Śmietnisko > Off Topic

WikiLeaks i mega-wyciek

<< < (12/15) > >>

Azbuga:
podoba mi się pojęcie "potencjalna wiedza" :)

teoretycznie dostęp do informacji i wiedzy jest obecnie prawie nieograniczony, ale praktycznie to jest żart. Żeby daleko nie szukać - przyjrzyjcie się zadaniom maturalnym jakie są obecnie a jak to wyglądało 10 czy 15 lat temu. Teraz nie zdać matury to trzeba być naprawdę debilem.
Druga sprawa wykształcenie. Tak, magistra obecnie ma bardzo dużo ludzi. Kasjerki w tesco też. Gdy studiowałem miałem wrażenie że to jakiś żart. Może dlatego że nie były to studia techniczne gdzie jeszcze czegokolwiek się od studenta wymaga a jakże popularna nadal psychologia. Kpina a nie studia. Praca magisterska? Obecnie polega na przepisaniu własnymi słowami kilku książek. Ciekawe kiedy będzie musiała zawierać odpowiednią ilość słów kluczowych jak dzisiejsza matura...

PS. na zły humor już się proponuje wizytę u psychologa - nawet w przedszkolu!

PS2.
Rozmawia dwóch psychologów:
- jak tam ten twój pacjent, który moczył się w łózko?
- pomogłem mu.
- naprawdę? jak?
- nadal się moczy ale teraz jest z tego dumny!

Kara Mon:
Z cyklu dowcipow studenckich

Co mowi student do magistra?
Big Maca i duze frytki prosze.

Dobrobyt sprzyja "zacofaniu" , dostajemy specjalistow w jednej tylko dziedzinie i kompletnych idiotow w innej. Na zachodzie jak czlowieka naucza cos robic to za nic innego sie nie zabierze bo nie potrafi lub mu sie nie chce, zadzwoni po fachowca od tego co potrzeba i mu to "fachowiec" zrobi. W polsce jeszcze nie mamy tak duzego dobrobytu i wielu ludzi wciaz posiada bardzo wiele umiejetnosci , kilka zawodow, kilka kierunkow studiow tylko po to zbey latwiej bylo zapewnic sobie jakies dochody.

Juz  wmlodszych pokoleniach widac ze wzrost jakosci zycia nie sprzyja poprawie inteligencji .

ManganMan:
Największym naszym problemem jest to, że za bardzo ułatwiamy sobie życie, może jak dojdzie do wojny nuklearnej to może wtedy podniesie się nam IQ (o ile nie wyginiemy :P )

Racjel:

--- Cytat: Kara Mon w Grudzień 04, 2010, 15:51:36 ---

Dobrobyt sprzyja "zacofaniu" , dostajemy specjalistow w jednej tylko dziedzinie i kompletnych idiotow w innej. Na zachodzie jak czlowieka naucza cos robic to za nic innego sie nie zabierze bo nie potrafi lub mu sie nie chce, zadzwoni po fachowca od tego co potrzeba i mu to "fachowiec" zrobi. W polsce jeszcze nie mamy tak duzego dobrobytu i wielu ludzi wciaz posiada bardzo wiele umiejetnosci , kilka zawodow, kilka kierunkow studiow tylko po to zbey latwiej bylo zapewnic sobie jakies dochody.

Juz  wmlodszych pokoleniach widac ze wzrost jakosci zycia nie sprzyja poprawie inteligencji .

--- Koniec cytatu ---

Święte słowa... ciekawe do której grupy się ja zaliczam :p

Kara Mon:
W sumie moze tez nie wyrazilem sie wystarczajaco precyzyjnie.

Poza kompletnymi idiotami rosnie nam rownorzednie pokolenie ktore bedzie potrafilo powiedzmy obslugiwac zderzacz hadronow ale juz do wymiany kola w samochodzie trzeba bedzie dzwonic po fachowca bo niestety tak trudna czynnosc nie zostala uwzgledniona w toku nauczania.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej