Eve Online > Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje
CartelDOT - co to właściwie było?
Daniarel:
No ciekawy opis Sokół, tu duży ukłon w stronę LD z Bufu, że się sprowadziło i podjęło rękawice współpracy, to był zaiste najlepszy okres w Eve, jaki miałem. Zresztą po partycypacji w obu korpach (floty nawet po 80 luda) można było widzieć jakie to były dobre czasy :). Zresztą ten kto latał wie:).Nie wiem czy wiecie ale nasze Guardy kosztowały po 400kk :)
Przy indywidualnościach w obu korpach, dramaty są nieuniknione, tak jest zawsze :D.Kwestia czemu się nie udało jest prosta, przesyt grą, WoT, SC2 itp.
PBN to korp staruchów, trudna szkoła dla kogoś młodego, ale jak uda mu się zaklimatyzować, będzie w miarę samodzielny i ma twardą dupe to zostaje na długi czas i ma naprawdę fajną zabawę :). Wielu graczy w PBN grało non stop od 4-5 lat więc się w końcu zmęczyli.
Bufiaki są bardziej otwarci na młodych, ale też maja masę dinozaurów, którzy graja po 4-5 lat, dopadło ich chyba to samo.
Ja myślę,że jeszcze wrócimy:) i mam nadzieje, że z Bufonami :) razem będziemy rezać wszystkich w okolicy :)
kamel:
--- Cytat: SokoleOko w Maj 23, 2011, 09:42:09 ---Jakiś update? Bo wczoraj patrzyłem na Wasze KB i jakoś dużej zmiany nie widziałem ;)
Ushra'Khan dalej mieszka w D87 i jest z Wami blue?
--- Koniec cytatu ---
Na nasz kb za bardzo nie patrz raczej na BSoD, Death or Glory, Gooni wczoraj po calym curse 3 dredami i cyno hurkiem świrowali ( dziwne,że tutaj maja jaja żeby dready wrzucać zamiast na północy hyh....) , np. jeden w siege pod naszą stacją sobie wszedł na spokojnie..... teraz prawdopodobnie sprowadza się IEG , SoT lataja malymi gangami machulce itp. , triple praktycznie są co wieczór gangiem ( rozmiary różne wiadomo jak jest ), inici jak wylatują z g-0 to się boją engageować i w większości spierdalaja albo po dupie dostają, DS wiadomo robi co chce , no i wiele innych opcji jakieś nowe ally się pojawiaja niewiadomo skąd.... latają gangami. Więcej mi się nie chce pisać bo jem bułkę ;p to tyle o bardziej znanych w okolicy :)
A z U'k jest blue czasami coś się razem poskłada ale żadko raczej lataja sami my też ... :)
A zapomniałęm wczoraj mieliśmy w d8 gang jakiś 80 noob shipów plus okazjonalnie frytki t1 , dramiele i bankostawiacze lol :)
sc0rp:
Poki co wyczytalem ze:
- Mikker wsiakl - no shit happens gry sie ludziom nudza, ale przeciez byly inne dinozaury ktore mogly to pociagnac dalej nie wiem np. Venzon, Roninek i pewnie jeszcze kilku innych starych wyjadaczy z PBN lub BUFU.
- Nie bylo leadershipu - ale byli ludzie ktorzy chcieli latac i fc (chodzby Sokoleoko) ktorzy chcieli dowodzic wiec mozna bylo zrobic zebranie i ustalic co i jak przeciez BUFU nadal funkcjonuje wiec nawet jesli PBN byl stworzony na wzor Atlasu -> Mikker a pozniej dlugo dlugo nic to bylo BUFU ktore pewnie by pomoglo zoorganizowac leadership w PBN.
No dobra, ale tak otwarcie parafrazujac pewnego bohatera polskiej komedii: To co sie stalo, ze sie zesralo?
PS Osobiscie Wam sie przygladalem i zastanawialem sie swego czasu czy nie aplikowac jak szukalem corpa w 0.0 ;)
SokoleOko:
--- Cytat: Daniarel w Maj 23, 2011, 09:45:19 ---Nie wiem czy wiecie ale nasze Guardy kosztowały po 400kk :)
--- Koniec cytatu ---
To są właśnie te uberfity, które sprawiały, że nie baliśmy się walczyć gdy wróg miał przewagę liczebną. Leadership (i nie tylko) siedział i dłubał w EFT jak tu wycisnąć z danego shipa 105% jego możliwości. Powstawały całe koncepcje (np. remote ECCM-y fitowane na Zealoty i parowanie ich z Guardianami po to, żeby nie dało się zjammować logistyków).
Oczywiście, były też i faile. Knypkowe RR Myrmidony to była jakaś masakra. Raveny wbrew pozorom nie okazały się "lepszymi drejami", choć pamiętam że pojechaliśmy nimi jakiś orłów (kto to był? Ktoś pamięta?).
Szkoda, że nie dane nam było polatać moimi "Tomcatami" - w Deklein zaliczyśmy ładny n00bspawn, ale było nas za mało żeby ich wszystkich pojechać. Niemniej, nic nam nie spadło :)
kamel:
--- Cytat: Dark Flonoe w Maj 23, 2011, 10:06:26 ---
No dobra, ale tak otwarcie parafrazujac pewnego bohatera polskiej komedii: To co sie stalo, ze sie zesralo?
PS Osobiscie Wam sie przygladalem i zastanawialem sie swego czasu czy nie aplikowac jak szukalem corpa w 0.0 ;)
--- Koniec cytatu ---
Ad.1 Czytaj ze zrozumieniem.... dinozaury przestały grać z ;p zostało mało ludzi część chciała tego częśc tego, leadership zasnął i się stało, że się zesrało :)
Ad.2 rooka i shaili byś raczej nie przeszedł :)
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej