Eve Online > Dyskusje ogólne

Masakra w Delve

<< < (15/39) > >>

poconick2:

--- Cytat: Hastrabull w Kwiecień 03, 2007, 14:49:15 ---Ile potrzeba zeby zbudowac 50 dreadow?
Ile potrzeba zeby zbudowac 1 tytana?

Co jest prostsze? Moze ktos znajacy sie na rzeczy powie?

--- Koniec cytatu ---

Gdzieś już pisałem, że wystarczy na to jeden człowiek i 2-3 alty. Tak samo sprawa ma się z dredami. Chyba oczywiste jest, że wiadomy sojusz wie JAK? Poza tym mają długą listę T2 BPO i strata w iskach ich nie zaboli.


--- Cytat: Xarthias w Kwiecień 03, 2007, 10:28:59 ---Molle strasznie długo myślał nad odpowiedzią...
Gdyby na drugi dzień napisał - "heh, wpadliście w pułapkę ciołki, przegraliście", to byłoby wiarygodne...
A po tygodniu? Ale niech każdy sobie sam oceni...

--- Koniec cytatu ---

No myślał gość trochę, warto samemu pomyśleć dlaczego. Najprawdopodobniej nie da się udowodnić co było budowane w stoczni, ale można podać parę argumentów za i przeciw.
1. Od ponad miesiąca wiadomo było, że BoD kończy budowę 3 tytana, nie raz słyszałem to na TSie, ktoś podawał nawet datę. Miejsce też pewnie było znane.
2. W systemie były 2 stocznie. Nie da się ustalić w której budowane jest coś, bez szpiega w korporacji z dostępem do takich danych. Jeżeli się nie wie, to na chybił trafił działanie jest nieciekawe.
3. BoD już nie raz kłamał i zaprzeczał. Słynne "ccp never helped us"
4. Po co boostowali shielda i po co takie emocje? Chyba nie warto boostować POSa, w którym nie ma tytana....
5. Chociaż to mało wiarygodne, ale ktoś z RKK potwierdził innemu znajomemu, że rzeczywiście był tam tytan.
6. BoD wypuścił film i pare screenshotów  jako dowód. Film pokazuje, że w 1 POSie budowany był MS, ale nie pokazuje co było budowane w 2 POSie.

i inne, ale nie chce mi się już pisać...

Oświadczenie, że nie stracili tytana - też bym tak zrobił, niech się wróg zastanowi i zacznie kłócić.
Tak czy inaczej nie podnieca mnie to w ogóle i wisi mi to. Może 3 stracone tytany to byłoby coś. Cieszę się, że udało się taką akcję zrobić, że jest siła. Szkoda, że nie umieją jej lepiej wykorzystać.

Szczutek:
Ja tam wiem dlaczego walcze po stronie d2...
Bo nie lubie, gdy ktos dostaje od GMow/developerow cos wiecej niz inni (BPO/dostep na testowym do sfitowanych capitali i posow przygotowanych zeby je rozpierdalac na rozne mozliwe sposoby i trenowac tam robienie tego na wymaksowanych skillach) ... LV/BoB jedno scierwo... w delve skonczyloby sie tak samo jak przy posie LV... z tym ze ccp, aby tego uniknac, ograniczylo liczbe graczy ktorzy mogli tam byc do 700... szkoda, ze tylko BoB o tym wiedzial...

Ellaine:
Ja tam nie przypisuje wszlkiego zla powiazaniom BoBa i devow.
Byl jeden napewno, byc moze jest kilku skorumpowanych Devow i zamieszanych w sprawe BoBitów. Do tego są dziesiatki uczciwych Devów i BoBitów którym dostaje się całkiem niesłusznie, bo łatwiej jest zwalić wszystkie swoje niepowodzenia i wrogie sukcesy na korupcje.

Walczę z BoBem bo w grach idzie o to, żeby przeć na szczyt, a jak szczyt jest zajęty, to trzeba go za wszelką cenę zwolnić. Przyłączenie się do silniejszego jest jak akceptacja porażki.
Nie chce żyć w galaktyce BoBa, gdzie każdy i zawsze żyje tylko dlatego, że BoBowi akurat w tej chwili nie chce się go zabić. Zamiast tego, wole galaktyke gdzie mam wybór z kim się sprzymierzyć, gdzie jedni są mocni tu, inni tam i nie ma nikogo, kto jest w stanie przewalcować się po wszystkich po kolei kiedy tylko najdzie go ochota.
Z tego punktu widzenia galaktyka kontrolowana ostatecznie przez bratnie narody RA i D2 też mi nie odpowiada, tyle że Koalicja raczej się rozpadnie jeśli wygra a jeśli jednak zdecyduje się w takim wypadku przemalować 3/4 galaktyki na jeden kolorek, to się zapewne przepisze do opozycji ;)

Tynstar:
hym ja powiem tylko jedno....
tak sie zastanawiajac to mozna bylo na stracie dreda/cariera zarobic....
po 1. straconego dreda mozna bylo odzyskac (petycja)
po 2. mozna dostac odszkodowanie
po 3. mozna dostac odszkodowanie od aliansu...
po 4. rozne kombinacje powyszego

wiec mozna zaryzykowac teze ze da sie jeszcze wyjsc na +  >:D >:D >:D >:D >:D >:D

a co do boba i jego przydupasow....
boba jeszcze samego w sobie moze moge przelknac
ale tych wszystkich przydupasow ktorzy mocza sie na sam widok bobkow na lokalu nigdy...

co do samej walki "koalicja" pokazala ze przy bezposrednim starciu bob i jego przydupasy nie maja szans...

Ezachiel:
Z technicznego punktu widznia po zakupie BPO na Tytana i skopiowaniu oraz przywiezieniu kopii do fabryki budowa tytana jest tak samo skomplikowana jak budowa shuttla  czy 100 bloodclaw 'ow  ;D
Roznice sa logistyczne i materialowe, do shuttla potrzeba 3k tritium do tytana troche wiecej. Logistycznie gotowe c.Components musze sie znalesc w tym samym POS co produkcja wiec trzeba powiesic wiecej hangarow no i sam slot kosztuje sporo bo 1 000 000 000 isk ... ale to sa szczegóły.
Produkcja 50 Dreadow jest bardziej skomplikowana niz produkcja 1 Tytana, bo trzeba miec te BPO na rozne dready, bo kazdy ma rozne zuzycie itd ... a tytan ? Masz podane ile czego bez liczenia i jak sie zbierze te pierdolki do kupy to reszta to tylko czekanie na koniec.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej