Eve Online > Dyskusje ogólne
Nasze żenujące akcje
SokoleOko:
--- Cytat: Doom w Lipiec 27, 2010, 15:01:07 ---Nighthawka?!? TERMALEM?!? I ty sie dziwisz że wolno schodził? :D
--- Koniec cytatu ---
To już jest pikuś... ale AB+namedowy WD na Cynabalu... mamo.
Dormio:
Wybrałem się na polowanie, alt w AFie miał tacklować, main w CBC robił za główną siłę ognia. http://eve.battleclinic.com/killboard/killmail.php?id=1025574
Szkoda tylko, że nie zauważyłem, że alt ma niekompletny fit, a zadokować już nie dałem rady...
Dux:
--- Cytat: SokoleOko w Lipiec 27, 2010, 15:10:58 ---To już jest pikuś... ale AB+namedowy WD na Cynabalu... mamo.
--- Koniec cytatu ---
No bo cała tą akcję razem z shipem mozna podsumować jednym zdaniem: jaki fit, taka wtopa :D
Khobba:
Zrobiwszy skille na interceptory, stwierdziłem, że nie ma co się ograniczać, czasy przed nerfem speeda, wyposażyłem więc swojego różowiutkiego aresika w zestaw polycarbonów. Aresik był super, przyspieszał jak rakieta, a potem pruł aż się kurzyło...
Pewnego dnia, zacząłem zwozić stuff z Orvolle do naszych lowseców Placid. Jako, że trasa przez Vlillirier była w owym czasie mocno kampiona przez Black Rabbits, jeździłem naokoło, przez Alparenę i Maut. Po zwiezieniu pewnej ilości rzeczy, postanowiłem zadokować i zająłem się odpowiadaniem na maile od znajomych itp. pierdoły - w pewnym momencie słyszę "tratatatata tratatatata", jakby autocannony strzelały... alt+tab... niestety, tylko mi się wydawało, że zostawiłem statek w stacji, stał sobie grzecznie pod bramą maut-alparena, aż przelatujący sabre się nim zainteresował.
Druga akcja miała miejsce w tym samym miejscu (alparena) w b. podobnych okolicznościach parę tygodni później. Wracając skądś wydałem komendę dock i wyszedłem po coś z mieszkania. Jak wróciłem do komputera, rzeczywiście zauważyłem wnętrze stacji, tylko wallet coś dziwnie błyskał... Mojego cepa wiszącego pod stacją zestrzelił bodaj dread ;)
Trudno to nazwać "akcjami", ale na pewno było żenująco :)
SokoleOko:
--- Cytat: Khobba w Lipiec 27, 2010, 15:22:17 ---Wracając skądś wydałem komendę dock i wyszedłem po coś z mieszkania.
--- Koniec cytatu ---
To jest chyba nawet "known bug", że statek nie za każdym razem dokuje i wymaga powtórnego kliknięcia.
Wątek fajnie się rozwija, czekamy na wpisy innych wojowników. Niech młodzież zobaczy, że i nam zdarzy się zlamić ;)
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej