Eve Online > Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje
Providence vs AAA
Hastrabull:
i dlatego wlasnie trzeba latac amarrami :D
Totalizator:
--- Cytat: Skeer w Styczeń 07, 2010, 14:39:29 ---Bruce, a czemu GS się nie rozpada, choć na nasz gang shield bc w C3N wrzuciliście 1,5x większy blob wszystkiego - od frejki do carrierów i w sumie uratowaliście capsy tylko dlatego, że się nam ammo pokończyło...?
--- Koniec cytatu ---
Idzie mi raczej o to że dawniej AAA nie odstawiało takich numerów, generalnie czasem lecieli sobie w kulki i wysyłali badziewne lr hac gangi podczas delve II ale na poziomie capsów raczej stanowili przykład kompetencji. My generalnie mamy luźniejszą strukturę i jak ktoś chce się bawić rzucając tytany na bramę (kiedyś tak omal hela nie straciłem też przeciw covenowi) to wolna droga. Natomiast tutaj to był oficjalny FC AAA, z tytanami i ze wszystkim, i nie tyle idzie mi o to że spróbował tylko o to że nie potrafił przewidzieć że z NOL do HED jest 10 skoków przez JB, że ma tyle samo supportu co capsów a wreszcie jak wskoczyły owe straszne provibloby i nasze posiłki nie potrafił wydostać w porę carrierów mimo że tacklerów, zwłaszcza szybkich mieliśmy raczej mało. Jeśli tacy ludzie teraz w AAA dowodzą tytanami to marnie widzę przyszłość ich sojuszu.
Ellaine:
Współpraca CVA z Goonami to jakieś podłe pomówienia. -A- nie jest dla CVA wrogiem tylko zaczepnym sąsiadem, z którym ciągłe walki przynoszą obu stronom trochę radości (ok, strona CVA zwykle dostaje w czapę, ale przynajmniej utrzymuje dzięki temu jakąś minimalną aktywność). A Gooni są zbyt dzicy żeby uznać cesarzową za swoją władczynię, więc nie można z nimi współpracować. To musiała być jakaś przypadkowa, chwilowa kooperacja dla zabawy.
Totalizator:
Potwierdzam że na czas trwania opa my i CVA byliśmy na +
Yogos:
Ten temp nap w świetle tego, że niedawno gdy CVA straciło sova -A- dało im gwarancje, nie przejdzie niezauważony w -A-.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej