Eve Online > Dyskusje ogólne
Masakra w Delve
Ellaine:
--- Cytat: ew ewr w Kwiecień 08, 2007, 12:44:48 ---To wszystko daje do myślenia - przynajmniej niektórym, bo reszta i tak dalej będzie bić NPCe i kopać na paskach.
A dlaczego o tym mówię? Bo zależy mi na tej grze, a ktoś robi z niej gów...
--- Koniec cytatu ---
Mi tez dajmy na to troche zalezy. Ale to jest ostateczny idiotyzm zakladac, ze glownym devom NIE zalezy. Czytam wywiady, devblogi etc od lat. Troche mailowalem z Kieronem dawno temu. Dla mnie samego tworzenie takiej gry jest niemal marzeniem zycia, tknelem palcem pare mniejszych projektow wiec mysle ze moge sie troche wczuc w sytuacje.
A wnioski mam takie - glowny devsi to entuzjasci. Zapewne zalezy im na kasie, ale sa w stanie poswiecic krotkodystansowe zyski (do zdobycia np robiac wiecej serwerow i kierujac content bardziej do masowego odbiorcy dla ktorego szczytem zlozonosci jest druid w WoWie a szczytem akceptowalnej straty w grze jest biegniecie 10 minut do swoich zwlok) na rzecz swojej swietej wizji idealnej gry ktora moze nie sprzeda sie milionom graczy, ale za to bedzie taka jak sobie wymarzyli i tak dobra ze entuzjasci stworza stabilna baze na lata. Z tego co rozumiem, sa oni tez udzialowcami CCP i player base odbija sie bezposrednio na ich portfelach.
So.
Jest calkiem bez sensu, zeby ci ludzie sprzeniewiezali sie swoim idealom i ryzykowali kryzys (spadek liczby graczy) serwera po to, zeby nabic sobie kabze na handlu iskami. Jest bardzo silnie sensowne, ze jak wykrywaja takich w swoim zepole, puszczaja go w slipach po lodowcu.
Jest natomiast bardzo prawdodpobne ze mniej lub wiecej devow pomniejszych nie bedzie miec takich oporow. I oby ich wylapano i rozstrzelano :)
Ezachiel:
Powiem to co powiedzialem na poczatku tego topika.
W mojej opini wszystkie "duze" sojusze sa sterowane przez dev-team, czy gm-team.
Pewne organizacje powstaly za szybko w stosunku do mozliwosci po starcie tej gry w maju 2003 roku, mam tu na mysli np mass czy tez stain aliance ... w ciagu 2-3 tygodni od retail powstala cala wielgachna struktura oparta o aliance choc jeszcze nie bylo wtedy mechanizmow w grze ktore by formalizowaly takie aliance ...
Tak samo mysle ze u podstawy wielkiego bumu gospodarczego dla wielu takich organizacji byl even z bpo na miner II, losowanie oparte o czesci jovianskiego staku, bpo na pierwsze cepy itp ..
Tak wiec, moze i bob uzyskal jakies informacje od strony dev, ale sadze ze wiekszosc sojuszy ma jakies takie szemrane kontakty, ponadto nikomu nie zabrania sie testowac dowolnych technik na testowym, a sadze ze devsi wrecz beda happy i popuszcza w majty jak im sie pokaze plan testow i poprsi ich o przygotowanie test area ...
marcoos:
--- Cytat: Ellaine Tash-Murkon w Kwiecień 08, 2007, 21:32:56 ---
--- Cytat: ew ewr w Kwiecień 08, 2007, 12:44:48 ---To wszystko daje do myślenia - przynajmniej niektórym, bo reszta i tak dalej będzie bić NPCe i kopać na paskach.
A dlaczego o tym mówię? Bo zależy mi na tej grze, a ktoś robi z niej gów...
--- Koniec cytatu ---
Jest calkiem bez sensu, zeby ci ludzie sprzeniewiezali sie swoim idealom i ryzykowali kryzys (spadek liczby graczy) serwera po to, zeby nabic sobie kabze na handlu iskami. Jest bardzo silnie sensowne, ze jak wykrywaja takich w swoim zepole, puszczaja go w slipach po lodowcu.
Jest natomiast bardzo prawdodpobne ze mniej lub wiecej devow pomniejszych nie bedzie miec takich oporow. I oby ich wylapano i rozstrzelano :)
--- Koniec cytatu ---
Oprócz tego co piszesz - jest jeszcze pokusa dla niektórych (jak ja to nazywam) "bycia bogiem" - zwłaszcza młodsi wiekiem devsi (a pewnie średnia wieku nie jest tam ZUSowska) pewnie nieźle się bawi mogąc za pomocą paru klików wpływać na losy wielu :)
Inna sprawa, że nie jest to na pewno jakieś masowe zjawisko - ale imho bardzo prawdopodobne...
MightyBaz:
niom dobra dobra, ale w koncu zniszczyli tego tytana w stoczni czy nie?
:coolsmiley:
Ronin:
To wie tylko dowodctwo boba. I nie sadze ze ujawni prawde w najblizszym czasie, bo imo te filmiki i screeny pokazane lekko falszem smierdza...
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej