Eve Online > Dyskusje ogólne
Masakra w Delve
poconick2:
--- Cytat: Ellaine Tash-Murkon w Kwiecień 08, 2007, 09:55:58 ---Chyba was posralo z ta zabawka Devow.
BoB to poprostu sojusz skladajacy sie z bardzo starych korporacji.
Sa w nim Devowie nie dlatego, ze mieli potrzebe przylaczyc sie do poteznego sojuszu, tylko dlatego, ze dawno temu byly to jedne z pierwszych korpow walzcacych w 0.0.
O ile korupcja szeregowych devow ma motywacyjny sens, o tyle glownych IMHO nie.
Z tymi malymi zarobkami w CCP tos mi podcial skrzydla :/
Celowe rozpetanie tego przez CCP tez bez sensu, psuje im to opinie i wytraca tysiace graczy i potencjalnych graczy.
--- Koniec cytatu ---
No posrało nas z tą zabawką DEVów. Co z tego, że Ty zarabiasz 10m na godzinę, jeżeli oni mogą 1b w parę minut. Co z tego, że mają dostęp do informacji, do których przeciętny gracz nie ma. Oczywiście nie wszyscy, ale chociaż 10, 100... To nie jest sojusz 'po prostu'... Ktoś musi tam dostać po dupie. Dlaczego mają być traktowani lepiej niż inni?
Tobie jak i wielu innym może to wisieć. Na mnie ma to już wpływ. Jak widać sama firma ukręciła sprawie łeb, zbanowała osobę, która to ujawniła, teraz robi się specjalnie ciszę.... To wszystko daje do myślenia - przynajmniej niektórym, bo reszta i tak dalej będzie bić NPCe i kopać na paskach.
A dlaczego o tym mówię? Bo zależy mi na tej grze, a ktoś robi z niej gów...
Voulture:
I myslicie, że gdy jak koalicja zniszczycie złego Boba wszystko będzie pieknie i w porządku? NIe przejmiecie ani ich Bpo, ani ich graczy z zajebistymi majątkami ani devsów. Nawet jak wygonicie Boba to przejdzie w inne misje i tak w kółko. No,ale może ja zwyczajnie was nie rozumiem...
Mi np tez zalezy na tej grze i dlatego moge sobie miec gzrecznie obie strony gdzies. Mam wlasne cele, wlasne problemy, po o mam sie przejmowac czyimis? Skad niby mialbym wiedziec, ze na czele d2 i bobow, decydujacej o calej krucjacie nie stoi sobie dwoch kumpli z cpp albo nawet i nie, oddalonych o 3m ktorzy maja z tego niezly ubaw?
Btw. Nie chce flejmowac, ale naprawde mnie razi gdy bardzo hmm kontrowersyjne polityucznie (może i poprawne) posty pisze ktos, czyjego maina nie mogę zobaczyć.
poconick2:
--- Cytat: Voulture w Kwiecień 08, 2007, 14:03:24 ---I myslicie, że gdy jak koalicja zniszczycie złego Boba wszystko będzie pieknie i w porządku? NIe przejmiecie ani ich Bpo, ani ich graczy z zajebistymi majątkami ani devsów. Nawet jak wygonicie Boba to przejdzie w inne misje i tak w kółko. No,ale może ja zwyczajnie was nie rozumiem...
Mi np tez zalezy na tej grze i dlatego moge sobie miec gzrecznie obie strony gdzies. Mam wlasne cele, wlasne problemy, po o mam sie przejmowac czyimis? Skad niby mialbym wiedziec, ze na czele d2 i bobow, decydujacej o calej krucjacie nie stoi sobie dwoch kumpli z cpp albo nawet i nie, oddalonych o 3m ktorzy maja z tego niezly ubaw?
Btw. Nie chce flejmowac, ale naprawde mnie razi gdy bardzo hmm kontrowersyjne polityucznie (może i poprawne) posty pisze ktos, czyjego maina nie mogę zobaczyć.
--- Koniec cytatu ---
Tylko głupi myśli, że można pokonać BODa całkowicie. Można zaszkodzić im na wiele sposobów, upokorzyć, zwyciężyć. Niektórzy pamiętają do końca życia swoje porażki i gryzą się z tym bardzo. To jest walka na trochę innym poziomie, gdzie Iski nie są tak ważne, bo Ci ludzie mają miliardy i ich strata statku nie zaboli, ale zaboli ich coś innego. Trzeba wiedzieć co.
Voulture, widać bardzo Cię gryzie fakt, że nie wiesz z kim rozmawiasz. Ale czy ma to znaczenie aż takie? Mogę podać Ci nicki 23 postaci w grze, nawet pomachać Ci łapką na alliancowym i korpowym. Zadowoli Cię to? Dla mnie main to tylko nick, który pozostał po 1 postaci, do której kiedyś chcę wrócić na stałe. Mogę być wszędzie i nigdzie, robić parę rzeczy na raz, bawić się z Tobą na TSie/Vencie/in game. Mam swoje cele i je realizuje. Mam swoje zdanie na wiele tematów i nie interesuje mnie czy komuś się to podoba czy nie, jego sprawa. Razi Cię, nie czytaj.
misao:
machiavelli v0.4(beta) O_o
vulor:
--- Cytat: ew ewr w Kwiecień 08, 2007, 16:45:25 ---Mogę podać Ci nicki 23 postaci w grze, nawet pomachać Ci łapką na alliancowym i korpowym. Zadowoli Cię to? Dla mnie main to tylko nick, który pozostał po 1 postaci, do której kiedyś chcę wrócić na stałe.
--- Koniec cytatu ---
To ja chyba mam 1 typ co do tego kim może być ew ewr :P
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej