Eve Online > Dyskusje ogólne
Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
SokoleOko:
Lowsec jest kompletnie niedokończonym projektem. FW to mało, żeby uznać lowsec za potrzebny, zresztą FW mogłoby spokojnie toczyć się i w hisecu.
CCP mogłoby wymyślić jakąś niszę dla lowseca, zresztą pomysłów wcale nie brakuje... zamiast tego jednak mamy Incarnę.
VonBeerpuszken:
--- Cytat: SokoleOko w Wrzesień 27, 2010, 11:48:24 ---CCP mogłoby wymyślić jakąś niszę dla lowseca, zresztą pomysłów wcale nie brakuje... zamiast tego jednak mamy Incarnę.
--- Koniec cytatu ---
Szczerze mówiąc wszelkie te pomysły sprowadzają się i tak do jednego - ściągnijmy do lowseka kerbirów. Jedyną rozsądna propozycją była bodajże propozycja kogos z Voodoo - typowo "pirackie" itemki które działają tylko i wyłącznie w lowseku. Czy inna polegająca na stworzeniu jakiś "nielegalnych" produktów dostępnych tylko i wyłącznie w lowseku. Lowsek stałby się tym czym "lowsekowcy" chcą, zakazaną dzielnicą gdzie rządzi piącha i bejzbol a narkotyki kupuje się zamiast kawy ;)
Edit: mogę się założyć że gdyby CCP wymyśliło coś na zaludnienie lowseka, po kilku miesiącach podniosły by się żale pod same niebiesia że CCP zabiło ducha low...gdzie ten klimat, przywrócić stare low... Starczy poczytać czasami "starych" graczy którzy narzekają na nowe - JFy to zło, jumbridge to zło...eh, kiedyś to było fajnie jak się leciało dziesiąt systemów indykiem....
Yogos:
Zgodzę się z Sokolim Okiem, że low secowi brakuje dopieszczenia.
Kiedyś żyłem w low secu (ah stare dobre czasy w Arzi) i muszę stwierdzić, że od tamtego czasu stracił bardzo na uroku.
Zabrane zostały np. dolotówki które kiedyś szło kampić. Teraz omija się to capitalami, można też WH użyć od czasu do czasu jak ktoś chce osobiście się przelecieć.
PC5 kiedyś wysnuł bardzo fajną teorie stacjonarnych punków na mapie o które warto walczyć. Wtedy to było w kontekście plexów stacjonarnych. Ok wiadomo, że 90% z nich była farmiona przez tych samych ludzi ale o niektóre toczyły się epickie walki ;)
W low secu brakuje właśnie takich zapalnych punktów o które ludzie by walczyli w małych grupach. Kiedyś były 2 - plexy i dolotówki, obecnie one zniknęły.
Dodany został FW i nawet fajnie to działało zgromadziło sporo ludzi przez pewien czas, nie wiem jak obecnie.
Brakuje jednak czegoś dla ogółu, ze smaczkiem. Może te ataki sanshy i szukanie BPC faction SC,będą krokiem w dobrą stronę ;)
Większość pomysłów dotyczących low seca kręci się było nie było wokół kasy co nie zawsze jest dobrym pomysłem.
Owszem ISKi to główny motor graczy ale różnie to bywa w praktyce. Zresztą mamy lvl4 w empire łatwy sposób na zarabianie bezstresowo dużych pieniędzy który naprawdę ciężko przebić.
SokoleOko:
--- Cytat: VonBeerpuszken w Wrzesień 27, 2010, 11:56:39 ---Szczerze mówiąc wszelkie te pomysły sprowadzają się i tak do jednego - ściągnijmy do lowseka kerbirów.
--- Koniec cytatu ---
Chyba mówisz o pomysłach pojawiających się na tym forum. Ja patrzę szerzej - tam masz propozycje stworzenia w low półświatka przestępczego. Nie ma tam miejsca dla kerbirów, a byłoby miejsce dla kogoś takiego jak ja: jak zakładałem konto, to planowałem być przemytnikiem i cwaniaczkiem, bo byłem zmęczony strzelaniem i zabijaniem w FPS-ach... ale okazało się, że tak się nie da, bo gra daje wybór między byciem roślinożercą albo mięsożercą :D
Pol Kent:
--- Cytat: VonBeerpuszken w Wrzesień 27, 2010, 11:33:30 ---(...)najwięcej krzyku podnoszą piraci żyjący w low. Co ciekawe nie padają propozycje "ściągnijmy do low pvperów" ;) tylko wciąż mowa o misjonarzach i kopaczach ;)
--- Koniec cytatu ---
Hehehe.. dokładnie. Ktoś przyrównywał low do dzielnicy gdzie można dostać w czapę. A tu jeszcze wychodzi na to że low-secowcy chcący dac komuś w czapę chcieli by żeby ci chętni do dostania w czapę (kerbiry/minerzy/misjonarze) sami do nich, najlepiej w dużych grupach przybiegali/przylatywali ;D Bo whinuja że muszą lecieć 20j - czytaj przejść 20przecznic - żeby znaleźć kogoś komu by mogli naklepać ;D
Nie no, absurd, paranoja, itd, itd... ;D ;D
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej