Śmietnisko > Off Topic

Mam na imię Nina, pobawisz się ze mną?

<< < (7/7)

Belm Starr:
Mój stan posiadania na dzień dzisiejszy:

1 dziecko płci żeńskiej, rok i 8 miesiecy.
1 dziecko płci męskiej "w drodze". Na razie nierozpatrywane.

3 kotki (tak, tak moja kobieta ma hopla).

Układy między zwierzyńcem:

Kotka nr 1. Wyniosła pani, olewa smarkulę maksymalnie. Stara się otrzymać co najmniej metrową od niej odległość. Czasami łaskawie da się dziecku pogłaskać. Nigdy nie wykazała żadnej agresji.

Kotka nr 2. Wzięta ze schroniska bida. Boi się wszystkich i wszystkiego. Ucieka jak tylko dziecko pojawi sie na horyzoncie.

Kotka nr 3. Czarne półdiable. Nie boi się niczego (no, może trochę odkurzacza). Jej układ z dzieckiem jest ciekawy. Kiedy moja córka była niemowlakiem, i płakała, to kot przychodził i gryzł mnie w łydki aż dziecko przestało płakac. Później, kiedy dzieciak stał się mobilny, i niezbyt delikatnie zaczął badac to kudłate czarne "coś", to kotka zaczeła je karcic. Po kilku pacnięciach (bez pazurow) mała nauczyła się z kim nie wolno zadzierać.
W nocy kotka często śpi obok małej. Co ciekawe, za dnia za mało delikatne traktowanie zbiera lanie od kota, w nocy może się po nim przewracac, a kotka tylko miauczy.

Dziecko za to, nauczyło się, że ma przewage wzrostu, a kocie pacnięcia w nogi nie bolą. I dwa razy przyłapałem je jak wypłaciła solidne kopniaki kotu. Skarciłem, wytłumaczyłem, chyba pomogło bo od kilkunastu dni nic takiego nie widziałem.

Jest zazdrosna o koty. Jeśli zobaczy, że kot siedzi u mnie albo u mojej połowicy na kolanach - mówi "Koootek, uuuciekł!", spycha kota i zajmuje jego miejsce.

Kłamie i kabluje. Na początku wszyscy byli bardzo przeczuleni jak koty traktują dziecko. Zastanawialiśmy się nad każdym zadrapaniem, czy to nie kocia robota. I teraz jeśli ma tylko jakąś rankę (bo powiedzmy - przewróciła się na spacerze), to mówi, że to kot ją podrapał.


PS. Szukącym silnych wrażeń graczom w EVE, polecam wyobrażenie sobie sytuacji kiedy zwieźli frakcyjne shipy do Jita, odchodza na chwilę od komputera, po powrocie ma monitorze widac okno reprocessingu, a dziecko stoi na krześle, krzyczy "piku-piku" i wali w klawiaturę.

Pol Kent:

--- Cytat: Belm Starr w Luty 22, 2011, 11:03:54 ---PS. Szukąjącym silnych wrażeń graczom w EVE, polecam wyobrażenie sobie sytuacji kiedy zwieźli frakcyjne shipy do Jita, odchodza na chwilę od komputera, po powrocie ma monitorze widac okno reprocessingu, a dziecko stoi na krześle, krzyczy "piku-piku" i wali w klawiaturę.

--- Koniec cytatu ---

I zawał gotowy  ;D ;D ;D ;D

Xarthias:
Czy ktoś z Was przypadkiem nie jeździ (lub nie będzie jechał dziś lub w weekend) na trasie Darłowo - Świnoujście? Potrzeba przetransportować kota do domu tymczasowego.
Kontakt: p. Monika Biedulewicz 609 339 244.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej