Śmietnisko > Off Topic

Polityka nie w Eve. (było: Odp: POLITYKA W EVE)

<< < (35/38) > >>

Skeer:

--- Cytat: hidden Q w Kwiecień 09, 2013, 14:44:26 ---Włączając się do dyskusji. Uważam cały ten temat za medialną papkę. Nie będę tykał genezy homoseksualistów. Są jak by nie patrzeć mniejszością i dlatego mogą się pocałować w pompkę bo w demokracji rządzi większość.

--- Koniec cytatu ---

Może i rządzi większość, ale demokracja, która nie dba o każdego obywatela to żadna demokracja. Należę do mniejszości niepełnosprawnych - spróbujesz mnie pozbawić moich praw w imię rządów większości?  ::)

hidden Q:

--- Cytat: SokoleOko w Kwiecień 09, 2013, 17:37:34 ---Jesteś prawdziwym wyzwaniem, ale dajmy temu szansę ;)


--- Koniec cytatu ---

Ciężko nazwać to wyzwaniem. Po prostu mam swoje zdanie.


--- Cytat: SokoleOko w Kwiecień 09, 2013, 17:37:34 ---
Myślę, że mógłbyś przyhamować z językiem. No chyba, że  chcesz porozmawiać o tym jak "jedziesz w pizdę" swoją żonę? ;)

Faktycznie, polskie państwo do łóżka nie zagląda. Ale nie jest możliwe w sensowny sposób budowanie związków innych niż małżeństwa. A to jest dyskryminacja.


--- Koniec cytatu ---

Typowa argumentacja, a raczej zarzut ze strony, której brakuje konkretnych argumentów. Wtedy trzeba się czepiać każdego słowa by zdobyć jakieś punkty. Ja po prostu nazywam rzeczy po imieniu, nie bawię się w dyplomacje i używam męskiego języka by określić sprawy, które do apetycznych nie należą. Jak by nie patrzeć umieszczanie penisa w męskim odbycie raczej kojarzy się z kałem, nie widzę więc powodu by to upiększać i ubierać z pięknie słówka charakterystyczne dla różowych chłopców.

Pohamuję się z używaniem wulgarnych słów, ale nie mogę przyhamować z językiem... za bardzo lubię Cię nim pieścić  >:D

Jaka dyskryminacja? Niech sobie założą spółkę...


--- Cytat: SokoleOko w Kwiecień 09, 2013, 17:37:34 ---
To jest argument z lat 80-tych. I jak dobrze wiesz, dziś HIV dotyczy każdego. Ba, więcej ma za uszami w tym temacie KK zakazując używania prezerwatyw niż homoseksualiści.


--- Koniec cytatu ---

Nie mówimy tutaj o każdym tylko o homoseksualistach. Mówię, że w tych środowiskach problem HIV jest bardziej istotny niż rozdzielność majątkowa, lub opłaty pogrzebowe. W latach 80-tych ten problem był dużo mniejszy.


--- Cytat: SokoleOko w Kwiecień 09, 2013, 17:37:34 ---
To jest człowiek, który miał mniej szczęścia w życiu niż Ty czy ja i wylądował z problemem tożsamości płciowej. Zdecydował, że chce być kobietą i nią jest (w sensie wpisu w dowodzie). Czy jest kobietą w Twojej czy mojej definicji? Żaden z nas nie sprawdzi, więc do nam do tego.

Choroba jak każda inna. Kiedyś osoby chore umysłowo uznawano za opętano przez diabła i palono na stosie. Dziś wiemy skąd to się bierze i leczymy. Podobnie jak dziś wiemy, że linia podziału pomiędzy płciami nie jest taka oczywista jak się wydawało 200 lat temu.


--- Koniec cytatu ---

Oczywiście, że ja tego nie stwierdzę kim To jest choćby dlatego, że mnie to nie interesuje. Nie twierdzę też, że jest To chore umysłowo. Jedyne co mogę powiedzieć w tym temacie z pełną odpowiedzialnością, że show medialny w tej sprawie odwraca uwagę od spraw istotnych i jest to robione celowo.


--- Cytat: SokoleOko w Kwiecień 09, 2013, 17:37:34 ---
Równie dobrze można powiedzieć, że wszystkie odpowiedzi na wszystkie pytania zawarte są Biblii i nie ma potrzeby niczego nowego wymyślać. Ale wtedy nigdy nie zrezygnowalibyśmy np. z niewolnictwa.


--- Koniec cytatu ---

Tego to nie rozumiem. Oczywiste, że wszystkie odpowiedzi na wszystkie pytania mogą być zawarte w Bibli, jeśli jesteś osobą wierzącą to znajdziesz tam to czego szukasz. Na tym polega moc tej księgi, że jest tak napisana abyś odpowiedzi znalazł w sobie.

Co do tego ma niewolnictwo i potrzeba inwencji to nie wiem.


--- Cytat: SokoleOko w Kwiecień 09, 2013, 17:37:34 ---
W tym punkcie narzucasz innym swój punkt widzenai. Być może dla Ciebie rodzina (w rozumieniu "tata, mama, dzieci") jest jakąś naczelną wartością i celem samym w sobie, ale dla mnie - nie.

 

--- Koniec cytatu ---

Niestety ja nie mogę powiedzieć aby dyskusja z Tobą była wyzwaniem, jeśli argumentujesz swoją racje nie wczytując się w moje wypowiedzi. Gdzie ja komukolwiek, cokolwiek narzucam? Przeczytaj proszę jeszcze raz. Ty masz swoje zdanie ja swoje, do niczego Cie nie zmuszam. Podaję przykład co było by lepsze dla mnie.


--- Cytat: SokoleOko w Kwiecień 09, 2013, 17:37:34 ---
Doskonale wiesz, że nie o to chodzi, więc nie próbuj być "kontrowersyjny".
 

--- Koniec cytatu ---

A o co chodzi? :)


--- Cytat: SokoleOko w Kwiecień 09, 2013, 17:37:34 ---

Akurat podatek od spadku w rodzinie nie jest żadnym dziełem szatana, tylko konsekwencją zasady solidarności obywatelskiej. Jest to część całego systemu. Czy ten system się sprawdza dziś? Rzecz do dyskusji, ale zanim krzykniemy "won z tym!" (np. z ZUS czy NFZ, bo to też część tego systemu), trzeba odpowiedzieć na pytanie - co zamiast.



--- Koniec cytatu ---

Zupełnie jak w EVE. Im bogatszy corp member tym bogatsza corporacja. Im bogatsze społeczeństwo tym bogatsze państwo. Uważam, że powinno się zostawić pieniądze obywatelom aby sami mogli nimi gospodarować. Może nie którzy nie potrafiliby, ale to nie mój problem i nie powinienem dopłacać za to, że ktoś nie chciał się uczyć i jest niedołęgą z pod monopola. Najebał się taki tanim winem, które kupił z zasiłku, który dostał od pracujących ludzi. Później złamał nogę i również Ci ciężko pracujący ludzi zafundowali mu opiekę medyczną.

Gdybym mógł zatrzymać wszystkie pieniądze, które kradnie mi ZUS to na emeryturze jeździł bym CLSem po wyspach dziewiczych. A tak wypłacam emeryturę SBecji i innym szujom. Jak nie widzisz tego, że jest to zwykła kradzież to albo nie pracujesz i żyjesz z renty, albo jesteś w pytę bogaty.


--- Cytat: SokoleOko w Kwiecień 09, 2013, 17:37:34 ---

Dla mnie problem związków partnerskich jest dość ważny. Moment, w którym Sejm zdecydował się nawet nie rozmawiać na ten temat był jednym z przykrzejszych doświadczeń politycznych po 1989 roku. A już na pewno było to największe "fuck off" ze strony klasy politycznej wobec dużej grupy obywateli.

I jeszcze jedno - zauważ, że to nie jest gra o sumie zerowej. Żebym ja mógł wygrać (czyli mieć prawo o związkach partnerskich), Ty ni czego nie musisz przegrać. Na Twoje życie to nie wpłynie. Więc o co kruszyć kopie? Żyj i pozwól żyć innym.

--- Koniec cytatu ---

Dużej grupy obywateli? duża to jest grupa obywateli, która domaga się legalizacji marihuany. Nawet nie legalizacji, ale depenalizacji. Tutaj jest dużo większy "fuck off" ze strony władzy, co tworzy dużo większy problem społeczny. Jednak nikt nie walczy o to w mediach. Jest to idealny przykład jak bardzo wyolbrzymiony jest omawiany przez nas problem.

Co do samych związków partnerskich. Mogę się nawet z tobą zgodzić, że nie niczego mi nie ujmują. Jednakże zauważ, że mało kto rozumie ich istotę. Temat gdzie pojawia się choćby cień gejostwa od razu wywołuje burzę. Dlatego śmiem twierdzić, że ludzie, którzy podejmują ten temat są dużo bardziej zainteresowani sama medialna burzą a nie istotą sprawy. Zwróć uwagę w jaki sposób przedstawiany jest ten temat w mediach. Jest pełna dezinformacja. Coś mi się widzi, że nie chodzi tutaj wcale o związki partnerskie tylko jednak o akceptacje wynaturzeń co w długo falowych skutkach raczej będzie katastrofalne. Najpierw beda związki partnerskie, później małżeństwa homoseksualne a jeszcze poźniej adopcja dzieci i ich produkcja przez matki nosicielki zapłodnione nasieniem z próbówki. Czysty bizness :)

Oczywiście może to ja jestem w błędzie nie akceptując przyszłościowej wizji ludzkości. Ale jak usuniesz z tamy jeden mały kamień to cała zapora może runąć. Dlatego twierdze, że cała ta sprawa jest naciągana. Homosie istnieją od kąd istnieje nasza cywilizacja i jakoś to idzie. Nie widzę żadnych powodów by to zmieniać.



Żyj i pozwól żyć innym... no właśnie, wiec ja chce żyć tak jak żyję do tej pory i GTFO :)


--- Cytat: Skeer w Kwiecień 09, 2013, 22:05:37 ---Może i rządzi większość, ale demokracja, która nie dba o każdego obywatela to żadna demokracja. Należę do mniejszości niepełnosprawnych - spróbujesz mnie pozbawić moich praw w imię rządów większości?  ::)

--- Koniec cytatu ---

Zonk :D nie mylisz czasem pojęć? niepełnosprawność różni się znacznie od homoseksualizmu. 





Skeer:
Pod względem tego, jaki jest stosunek ludzi i władz do obu grup - różnią się niewiele. Mogą sobie żyć, ale niech się nie wychylają.

EDIT

Nie płacisz podatku od spadku po najbliższych krewnych.

Pol Kent:

--- Cytat: Skeer w Kwiecień 09, 2013, 21:58:52 ---Generalnie nie stosuję epitetów, ale osoby posługujące się tak obłudnymi argumentami niczym się nie różnią dla mnie od tych co twierdzili, że oddanie kobietom prawa do głosowania i zniesienie niewolnictwa to koniec świata. Świat normalnieje, ludzie zauważają, że nie są jednakowi i że każdy ma prawo do równości i to jest wielkie osiągnięcie humanizmu oświeceniowego.

--- Koniec cytatu ---
Gówno prawda. Świat nie normalnieje tylko głupieje albo określ to jak chcesz. Niestety niektórzy tego nie chcą zobaczyć spod kupy frazesów o tolerancji, równouprawnieniu i podobnych hasłach. Wyciągasz np. argument prawa kobiet do głosowania. Popatrzmy..teraz kobiety - a w zasadzie "kobiety" bo zwyczajne kobiety mają to w du**pie - walczą o tzw. parytety. A słyszałeś Ty kiedyś żeby chciały parytetów w zatrudnieniu w hucie, kopalni czy kamieniołomach ? Nikt kur**wa nigdy nie słyszał od nich o takich parytetach. Ale jeśli chodzi o stołki prezesów to jakie są dyskryminowane buuu...
Można wierzyć w Boga, Allaha, Buddę, Matkę Naturę czy cokolwiek chcesz. Według każdego Bóstwa płcie różnią się między sobą. Koniec, kropka.
Może za XX tysięcy lat zmienimy się na tyle, że będzie ten Unisex. Póki co na szczęście nie ma i tylko klakierzy albo karierowicze twierdzą inaczej.

hidden Q:

--- Cytat: Pol Kent w Kwiecień 09, 2013, 23:02:46 ---Gówno prawda. Świat nie normalnieje tylko głupieje albo określ to jak chcesz. Niestety niektórzy tego nie chcą zobaczyć spod kupy frazesów o tolerancji, równouprawnieniu i podobnych hasłach. Wyciągasz np. argument prawa kobiet do głosowania. Popatrzmy..teraz kobiety - a w zasadzie "kobiety" bo zwyczajne kobiety mają to w du**pie - walczą o tzw. parytety. A słyszałeś Ty kiedyś żeby chciały parytetów w zatrudnieniu w hucie, kopalni czy kamieniołomach ? Nikt kur**wa nigdy nie słyszał od nich o takich parytetach. Ale jeśli chodzi o stołki prezesów to jakie są dyskryminowane buuu...
Można wierzyć w Boga, Allaha, Buddę, Matkę Naturę czy cokolwiek chcesz. Według każdego Bóstwa płcie różnią się między sobą. Koniec, kropka.
Może za XX tysięcy lat zmienimy się na tyle, że będzie ten Unisex. Póki co na szczęście nie ma i tylko klakierzy albo karierowicze twierdzą inaczej.

--- Koniec cytatu ---

Ludziom od tego dobrobytu w dupach się poprzewracało.


--- Cytat: Skeer w Kwiecień 09, 2013, 22:43:48 ---Pod względem tego, jaki jest stosunek ludzi i władz do obu grup - różnią się niewiele. Mogą sobie żyć, ale niech się nie wychylają.

EDIT

Nie płacisz podatku od spadku po najbliższych krewnych.

--- Koniec cytatu ---

Płacisz podatek jeśli mieszkanie które odziedziczyłeś chcesz sprzedać a nie użytkować.

Myślę, że niepełnosprawni mają dużo lepiej. Chociażby uwzględnia się potrzeby tej grupy w projektowaniu architektury.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej