Eve Online > Dyskusje ogólne

Wolny strzelec

<< < (10/11) > >>

[CBIRR] Soobocz:

--- Cytat: Black Spacewalker w Listopad 08, 2008, 13:55:51 ---po pierwsze -all for fun
po drogie      - rady dotycza zasady ogolnej, bedacej mozliwej do zastosowania w kazdej grze(swiecie) i waronkach , to czy jestem nowy w tym swiecie nic tu nie ma do zeczy
po trzecie     - nie pisalem ze to jest konieczne do czegokolwiek , zeby grac w ogole w EVE
po czwarte   - WIECEJ  WYOBRAZNI  PROSZE
po piate         -to nie rady raczej poszukiwanie ludzi podobnie myslacych  i etc.


macie jakies klopoty ze zrozumieniem pojecia ?? przecierz kazdy swiat ma w zasadzie fikcyjne istnienie
Gdyby tak zastosowac to wszystko do "reala" to co by sie zmienilo ?? przwdziwa smierc , przwdziwe lzy, prawdziwy zal ,rozczarowanie ,smutek po stracie ?? ta planeta na ktorej siedzisz i grasz z drogiej strony przestrzeni kosmicznej tez juz moze byc fikcyjna, pojecie czasu i zeczywistosci to zecz wzgledna .Jedyna forma istnienia to zasady i definicje ! nie byl bys czlowiekiem gdyby ktos kiedys tego nie okreslił-zdefiniowal . Czlowiek moze sie  zmienic, definicja nie . moze byc dobra badz zla ,ale jako mysl -slowo jest istnieniem samym w sobie   zacznijmy uzywac naszych mozgow w 3D bo ten przyziemny plaski wymiar jest troche nudny nie mowiac o tym ze prymitywny w swojej formie
Tworzmy cos ludzie tylko wtedy potwierdzimy nasze istnienie !
Destrukcja zajmuja sie inne sily wystarczajaco zle i silne , nie musimy z nimi konkurowac[(nie mamy szans jak wynika ze spostrzezen i percepcji , nie jestesmy do tego storzeni (za kruchy material )]
Mozemy natomiast sprobowac je okielznac -wykorzystac do celow stworzenia czegos  :coolsmiley:

ech za powaznie sie zrobilo  :-\


--- Koniec cytatu ---

Jezzu dla mnie to trochę dziwne, że noobek który gra tylko na trialach (pól roku) i skiluje to samo za każdym razem ma taką rozległą wiedzę o eve  ;D

Ellaine:
Przecież on nie napisał ani słowa o Eve tylko wywód ogólnofilozoficzny o wszystkim i niczym.
A i nie ma wielkiej zbieżności między znaniem się na Eve i graniem. Można klepać misje 4 lata albo można latać wyłącznie HACem wyłącznie na jednego wroga przez całe miesiące, a można przeczytać dużo artykułów i tekstów :). Z czytania a nie praktyki wyjdą w szczególności znawcy backgroundu RPG oraz przyszłych dodatków.

arkadiusred:
Ech  :'(

chcialem zagadac jakos tak z innej beczki , pomslalem ze w koncu dlaczego wszystkie pytania maja wgladac tak samo na kazdym forum - (co mam wlozyc w low slot , jak rozdac skille na poczatku , od czego w ogole zaczac , itp)
na takie pytania sa juz odpowiedzi od poczatku istnienia tego forum , czasem trzeba je tylko uaktualnic .
 Z poczatku tez mialem kilka takich tam" noob pytan" ale szybko sobie z tym poradzilem ,przy dosc duzej oczywiscie pomocy forumowiczow , za co naprawde   dziekuje  .
ale ......
mysle sobie gra troche inna od tych w ktore bylo mi dane grac do tej pory. troche bardziej skomplikowana niz wiekszosc rpg -symulator.
znalazlem ja przypadkiem i jak zobaczylem ze istnieje od "100lat" to sie troche zdziwilem za wczesniej na nia nie trafilem.
  I znowu jak kiedys kiedy zagralem w pierwsza gre na necie bylem pelen nadzieji ze spotkam ludzi inteligentnych z bodobnymi zaiteresowaniami ,przynajmniej w tym i bliskim temu tematom - ogolnie mowiac bedzie dobrze , a nawet wspaniale .
Ale coz widac swiat zeczywiscie jest zdominowany przez barbarzyncow , ktorzy nie sa zbyt madrzy za to dosc inteligetni zeby skutecznie pdporzadkowac sobie wszystko co ich otacza i czego by sie nie tkneli.

Mamy EVE swiat wymyslony - producent sugeruje nawet i nie zbyt delikatnie jak on ma wygladac i jakie polityczne uklady maja w nim dzialac -ale kogo to w koncu - nie wazne o co sie bije ,wazne ze robie to skutecznie .
Kolejne pole do popisu ,gdzie mozna sie wyzyc i komus dowalic .

Szkoda slow bo i tak wiekszosc" misiow o malym rozumku" nie obejmie tego .

I na koniec nie piszcie mi  ze nie lubie czy tez moze , boje sie wojny, walki  czy jakiejkolwiek innej formy agresji, za duzo w zyciu przeszedlem , widzialem i zrobilem zeby sluchac epitetow od pipek co sie jeszcze w krwi pozadnie nie ubabrali.

Ja w  swiecie wirtualnym widze mozliwosc zrobienia zeczy ktore na ziemi naszej kochanej matce ,jest juz nie mozliwe .
a jesli ktos musi sie rozkrecic i poczuc adrenaline to proponuje Ducati 750 , dla mlodszych jeszcze jest szansa na samolot lub czolg oczywiscie jak sa na tyle sprawni , inteligentni i ambitni ,bo to wymaga troche czasu i nauki.

Probowalem was zachecic,zaczepic  z irytowac zeby  zeczywiscie bylo o czm podyskutowac jak na forum przystalo , ale "nic to powiedz sobie Danusia" Smierc moja najlepsza przyjaciolka nigdy mnie nie opuszcza wiec przyjdzie czas sie z nia w koncu zwiazac .
zadko kto pewnie po raz kolejny mnie zrozumie wiec koncze moje wywody na forum uwalniam was od siebie do zobaczenia w EVE .

Dziekuje tym co mnie jednak zrozumieli i podzielili sie wieloma cennymi uwagami i radami dotyczacymi EVEonline

Pozdrawiam Arek



Straszny:
tak jak myślałem - jednak noobek-pseudo-filozof z przerośnietą ambicją.

btw:
jeśli obrażasz czytających to ich na koniec nie pozdrawiaj bo siara wychodzi podwójna z takiego tekstu.

Azbuga:
nie ładnie obrażać ludzi w grono których chcesz wejść.

nie ładnie obrażać ludzi którzy się z tobą nie zgadzają.

nie godne to i niesprawiedliwe

do piekła  >:D

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej