewagi.
Lepsze wyniki niż południe przez ostatni miesiąc.
No ale może po prostu wszyscy się chowają po kontach widzac CartelDOT a nas nikt sie po prostu nie boi :(
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej