Eve Online > Dyskusje ogólne

Nasz Celebryta!

<< < (5/18) > >>

Lt Rook:
@up
jest jeszcze grupka ludzi, całkiem spora, około 7%-15% (nie wiem skąd te dane, gdzieś czytałem i tak mi zostało), którzy mają tyle w portfelu, że mają wyjebane na ekonomiczny aspekt starcia PvP, i nie zajmują się ekonomią dla samej ekonomii, a właśnie dla PvP.

MGGG:
Może i tylu ich jest. Ciekawy jestem jak dużo z nich cierpi na syndrom "jestępro", którego syndromem jest alergia na czerwony kolor na kb  :P

Lt Rook:
Na pewno spora część, ale to da się leczyć, jak wdupisz kolejny raz z rzędu beznadziejnie zafitowany ship na beznadziejnych gangu/innym shipie to pora się zastanawiać. :P
a to że mają też kompletnie zaburzone poczucie samooceny, obym tylko takich spotykał, czego sobie i Wam życzę.

Wracając do tematu, sov powinien być płynny, może oprócz capital konstelacji (nie systemu bo to można zakampić na amen i na zawsze) i pobocznych, coś na miarę FW, tylko wymagające więcej uwagi i większych dział, robisz coś w systemie, masz sov, masz profity, nie robisz nic, lokalne NPC zabierają Ci sov same w 4-5DT, albo roamujący gang robi to w 15 minut.

Już pomińmy że było by pierdylion aliansów trzymających poszczególne konstelacje dla jednego "łebka",
chodzi o to że nawet jeśli wiesz że nie możesz mieć tego skrawka kosmosu na stałe, to jesteś w stanie wywołać reakcję,
teraz to najwyżej wywołasz śmiech, jak kilkuset osobowy ally wyrzuci SBU w paru systemach, u ludzi typu mittani czy kto tam rządzi gdzieśtam.

Gdyby to było na porządku dziennym, takie zwykłe psucie dnia lokalesom, w kilkunastu miejscach naraz na terenie całego "imperium", ja jestem pewien że powstały by małe/średnie grupy reagujące na takie coś.
I to ostatnie to chyba jest poprawne rozwinięcie myśli Sokoła.

MGGG:

--- Cytat: Lt Rook w Lipiec 17, 2013, 00:09:48 ---Wracając do tematu, sov powinien być płynny, może oprócz capital konstelacji (nie systemu bo to można zakampić na amen i na zawsze) i pobocznych, coś na miarę FW, tylko wymagające więcej uwagi i większych dział, robisz coś w systemie, masz sov, masz profity, nie robisz nic, lokalne NPC zabierają Ci sov same w 4-5DT, albo roamujący gang robi to w 15 minut.

--- Koniec cytatu ---

Oh, nie, bo jeszcze ktoś pomyśli, że null powinno być jak milicji  :D

A tak na poważnie: zgadzam się z Tobą. Nawet jestem o wiele bardziej radykalny, bo poszedł bym dalej:
- zamienił całe null w npcnull. Tylko bez stacji npc z agentami. Chcesz zarabiać na tym terenie (anomalki, moony, planety itd. itp.), mieć posy, stacje, musisz "wydrzeć" go lokalnym piratom i utrzymywać w stanie swojego sova. Nie robisz tego, Angele czy inni biorą co ich. Możesz najwyżej postrzelać do nich na paskach, ale już nie zadokujesz na jeszcze wczoraj stacji, jak masz zjebany standing to tych przykładowych Angelsów. To rozwiązanie dałoby zajęcie graczom pve i zbudowałoby synergię między farmerami a strzelaczami. Obie strony musiałby współpracować: farmerzy by mieć gdzie farmić, a strzelacze by mieć zaplecze/bazę.
- zlikwidowałbym nudne, farmerskie misje pve w npcnull. Zamiast tego niech piraci dają "misje" na odbieranie konkretnych systemów/konstelacji z rąk graczy. Ktoś chce być nullpiratem? Niech będzie pełną gęba, a nie szuka sobie miekkiego kurwidołka do zarabiania.
- przeniósłbym całą produkcję t2/t3 do null. Obecnie główne ośrodki przemysłowe to high, a główny obszar destrukcji sprzętu to null. Kolejny etap synergii: farmerzy i strzelacze muszą mieć producentów na miejscu, bo bez tego długo nie pociągną. Do układu synergii wrzucamy producentów i górników. W high powinien królować sprzęt meta4/frakcyjny, a nie t2.
- won z jb. Jf powinny zostać zmienione na supertwarde statki konwojowe. Transport powinien odbywać się przez bramy i przez konwoje. To zdeglobalizowałoby grę i uczyniło ją bardziej lokalną. I możliwe, że utworzyłoby np. huby handlowe w null, gdzie ownerzy stacji żyliby z ochrony handlu przed piratami i podatków od handlu wpływających do ich kieszeni.
- całkowita reforma capitali. Lotnicho powinno być shipem logistycznym, matka lotniskowcem z shipami graczy na pokładzie, zamiast kretyńskich dronek, a tytan krzyzówką dreda/matki/boostera. Subcapitale powinny skakać przez portal w brzuchach capitali.

itd. itp. marzenia ściętej głowy  ;)

GlassCutter:
Nie myślcie nawet o powrocie anomalek bo to było coś co zjebało totalnie tą gre. Może przez jakiś czas było fajnie, ale potem wallety napuchły, naroiło się superów i efekt było widać od razu, a z efektami borykać eve będzie się już pewnie do końca.

Ideałem byłoby wywalenie jb jako głównego zła pozwalającego jednemu ally zajmować gigantyczne połacie terenu, zachowując jednocześnie mobilność wewnątrz terytorium. Konsekwentnie likwidacji powinny ulec bridge na tytanie..

Tak wykastrowany sov 0.0 sam skupi ludzi na mniejszym obszarze. Walcząc na 2 fronty w 2 różnych regionach gracze musieliby robić kilkadziesiąt j w jedną stronę by dostać się do floty.

Nie mam pojęcia co zrobić w zamian za anomalki, co ściągnęłoby liczby do 0.0, ale drukowanie isków to nie jest coś co mi się podoba.

Z drugiej strony obecny model gry jest jak najbardziej na rękę CCP, dali nubom FW z tamtejszą kopalnią gelda + totalnie nieprzystającym risk vs reward, bo w 99% przypadków w czasie gdy twój statek umiera ty więcej zarobisz stojąc dalej na plexie. Dali nubom bezpieczne 0.0 ze 100% zwrotem straconych statków w medialnych, "epickich" bitwach. Zrobili boost t1 crapu by dodatkowo obniżyć koszt pvp, żeby ktoś z nowych nie pomyślał przypadkiem że death panalty ma jakieś większe znaczenie niż to w wowie, w końcu albo dostanę iski od ally, albo zarobie wisząc 2 minuty na plexie.

A to że odejdą Ci których w tej grze trzymała adrenalina pompowana w żyły podczas małych starć, ci który spędzali czas by opracować fity i taktykę by przy małym składzie wycisnąć ze statków jeszcze więcej? Kogo to obchodzi, kogo obchodzi te 7%.

W kwestii małych gangów (nie piszę tu o 20 osobach, które w moim odczuciu nigdy nie były, nie są i nie będą małymi gangami) dziś dostaniesz na twarz swarm t1 fregat z których każda może stanąć do solo z taranisem + absurdalną ilość ewaru z fregat i cruserów (t1 a jakże).

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej