Eve Online > Dyskusje ogólne
Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
lastverb:
--- Cytat: Albi w Grudzień 05, 2010, 17:02:26 ---Możesz pogadać z ludźmi którzy się tym zajmują i dowiedzieć się ile miesięcznie sojusz zarabia na moon goo.
--- Koniec cytatu ---
Poza polnoca (technetium) i 3-4 bogatymi w stare hiendy regionami na poludniu bedzie ciezko wyjsc na plus po odliczeniu kosztow sova. Kiedys to byla prawdziwa rzeka isk, teraz liczy sie praktycznie tylko technet i rentierzy. Raczej ciezko bedzie ci znalezc ally z wlasnym sovem (czyt. nie rentier) ktory robi opy jak kopanie czy racenie na ally wallet, jesli juz to jakies mlodsze sojusze z podanym konkretnym celem, takie opy to po prostu nie trafiony pomysl.
Yogos:
--- Cytat: Shiro w Grudzień 05, 2010, 16:15:05 ---Kiedy to czytam, dociera do mnie, że zaczynając grę, jestem takim samym naiwniakiem, który idealizuje społeczność EVE. A społeczność ta staje się tak samo cyniczna, jak w innych pvp sandbox'ach i włażę tylko z deszczu pod rynne:) Fakt, że eve jest bardzo casual friendly skłonił mnie do założenia, że nie ma potrzeby oszukiwać, że ludzie boją się podjąć ryzyko. Z wypiekami na twarzy kolejkowałem skille od pierwszego Drejka, wyobrażając sobie jak fajnie będzie w null sec korpie, jak w przyjaznej atmosferze będę latać z ludzmi na roamy, czy plexy.. A tym czasem okazuję się, że mogę conajwyżej zostac trybikiem w maszynie robiącej miejsce dla bocianów władyków :)
--- Koniec cytatu ---
A kto każe ci latać w pieprzonym 0.0 ?
Są inne regiony
[VIDE] Herezja:
Yogos tak się zastanawiałem jak opiszesz w rysunkach hi sec itd bo ja widziałem starą formę
Hi sec - policjanci zdejmujący kota (z drzewa) starej babci,
Low sec - zdjęcie z filmu chyba rambo jak trzymał kogoś za gardło (od tyłu),
0,0 - to samo zdjęcie, które dziś podałeś z "Ojca chrzestnego"
i ... zastanawiało mnie co podasz za zdjęcie w opisie WH i nie wiem czy jest ono "trafione"
Yogos:
Jeśli o mnie chodzi to rzadko bywam w hi secu. Bywały czasy że nie zajrzałem tam przez miesiące ciągiem a ewentualne zakupy załatwiałem przez korporacyjną logistykę.
Dlaczego ? Ano jestem starym prostolinijnym durniem dla którego hisec to piekło pełne skomplikowanych zasad i pułapek na każdym kroku. Najlepszym przykładem jest moja ostatnia wizyta gdy po kilku głębszych stwierdziłem że przestawię starego klona do jita.
Najpierw zebrałem poda w samym jita wuj wie za co http://killboard.xenobytes.se/?a=kill_detail&kll_id=132445
Potem dałem się wyj..ć na staberze co miał być navy a na koniec concord rozwalił mi scimitara gdy chciałem sobie sprawdzić capa pompując jakąś durną fregate na pasku.
Tak więc jeśli o mnie chodzi hi sec to bagno pełne nieuczciwych sukinsynów i głupiej policji i trzeba być durniem żeby tu żyć. Wole stare dobre Stain.
Starakopara:
--- Cytat: Yogos w Grudzień 05, 2010, 22:28:59 ---(...)
Tak więc jeśli o mnie chodzi hi sec to bagno pełne nieuczciwych sukinsynów i głupiej policji i trzeba być durniem żeby tu żyć. Wole stare dobre Stain.
--- Koniec cytatu ---
zupełnie jak w Polsce :P
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej