Eve Online > Dyskusje ogólne

Luźne rozmowy o piractwie w low secu (było o VooDoo)

<< < (30/35) > >>

Ellaine:
Jest tego niedużo ale są rzeczy które da się zapewnić memberom przy minimalnym wysiłku, siłą bezwładności. Jak efekty elementarnej dyplomacji w postaci inteli, plusów i minusów. Jak wspólne dla kilku takich luźnych korpów opy. Efekt jest taki że zasadniczo można w małym lub średnim stadzie powalczyć, pofarmić, popiracić, pokopać albo współpracować przy większych pracach przemysłowych.
No i oczywiście radość życia towarzyskiego korpa :)
Dopiero wróciłem po półrocznej przerwie więc to wszystko dopiero zaczyna się odbudowywać.

silverrobert:
Dodalbym jeszcze otwarty fundusz korporacyjny dla wspierania potrzebujacych graczy. Kazdy moze na niego przelac lub pobrac z niego w dowolnym momencie dowolna ilosc kasy. Nie sa to moze jakies krociowe sprawy, ale zawsze cos tam jest  :)

Colonel:

--- Cytat: Karantha w Styczeń 04, 2009, 01:55:16 ---Czyli co? Jest jeden/dwoch/trzech murzynow, ktorzy za caly corp odwalaja cala robote, reszta tylko po prostu siedzi sobie i nic nie robi albo robi, ale gdzie indziej niz korpowicze? :>

--- Koniec cytatu ---

cala robota do odwalenia to pamietac zebys mial zafitowany i naprawiony statek...
zebys przyjol flote natychmiast po zalogowaniu i dolaczyl do grupy ktora wlasnie kogos sciga, goni, klepie...
jak wdupisz to albo lecisz po sprzet...albo masz sprzet...albo piszesz maila na naszych transportowcow, ktorzy szybciorem dowiaza co potrzebne...

Nam jest tu dobrze i nie stekamy, jestesmy wolni...
kiedys wolnym byl korp BUFU...teraz siedzi u Pana BOBa za piecem i tam sie czuje wolny...
nie mowie ze sa gorsi bo tam ugrzezli....
niech bedzie ze sa lepsi...ale w swoim mniemaniu,
bo ja nikogo nie oceniam za to gdzie lata, ale jakie ma efekty
jesli jest zadowolony z tego co robi to dobrze
jak chce kto z nami polatac to zapraszam do systemu Evaulon....
wielu Polakow przewinelo sie przez te Piracka szkólke....i co?
płakał ktoś?
skoro czesc z was uwaza pvp z 0.0 za lepsze to znaczy ze je woli a nie ze ono jest lepsze...
mi sie podoba jedno i drugie...
i zdaje sobie sprawe z odmiennosci taktyk, fitow, szipow....
ale poprostu wole byc tu, w lou, bo tu mam pewnosc
ze NPC nie zmienia zdania o mojej przydatnosci bo nie latam z nimi w gangu tylko ze swoimi kumplami i mnie nie wysiedlą
lou jest dla zluzowanych...
saluto/

Azbuga:
ale durny ten temat :)

To jakaś walka o rekrutów czy coś?

Zychoo:
Nie, wlasciwie to nie wiem o co chodzi, bo rozpetal dyskusje Edmund, ale od jakiegos czasu pisze, ze nas rozumie i ze jest fajnie i super super.

Smieszni za to sa ci z BUFU i innych takich corpow, co maja monopol na fun z EVE ;-) My tu mamy kiepski fun, bo fun jest tylko w 0.0.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej