Eve Online > Dyskusje ogólne
Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Morbius:
pomijając RMT
To kupowanie isk przynajmniej dla mnie zabiło by grę. Tak jak zabiło każdą inną do której miałem hacki, kody itp
Tak jak napisał Horus on już gra (nie gra, odpala kompy zdalnie) tylko dla $$, bo co to za gra że lecisz w tytanie na CTA ze świadomością że w razie wtopy, za 5 min możesz kupić następne hurtem tak jakbyś kupował riftery
Naprawdę dziwie się ludziom którzy posilają się kupionymi iskami, cały fun z gry ulatuje
sneer:
to czy jestesmy frajerami musi sobie każdy sam odpowiedziec ...zalezy od kontekstu
jak dlugo latasz for fun...to ciebie to praktycznie nie dotyczy
jesli masz ambicje zeby gdzies zablyszczec w eve ...to pewnie juz powino cie to irtytowac ze niektórzy maja zgórki zamiast pod górke :)
jesli twardo latasz w sov warfare ...nigdy nie będziesz wiedziec :)
HammerSnake:
Trochę oczywiście morbius dramatyzujesz .
Wątpię żeby byli gracze kupujący hurtowo tytany .Chyba że jakiś milioner.
No i raczej byłby to większy fun niż tak jak jest obecnie " nie wrzucamy tytanów ,bo mogą rzucić więcej.... ". Rzeczywiście taki pilot musi się świetnie bawić lol i jeszcze ta myśl : jak wdupie tego tytana to będę farmić 2 miesiące na następnego ta...
Obecnie bitwy kapsów to mit i piar graczy z 0.0 zachęcających nowych do wstąpienia w szeregi. Nie ma nic gorszego niż pilot bojący się stracić statek . Wkurwiają mnie tacy ludzie bojący się ryzyka .
O fc lepiej nie wspomnę :P .
Przynajmniej ja jak kiedyś myślałem o 0.0 to tylko w takiej opcji ,że codziennie lecę na bitkę w jakimś kapsie.
Edit :
Zresztą w ogóle miałem wtedy zakrzywione wyobrażenie o 0.0 . Myślałem że każdy ma zaparkowane po 8 zafitowanych bsów gotowych na akcje etc i nie mogłem się nadziwić oglądając kb dlaczego po wtopie flota w parę minut nie robi przegrupowania ,wskakuje w nowe statki i leci spróbować skuć mordę przeciwnikom . :P
Sam zaczynałem eve z gtc - jeden plex poszedł na abo ,a drugi na statki i od początku latałem cruzami i napierdalałem w czasie gdy inni skillowali te draki i czerpali "przyjemność" z pve.
Więc odnośnie kupowania isków mam trochę inne zdanie ,a przynajmniej można powiedzieć jakieś doświadczenie . Zapewniam cię ,że adrenalina wcale nie znika i była to świetnie wydana kasa :P .
Luisa:
Tak czytając sobie ten temat, oryginał i trochę googlując dochodzę do wniosku, że jesteśmy pawianami nie botując ;) Z różynch forum wynika, że dopóki nie robisz RTM, czyli botujesz na własny użytek to CCP ma to głeboko gdzieś, ważne, żeby tylko płacić za konto :D Do tego okazuje się, że istnieją obecnie boty korzystające z python injectiona, które pozwalają na odpalanie kilku klientów na jednej maszynie naraz i nie blokujące klawiatury (wysyłaja rozkazy prosto do klienta eve). Do tego dochodza market boty, które istnieją i mają się zupełnie dobrze (polecam youtube :)) Czyż nie pięknie byłoby mieć codziennie na nowego HAC-a ? :D
Ulf Nitjsefni:
Właśnie wróciłem do gry po 8 miesiącach przerwy i na "dzień dobry" taki kwiatek. Nieźle, nieźle... i to w kontekście wyznań pana Horusa z kugu, gdzie podawał swoje zarobki na poziomie 3k euro miesięcznie...w tym momencie zdecydowanie czuje się jak pawian płacąc za gtc ponad 100zł. Co dzień na nowego HAC-a? Hahaha wysprzedałem część assetów, żeby kupić pierwszego bs-a. Ulf = pawian....
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej