Śmietnisko > Off Topic

Najlepsza ksiazka Sci-fi ktora przeczytales i wracasz do niej po latach...

<< < (19/21) > >>

Theronth:
'Limes Inferior' Zajdla wciąż aktualne :)

Lanca:
Często wracam do braci Arkadija i Borysa Strugackich. Chodzi mi głównie o dwie książki - "Fale tłumią wiatr" i "Żuk w mrowisku", świetne sf, osadzone w świecie przyszłości (oczywiście komunizm). Fabuła obu książek kręci się w okół tajemniczej rasy "Wędrowców", którzy na siłę próbują wynieść ludzkość na kolejny szczebel ewolucji. Nam się to oczywiście nie podoba :) Nie będę za dużo pisał, bo nie warto spoilerować ale polecam gorąco - jest dużo odniesień (tak jak w twórczości Lema) do ówczesnych (Strugaccy pisali za komuny) problemów społecznych, pytań o tożsamość człowieka i jak "obcy" może być naprawdę obcy.

MiltisUmbrae:
Z takiego Sci-Fi bliższego naszym czasom polecam Ciszewskiego

www.1939.com.pl
Major
www.1944.waw.pl
www.2012.ru


seria mnie wciągnęła kompletnie przez to parę dni byłem dosłownie wyrwany z życia :)

Doom:
Sagę Vorkosiganów czytał?

cassio:
Temat trafił mi się jak ślepej kurze ziarno. Fajnie, że ktoś to odkopał. Akurat szukałem coś nowego w klimatach SF , przeczytałem 2 pierwsze strony wątku i poleciałem kupić "Grę Endera"  ;D Przechodziłem obok tej książki ze 100 razy, nie wiedząc nawet, że to klasyk. Widzę jeszcze kilka ciekawych pozycji.

Od siebie dodam swoją listę SF:
Neuromancer
Nakręcana dziewczyna
Ubik
Solaris
1984
Opowieści o pilocie Pirxie (często pomijane przez status lektury szkolnej)

Dzieła Herberta nawet nie wymieniam, bo temat się już zapiaszczył.

Btw. chętnie łyknął bym jakąś pozycję dotycząca lotów kosmicznych/eksploracji kosmosu itd... w tej sferze nie znam za wielu książek. Jesteście w stanie coś polecić? Jak z książką "Eve"?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej