Śmietnisko > Off Topic

Najlepsza ksiazka Sci-fi ktora przeczytales i wracasz do niej po latach...

<< < (13/21) > >>

Ravenscar:
Gra Endera wymiata :)

ale jeszcze dorzucę coś od siebie...
Larry Niven - Pierścień
Larry Niven, Steven Burns - Park Marzeń
Joan D. Vinge - Myszołap

Khobba:
Neuromancer jest specyficzny, ale naprawdę świetny.

Vic Brunner:
"Cryptonomicon" Neal Stephenson
nie jest to stricte s-f, ale autor ma na koncie trochę znakomitej fantastyki, więc warto i do tej książki zajrzeć.

Przeczytałem właśnie po raz drugi (pierwszy raz 10 lat temu) i znowu mną zamiotła. Owszem, trzeba mieć trochę matematycznego zacięcia bo książka operuje na wielu matematycznych (a dokładniej kryptologicznych) wzorach i pojęciach, jest koszmarnie gruba (blisko 1100 stron) ale warto się przez nią przegryźć. Stephenson ma genialną rękę do rysowania bardzo wyrazistych, ciekawych postaci, które głęboko potem zapadają w pamięć człowiekowi. Tak jak tu sierżant Bobby Shaftoe czy Goto Dengo...

Wilk:

--- Cytat: Vic Brunner w Luty 15, 2011, 14:14:56 ---"Cryptonomicon" Neal Stephenson
nie jest to stricte s-f, ale autor ma na koncie trochę znakomitej fantastyki, więc warto i do tej książki zajrzeć.

--- Koniec cytatu ---

Jak masz zacięcie to polecam jego nową książkę - "Peanatema"

Dormio:
A.Reynoldsa już chyba rekomendowałem, ale warto jeszcze raz przypomnieć tego autora, bo w zapowiedziach właśnie pojawił się kolejny tytuł świata Revelation Space:
Diamentowe psy/Turkusowe dni
Polecam bo to jedna z niewielu space oper, które łączą w udany sposób SF i cyberpunk zachowując jednocześnie charakter obu.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej