Forum Gry > World of Tanks
World of tanks
Doom:
T32 zazwyczaj niszczę (chciaż drażni niemiłosiernie odbijajac wiecej niż is4), IS4 jest już groźniejszy ale też do zarżnięcia. Sam czołg chocby i na max ulepszony to maks 50% sukcesu, cała reszta to to jak kierowca tym jeździ
Terion:
Zgadza sie , z tym, ze trzeba byc lekko opoznionym by dac sie zabic w max rozwineitym isie4 komus w minimausie. No i nie mowie tu o sytuacji, ze wyjezdza sie komus na tyl i pakuje 2 strzaly zanim ten zdazy zareagowac, bo byl zajety ostrzeliwaniem kogos innego. Mowie o walce 1 na 1 czy tam spotkaniu face to face i pocztaku tanca z pociskami.
Doom:
Miałem już kilka sparingow 1:1 (km whore artylerzyste który czasto "pomaga" jednemu albo drugiemu nie wliczma :P ) i fakt is4 bije niemiłosiernie, ale dobrze trafiony też to czuje
Straszny:
--- Cytat: Terion w Luty 11, 2011, 13:31:33 ---Mini jest dobry jak nie spotka na swej drodze t32/is-4 lub wyzej. Jak to w WoT bywa niemieckie czolgi sa najgorsze z wszystkich nacji na swoim tierze. Maja je troche zboostowac ... pytanie czy zmiana bedzie wywazona, czy poleca w druga strone, wzglednie bedzie na tyle kosmetyczna, ze nic nei wniesie.
--- Koniec cytatu ---
tyle ze IS4 i Minimouse to tier 9 .... a T32 to tier 8, czyli teoretycznie (heh) przeciwnik dla IS3 i KT a nie IS4
choc rzadko kiedy przegrywam walke keidy czołowo zderze sie z IS4 w T32 i on nie moze strzelic w moj kadlub, 100% strzałów w wieze odbijam a IS4 tylko część ;)
Osobiście miałem AusfB, wymaksowalem do elite i sprzedąłem... dla mnie wyjątkowe gówno, najsłabszy tier 9 a już wszystkimi grałem. Wielkie dupsko z wieżą z tyłu przerażająco go ogranicza. Do tego jest po prostu bardzo duży.
Terion:
Scary moja pomylka myslalem o t34, choc prawde mowiac t32 jest w stanie skutecznie nawiazac walke z minimausem.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej