Śmietnisko > Off Topic

Święto 3 Króli

<< < (12/17) > >>

Dux:

--- Cytat: SokoleOko w Styczeń 08, 2011, 13:38:13 ---Popatrz wstecz i zobacz jak bardzo religia była hamulcem rozwoju nauki i możliwości zrozumienia świata. Średniowiecze w Europie to właśnie okres dominacji religii. Świat islamski do dziś tkwi w takim średniowieczu, bo tam nigdy nie było oświecenia. Zresztą, i na naszym podwórku poglądy religijne przekładają się wprost na życie obywateli ("case" Alicji Tysiąc - mam nadzieję, że sprawę znasz).
--- Koniec cytatu ---

Z tym "wstecz" to można dyskutować. Owszem religia była w historii w pewnym zakresie hamulcowym postepu naukowego. Choć chyba bardziej to nie w średniowieczu ale trochę później (względnie od późnego średniowiecza). Pytanie czy brak religii gwarantowałby brak takich hamulców. Śmiem twierdzić, że nie. Historia pokazuje, że w przeszłości niechęć do innych przekonań niz dominujące nie nie była wyłącznością religii. Nie mozna zatem stwierdzić bez cienia wątpliwości, że gdyby nie religie, to bylibyśmy ileś(set) lat do przodu w rozwoju cywilizacyjnym. Otwartość społeczeństwa na novum i tolerancja wobec odmienności to całkiem świeży "twór" wśród postaw społecznych.
A sprawa Alicji Tysiąc miała kilka wątków (brak procedur w Polsce odnośnie "wyrażania" zgody przez personel medyczny na aborcję, totalne nieporozumienie w zakresie interpretacji orzeczenia Trubunału Sprawiedliwości(?) w tym zakresie, "wyskok" Gościa Niedzielnego chyba), więc nie bardzo wiem, o który chodzi :)


--- Cytuj ---Dodatkowo, religia (i różnice kulturowe będące wynikiem przekonań religijnych) jest motorem napędowym największego konfliktu ostatnich lat.
--- Koniec cytatu ---

Istnienie tego konfliktu podyktowane chyba jest zupełnie czymś innym. Mianowicie potężnymi różnicami w zamożności społeczeństw Europy i Ameryki Północnej a południową Azją, czy Afryką. Na to nałożyły sie zaszłości historyczne (okres kolonializmu). Różnice w przekonaniach religijnych zostały tu wykorzystane tylko do eskalacji konfliktu. Gdyby nie ona raczej i tak tym, którym na konflikcie zależało znaleźliby inny punkt odniesienia do podgrzania konfliktu. Mozna sie jedynie zgodzić z faktem, że religia to zadanie ułatwiła.


I jeszcze jedno. Nie patrzmy na religie wszystkie jako ogół i nie oceniajmy wyłącznie przez pryzmat całkiem odległej historii. Powyższe "wady" religii dla wielu wyznań nie mają w dzisiejszych czasach zastosowania.

SokoleOko:

--- Cytat: Dux w Styczeń 08, 2011, 16:14:39 ---Z tym "wstecz" to można dyskutować. Owszem religia była w historii w pewnym zakresie hamulcowym postepu naukowego. Choć chyba bardziej to nie w średniowieczu ale trochę później (względnie od późnego średniowiecza).
--- Koniec cytatu ---

Średniowiecze z dzisiejszej perspektywy można ocenić jako okres zbiorowej halucynacji - ludzie zajmowali się "życiem po śmierci" zamiast życiem. W efekcie rozwój stał w miejscu kilkaset lat.


--- Cytat: Dux w Styczeń 08, 2011, 16:14:39 ---Pytanie czy brak religii gwarantowałby brak takich hamulców. Śmiem twierdzić, że nie.

--- Koniec cytatu ---

Gwarantuje Ci, że BRAK religii znacząco sprawę by ułatwił.


--- Cytat: Dux w Styczeń 08, 2011, 16:14:39 ---A sprawa Alicji Tysiąc miała kilka wątków (brak procedur w Polsce odnośnie "wyrażania" zgody przez personel medyczny na aborcję, totalne nieporozumienie w zakresie interpretacji orzeczenia Trubunału Sprawiedliwości(?) w tym zakresie, "wyskok" Gościa Niedzielnego chyba), więc nie bardzo wiem, o który chodzi :)
--- Koniec cytatu ---

Potraktuj to jako hasło - przykład wielu sytuacji, w których polskie prawo nie działa, ponieważ "lekarz ma przekonania religijne" i nie zrobi czegoś, bo mu "sumienie nie pozwala".


--- Cytat: Dux w Styczeń 08, 2011, 16:14:39 ---Istnienie tego konfliktu podyktowane chyba jest zupełnie czymś innym. Mianowicie potężnymi różnicami w zamożności społeczeństw Europy i Ameryki Północnej a południową Azją, czy Afryką.

--- Koniec cytatu ---

Ja tego tak nie widzę.

Korzenie Al-Kaidy (i całego podobnego ruchu) tkwią w egipskim Bractwie Muzułmańskim, które z kolei wyrosło w efekcie wizyty kilku egipskich studentów w USA na przełomie lat 50 i 60. Pojechali, zobaczyli "zgniłą Amerykę" (lol) i doszli do - słusznego skądinąd - wniosku, że "albo kultura Zachodu, albo nasza". O to toczy się gra.

Kłopot w tym, że kultura islamu jest w o wiele większym stopniu produktem religii niż kultura Zachodu (UE czy USA).

Dux:

--- Cytat: SokoleOko w Styczeń 08, 2011, 17:19:21 ---Średniowiecze z dzisiejszej perspektywy można ocenić jako okres zbiorowej halucynacji - ludzie zajmowali się "życiem po śmierci" zamiast życiem. W efekcie rozwój stał w miejscu kilkaset lat.
--- Koniec cytatu ---

http://pl.wikipedia.org/wiki/Średniowiecze
Nawet jakze krótkie streszczenie opisu epoki jakim jest wikipedia, przeczy takiemu osoadowi tamtego okresu ;)


--- Cytuj ---Gwarantuje Ci, że BRAK religii znacząco sprawę by ułatwił.
--- Koniec cytatu ---

Nadal nie widzę zadnych przesłanek pozwalających uznać takie twierdzenie za pewnik.


--- Cytuj ---Potraktuj to jako hasło - przykład wielu sytuacji, w których polskie prawo nie działa, ponieważ "lekarz ma przekonania religijne" i nie zrobi czegoś, bo mu "sumienie nie pozwala".
--- Koniec cytatu ---

A to sumienie jest domeną wyłącznie religii?

Ja tego tak nie widzę.


--- Cytuj ---Korzenie Al-Kaidy (i całego podobnego ruchu) tkwią w egipskim Bractwie Muzułmańskim (...)

--- Koniec cytatu ---

OK. Sęk w tym, że przy braku takich różnic w rozwoju gospodarczym Afryki i Azji w porównaniu z Zachodem oraz takich różnic w stopie życiowej jakie są, to ich idee nie znalazłyby w tamtych społeczeństwach takiego posłuchu. A bardzo mozliwe, że w ogóle by nie znalazły.

Pol Kent:

--- Cytat: Dux w Styczeń 08, 2011, 16:14:39 ---Z tym "wstecz" to można dyskutować. Owszem religia była w historii w pewnym zakresie hamulcowym postepu naukowego. Choć chyba bardziej to nie w średniowieczu ale trochę później (względnie od późnego średniowiecza). Pytanie czy brak religii gwarantowałby brak takich hamulców. Śmiem twierdzić, że nie. Historia pokazuje, że w przeszłości niechęć do innych przekonań niz dominujące nie nie była wyłącznością religii. Nie mozna zatem stwierdzić bez cienia wątpliwości, że gdyby nie religie, to bylibyśmy ileś(set) lat do przodu w rozwoju cywilizacyjnym.

--- Koniec cytatu ---
Może i nie można stwierdzić bez cienia wątpliwości że bez religii bylibyśmy kilkaset lat do przodu. Można jednak potwierdzić bez cienia wątpliwości istnienie takich rzeczy jak:
- palenie czarownic
- Inkwizycja
- krucjaty religijne
- jakby tu napisać....niech będzie "hamujące działanie" na rozwój kultury i sztuki (zakazane książki, obrazy, rzeźby)
I pewnie wiele innych przykładów - nie chce mi się tracić 5minut na Google  :P

Być może, odpowiednik Inkwizycji czy krucjat zaistniałby w postaci świeckiego odpowiednika (zdarzenia) gdyby nie było religii. Być może ale tego jak to ująłeś nie można stwierdzić bez cienia wątpliwości więc można założyć ze to skutek istnienia religii jako takiej.

Dodatkowo to "dzięki" religiom znamy pojęcie jihad czy inne świętej wojny. To zatargi na tle religijnym bardzo eskalują nastroje społeczne - vide duńska gazeta i karykatura Mahometa - jakoś nikt tak nie szalał po karykaturach Busha, Putina itp...

Moim zdaniem brak religii, a na pewno Chrześcijanizmu i Islamu bo o innych religiach jakoś zdecydowanie mniej słychać w naszym zachodnim świecie zdecydowanie poprawiło by stosunki Wschód (Islam) - Zachód. Jakoś nie słychać żeby kolesie z minaretów wołali zeby zabijac amerykanów bo są tacy bogaci, maja po 3 samochody....

SokoleOko:

--- Cytat: Dux w Styczeń 08, 2011, 17:53:39 ---Nadal nie widzę zadnych przesłanek pozwalających uznać takie twierdzenie za pewnik.

--- Koniec cytatu ---

Kościół twierdził, że Ziemia jest płaska a Słońce krąży wokół Ziemi. Nie uważasz, że gdyby takie podejście nie było forsowane, byłoby lepiej?


--- Cytat: Dux w Styczeń 08, 2011, 17:53:39 ---A to sumienie jest domeną wyłącznie religii?

--- Koniec cytatu ---

Dobrze - masz całą grupę "lekarzy-katolików", którzy sprzeciwiają się stosowaniu prawa.



--- Cytat: Dux w Styczeń 08, 2011, 17:53:39 ---OK. Sęk w tym, że przy braku takich różnic w rozwoju gospodarczym Afryki i Azji w porównaniu z Zachodem oraz takich różnic w stopie życiowej jakie są, to ich idee nie znalazłyby w tamtych społeczeństwach takiego posłuchu. A bardzo mozliwe, że w ogóle by nie znalazły.

--- Koniec cytatu ---

Nie rozszerzaj tematu na Azję i Afrykę. Mówimy o świecie Islamu - od Maroko po Indonezję, ze szczególnym uwzględnieniem Bliskiego Wschodu. A dlaczego mają tak niską stopę życiową? Bo tkwią w religijnym średniowieczu! Nauka tam po prostu nie istnieje, a wkład tej "kultury" w XX wiek jest zerowy. W ogóle wiemy, że oni istnieją, bo udało im się trafić "szóstkę w totka" - czyli siedzą na ropie. Bez tego ganialiby wielbłądy po piasku i tyle by z nich było.

Wiek XIX był wiekiem rewolucji przemysłowej. Wiek XX przyniósł rewolucję naukową. Jak podsumujemy wiek XXI? Może koniec dominacji religii?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej