Eve Online > Dyskusje ogólne

Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne

<< < (5/42) > >>

Kombat:

--- Cytat: Scaryman w Wrzesień 15, 2010, 16:04:40 ---a to widziałeś?


--- Koniec cytatu ---
I co ten screen ma udowadniać dokładnie?

Straszny:
@Kombat
nic specjalnego, gramy sobie w closed-bete gry, która ma wyjśc z takimi właśnie możliwościami - klany, polityka, walka o terytorium itd. Koledzy wyżej zarzucili że WoT zdechnie szybko bo nie będzie miała żadnego contentu poza skirmish-battles. No to im pokazuję że się mylą i gra owszem jak najbardziej będzie miała taki content. (Mnie najbardziej interesuje jak to ma być że będzie można wystawiać "siebie" na giełdzie najemników, którzy zostają wynajeci do walki dla większych sojuszy - jestem cholernie ciekawy jak to zostanie rozwiązane).

Anna Nietrzeba:

--- Cytat: Scaryman w Wrzesień 15, 2010, 16:21:39 ---
--- Koniec cytatu ---

Imho są pomysły na  "rozproszenie graczy" i powrót starego EVE ale to chyba za duży offtop w tym wątku. Z grubsza polega to na dodaniu nowych światów(galaktyk) dostępnych tylko przez multipoziomowe WH co zapobiegnie transferowi do nich 100 supercapsow jakiegoś powerblocku. Te nowy światy(5k systemów każdy) mógłby by miec nieco bardziej hardcorowe przy okazji zasady ale bez przesady bo inaczej nikt tam nie przyleci  np: ograniczony lokal(ale nie aż tak jak w WH) , konieczność "odkrywania" nowych systemów i budowy bram . Upgready w systemach które kolejno rejestrowałyby np:ilość skoków (1 poziom) , rodzaj statków(2 poziom)...itd. Kwitłby handel między galaktyczny i jednocześnie piratka w WH które pełniłyby rolę buforów miedzy nowym światami  ;D . Rozluzniułoby to istniejące powerbloki bo po prostu kontakt między nimi i ewentualne wsparcie było by bardzo utrudnione... to tylko taki moj ogólny zarys. Ale coś takiego wymagałoby od CCP zajęcia się EVE znowu na poważnie a nie lansowaniem kosmetycznych zmian i wtedy stare eve i poczucie pustki jakie mi kiedyś towarzyszyło w 0.0 mogłoby powrócić.

Kombat:

--- Cytat: Scaryman w Wrzesień 15, 2010, 16:21:39 ---@Kombat
nic specjalnego, gramy sobie w closed-bete gry, która ma wyjśc z takimi właśnie możliwościami - klany, polityka, walka o terytorium itd. Koledzy wyżej zarzucili że WoT zdechnie szybko bo nie będzie miała żadnego contentu poza skirmish-battles. No to im pokazuję że się mylą i gra owszem jak najbardziej będzie miała taki content. (Mnie najbardziej interesuje jak to ma być że będzie można wystawiać "siebie" na giełdzie najemników, którzy zostają wynajeci do walki dla większych sojuszy - jestem cholernie ciekawy jak to zostanie rozwiązane).

--- Koniec cytatu ---
Tylko że Ty wyrokujesz jakie to WOT będzie super na podstawie właśnie skirmishy + screenów i zapowiedzi. Ze screenów i zapowiedzi to powinniśmy 2 lata temu chodzić po stacjach to raz. Dwa to że owszem eve sie zmienia ale nie jest tak źle jak to przedstawiasz
- owszem są bloby - ale zawsze były i będą bo to jest kwestia mentalności ludzi ktora jest w sanboxie odzwierciedlana. Jeśli w WOT będziesz miał taki sandbox jak w eve to też będą bloby :P
- owszem mechanika sova jest zjebana - ale spowodowała ciekawy efekt. Teraz nikt nie chce bić się o sov a duże sojusze gniją od środka z nudów co powoduje coraz więcej szans dla małych organizacji na zajmowanie swojego kawałka bez babrania w wielkie powerblocki. Popatrz na provi / wicked / scalding. Po prostu dużym sojuszom nie potrzeba już więcej terenu, coraz więcej ludzi nie widzi funu w potrzebie zrobienia 30j do najbliższego neutrala. Dzięki temu small gang warfare wcale nie leży i kwiczy a ma się coraz lepiej IMO, cały czas można gangiem 10-40 osób zrobić coś bardzo fajnego (pokazują to ostatnie kille 2 MSów przez 25 osobowy gang)
- owszem mechanika supercapsów jest zjebana przy takich ich ilościach jakie są obecnie pozostaje żyć nadzieją że zostaną sensownie zbalansowane w najbliższym czasie.
- owszem jest lag ale pracują nad tym, teraz jest np DUŻO  lepiej niż jeszcze 3-4 miesiące temu.

reasumując krytykujesz EvE w które nie grasz od 1,5 roku porównując do gry która ani w obecnym stanie ani w zapowiedziach nie będzie takim sandboxem jakim jest EvE. To po prostu kolejna fajna gra, z ciekawymi, świeżymi pomysłami w którą sporo ludzi się wciągnie ale o ile fundamentalne zasady (i powody) rozgrywki nie będą ciągle rozbudowywane to nie wróże jej takiej kariery jaką EvE miała i ma obecnie (tj. liczba graczy od wydania ciągle się zwiększa a to już prawie 8 lat mineło) i znudzi się równie szybko (albo troszke wolniej) jak MW2 czy BC2 czy HON czy whatever.

amra:
Scary, ja bym tak nie wyrokowal w sprawie WoT. Wprawdzie gram i mi sie podoba, ale w tempie jakim zbieraja sie do wydania pelnej wersji gry, odblokuje wszystkie tanki i dla mnie bedzie game over przed jej wydaniem ;). Te klany wojna terytorialna nie przemawiam do mnie, mam to samo w eve, predzej czy pozniej przerodzi to sie w blobowanie itd.. BlackPropercy czy jak to sie zwie, ma byc totalna zrecznoscowka, wiec w mym przypadku tez gra moze na 2tyg aby obczic itd... Eve mi sie tez znudzila jakisc czas temu, ale dlatego ze nie bylo z kim latac, a solo w promieniu 40j od miejca zamieszkania to bylo samobojstwo.

Kombat, ty jak zwykle totalny optymista jest tak swietnie, ze az dech zapiera :D
I nie wiadomo czemu ludzie narzekaja :D

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej