Eve Online > Dyskusje ogólne
Misje w highsec są okropne, empire to zło
Doom:
No faktycznie muszą chodzić jakieś różne wersje klienta :? mi na ten przykład jak sobie uśredniłem to wychodzi wynik zbliżony do danych lorgiusa, damage statku już niewiele mogę podnieść skilami nie przechodząc na faction rakiety, tank mam taki że już od dawna nie musiałem wiać z misji ani cnr ani drakiem, w 00 też trochę siedziałem, ale w wyjątkowo biednym regionie więc kasa też wolno szła w najlepszym wypadku tempem porównywalnym z misjami...
Wilk:
No u niego wyszło przy odrobinie szczęścia w przeciętnym systemie 120m/h w 0.0
Mi wychodzi średnio 25m, przy odrobinie szczęścia 30-35m, a i tak trzeba na ratach siedzieć długo, chainować i mieć pusto w systemie (względnie mieć wypasiony DPS i wygryzać innych skutecznością) Szczęścia do TS/oficerów nie mam.
Z misji mam pewne 20m/h a czasami i więcej bez najmniejszych kłopotów i wysiłku.
Doom:
Ot i tak jest jak człowiek z bólem głowy czyta ścianę tekstu :P Sorry Wilk ;) jednak mamy podobne doświadczenia no może poza masochistycznym zwyczajem full agro :2funny:
Ale i tak zauważ 20kk/h z misji w High i to przy tych lepszych do 30kk/h z raterki w 00. Jednak 00 na plus jest :P
lorgius:
To był prawdziwy przykład akurat gdyż miałem odrobinę szczęścia - 3 razy spawn po 3x1.85 mil każdy umierał średnio w półtorej minuty i dwa średnie po ok 2x1.2mil. Na samych baunty.
Tak być może było bliżej do 30 min jak by zsumować jeszcze loot/salvage.
Tak byłem akurat sam wtedy w relatywnie dobrym systemie który miał tylko kilka beltów.
Tak miałem szczęście trochę tego dnia bo następnego już mi 650k wyskakiwały.
Tak jak powiedziałem trochę szczęścia też potrzeba. Nie zmienia to faktu że w misji jedyny fart na jaki można liczyć to że w loocie wypadnie jakiś arbalest hml albo 425mm prototype wtedy śmiało można podnieść dorobek o nestępne 10-20 mil ale to nie zdarza się aż tak często.
Nie używam faction fitów, misji wylatałem swego czasu tysiące o ile w drake'u tank był łatwy dps słaby o tyle w ravenie miałem kłopot z capem zawsze bo używałem t2 xl gdyż large był po prostu za słaby.
W misji trzeba siedzieć przez tę bitą godzinę ubijając, pilnując tanku/capa, lootując i robiąc salvage. U h-quality agenta są takie misje w których bez faction fitów nie da rady tankować całego stage'a dłużej niż przez chwilę a nawet z faction fitami może być to niemożliwe.
Oczywiście można latać u gorszego agenta ale dorobek jest mniejszy. Być może nie zbierając i nie robiąc salvagu można "łatwo" dobić do 20 mil. Ale ja lubię znajdować różne ciekawe rzeczy szczególnie gdy trafi się na jakąś perełkę ze wspomnianych powyżej.
Nie chcę się spierać o szczegóły faktem jest, że 0.0 pozwala szybko uzupełniać portfel a w końcu po to się lata żeby postrzelać do ludzi. Jak ktoś kiedyś powiedział - zakładaj, iż lecąc na pvp stracisz statek - jeśli go nie stracisz będzie to po prostu nieoczekiwany bonus. Proste i prawdziwe - pozwala uniknąć rozczarowania a przede wszystkim rozsądnie planować.
Nigdy jeszcze nie udało mi się wyciągnąć w empire z misji l4 100 mil po średniej sesji z eve. Po prostu nie jestem w stanie siedzieć te bite 5-6 godzin tłukąc misje. Zbyt żmudna praca i tyle. W 0.0 spokojnie 200 mil + salvage wyciągałem i to mając jeszcze czas nawet na cta jak się jakiś rowing zaplątał i przerwy w trakcie.
Voulture:
Z paskow Stain Isztarka wyciagalem z salvagem i lootem 60m+ na godzine na srednich chainach. Jak nie ma chainow to spawny gorsze i mniej isk/h ale czesciej sie trafiaja factiony wiec w sumie jeden pies. Na misjach w hi secu nie zdobedzie sie nawet polowy tego. Nigdy nie dociagnalem standa do misji lvl 4 w 0.0 wiec nie wiem czy wiecej niz z ratow czy nie ale podobno warto.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej