Forum Gry > Inne gry

Supremacy 1914 - back again, gra dla Centralowiczów

<< < (17/71) > >>

Straszny:
dla mnie to jest wrecz cheatowanie, siara tak grać, ale to juz Twoja sprawa

Tylio:
Jak dla mnie to normalna część gry. Głupio by mi było używać goldmarków jako jedyny w grze i dzięki temu wygrać/przeżyć do końca gry. To nie była najmocniejsza akcja z goldmarkami jaką widziałem. Moja ostatnia gra po której postanowiłem zrobić sobie dłuższą przerwę wyglądała tak: Gracz x i y szybko dominują całą mapę i zaczynają walkę miedzy sobą. Była to duża mapa i walczyli o panowanie na morzu. Jeden miał tylko 3 porty i w ciągu jednego dnia wyprodukował około 15 battleshipów ;D Drugi dotrzymywał tempa mając 5 czy 6 portów. Muszę przyznać, że zabawnie się to oglądało, nawet nie próbowałem z nimi walczyć. To jest część tej gry i jednocześnie jej największa wada. Szkoda, że w zasadach nic nie napisaliśmy o goldmarkach, bo teraz wychodzi, że niektórzy użyli dużo, niektórzy tylko trochę, a inni wcale. Żałuję, że nie roztrąbiłem używania goldmarków przez pewnego gracza na masową skalę na początku gry. Przynajmniej wszystko by się wyjaśniło. Teraz połowa graczy jest "be", bo użyła goldmarków, a druga połowa jest "poszkodowana". Na szczęście goldmarki sypały się w miarę równo w obu sojuszach więc równowaga została zachwiana lokalnie, ale nie globalnie.

EDIT:
Żeby nie było krzyku. Zróbmy głosowanie czy można używać goldmarków, czy jednak nie. W ostateczności gramy tylko tydzień. Można zacząć od nowa z zakazem i będzie czysta gra bez niedomówień.

Doom:
Heh czytając Timsa w grze wychodzi mi  że to moja wina z tą fortecą. Chyba że ktoś jeszcze spalił goldmarki w tak debilny sposób jak ja... no cóz efekt tutoriala odbytego tuz przed grą.

Jesli to ja jestem winny to sorry all, ale pojecia nie miałem że to aż tak "zachwieje" rozgrywką

Tylio:
Maroko, Włochy i tą jedną akcją Rosja-najwięksi gold userzy. Reszta (większość, nie wiem czy wszyscy) używała golda do podnoszenia morale w jakichś pojedynczych prowincjach, może jeszcze do czegoś, ale nie da się tego sprawdzić. Nie patrzyłem na każdego, może ktoś jeszcze używał dużo golda, ale jak dla mnie to nie ma znaczenia. To jest część tej gry i sam nieraz dostałem goldem po tyłku, zdążyłem się przyzwyczaić, że to ja raz mam przewagę, a innym razem ktoś inny.

Doom:

--- Cytat: Scaryman w Luty 13, 2011, 22:33:12 ---W środku mapy mamy na razie gre nerwow między 150 000 włochów i marokańczyków vs 150 000 francuzów i austryjaków. Jednak morale wojsk Francji bedzie teraz błyskawicznie spadać i wartośc jednostek poleci na mordke... Francji nei ma już na mapie. Za to maroko i włochy trzymają sie bardzo dobrze.

--- Koniec cytatu ---
Około północy Francóz postawił wszystko na jedną kartę puścił mniejszy zagon na Zurich i core armi (prawie 100k) na Triest, w Zurichu mój garnizon przy przewadze 1:5 francji zdolł utrzymać się do nadejścia wsparcia w postaci  sił które wydzieliłem i pchnolem tam jak zobaczyłem co robi ta banda + 50k Markoańczyków. W triescie trwa meatgrinder. Mniej wiecej rtówne siły moje i Maroka walczą z nieco wyzszymi liczbami austri i francji. Za słabo znam mechanike gry żeby wyrokować kto wygra, ale mamy szansę jesli to co czytałem o morale jest prawdą - wojska francuskie które stanowią wiecej niz połowe liczby w tej bitwie maja wyraźnie mniejsze morale

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej