Eve Online > Dyskusje ogólne

Luźne rozmowy o piractwie w low secu (było o VooDoo)

<< < (29/35) > >>

Venzon 2003:
Osobiscie uwazam, ze wszystkie korporacje bazujace na low-secu wczesniej czy pozniej straca dobrych pvperow poniewaz beda oni znudzeni generalnie tym, ze low-sec i ich maly korp ich ogranicza.

Tacy wlasnie ambitni pvperzy zmienia korpa na innego, ktory bazuje w 0.0 i bierze udzial w epickich akcjach, o ktorych sie pisze i pamieta.

Jesli ktos zostaje w low-secowym korpie na dlugo to znaczy, ze nie ma zamiaru angazowac zbyt duzo swojego czasu w gre i/lub nie jest amatorem konkretnego pvp.

Znamy ludzi, ktorzy zgrywaja pvperow a najlepsze co robia to pierdola na korpowym i migaja sie jak moga od strzelania. Dla takich ludzi nie ma miejsca w 0.0 a jest miejsce w low-sec.

Nie kazdy sie nadaje do 0.0, szczegolnie gdy korp jest czysto pvp.

To jest moje zdanie wyrobione na podstawie lat obserwacji ludzi, ktorzy przychodzili i odchodzili z BUFU.

KKRT:

--- Cytuj ---Slyszales kiedys o CBC?
--- Koniec cytatu ---


--- Cytuj ---Takiej korporacji nie ma w null , jest w low i nazywa sie VOODOO
--- Koniec cytatu ---
Czyli co? Jest jeden/dwoch/trzech murzynow, ktorzy za caly corp odwalaja cala robote, reszta tylko po prostu siedzi sobie i nic nie robi albo robi, ale gdzie indziej niz korpowicze? :>

----
I nie zgadzam sie, ze w pvp w low jest inne, jest takie samo jak w 0.0 tylko uproszczone::
- rozgrywa sie tylko w malej skali
- broniacy sie ma bonusy [dps sentry, brak agro, moze uzywac mniejszych shipow oraz dron]
- nei ma baniek, wiec nie da sie stracic poda w inny sposob niz wykorzystujac z bug ze smartbombami
- masz w wiekszosci systemow stacje
- nie walk capitali
- nie ma walk o sova
- jest znacznie mniej dynamiczne, wrecz statyczne
- nie ma doomsdaya

Ellaine:
Nie, w sumie po prostu nie ma żadnej roboty którą trzeba by było odwalić za korp. Korp jakoś nigdy do mnie nie przychodzi i nie mówi mi co mam zrobić. No, chyba żeby liczyć kliknięcie "zapłać" za biura.

KKRT:
W takim razie co uwazasz/uwazacie za przywileje? :> Bo mnie tez nikt nie karze 'dzis zapieprzasz na pasku tyle i tyle, od teraz przez ten tydzien dbasz o posy, czy od dzisiaj zajmujesz sie przewozka jita do 0.0 surowcow/itemow', chodzi raczej o ewentualna pomoc badz wypelnianie zalozen corporacji oraz trzymanie sie jakis ustalonych zasad.

Zychoo:

--- Cytat: Venzon 2003 w Styczeń 04, 2009, 01:36:59 ---Osobiscie uwazam, ze wszystkie korporacje bazujace na low-secu wczesniej czy pozniej straca dobrych pvperow poniewaz beda oni znudzeni generalnie tym, ze low-sec i ich maly korp ich ogranicza.

Tacy wlasnie ambitni pvperzy zmienia korpa na innego, ktory bazuje w 0.0 i bierze udzial w epickich akcjach, o ktorych sie pisze i pamieta.


--- Koniec cytatu ---
Gram w eve od 2005 roku. Od tamtego czasu trzykrotnie przestawalem grac w eve, za kazdym razem dlatego, bo mi sie nudzila w 0.0. Dlaczego kurwa mowisz, ze wroce tam skoro been there, done that i vomit with it?  Wrocilem do eve w zeszlym roku po raz czwarty i nie sadze zeby mialo mi sie znudzicw najblizszym czasie. Glownie dlatego, ze jestem w VOODOO, wsrod znajomych z ktorymi zaczynalem grac w eve i grajac w taki sposob, w jaki mi sie podoba. Po pierwsze mam zaplecze, po drugie mam pew pew, po trzecie robie co chce. I nie musze racic.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej