Eve Online > Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje

Providence vs AAA

(1/84) > >>

Totalizator:
AAA rozlatuje się w oczach... wczoraj wystawili dwa tytany i kilkanaście carrierów przeciw naszemu drake roamowi w sile około 60 na bramce na 0 w HED-GP z minimalnym supportem, nie dali rady uciec carrierami na czas (tytany niestety z braku dykt dały rade) przed przybyciem posiłków i skończyło się to dla nich raczej smutno

https://killboard.goonfleet.com/battles/1657

Straciłem lachesis trzymając punkty na nich żeby nie pouciekali ale warto było  :knuppel2:

horax:
http://www.a-kills.com/?a=kill_related&kll_id=344894

No, rzeczywiście goonsfail 60 drejkami zabil flote carrierów 3A. Gratulacje.

Sir Falo:
No, efekt niezły, niepowiem :) Tylko tylko od AAA KB pokazuje, że to było "troche" więcej niż 60 draków :) Byłbym daleko od określenia "AAA rozlatuje się w oczach". Mając taki teren przez tak długi czas bez prowadzenia dużych kampanii, takich strat najpewniej mogą zrobić duuużo zanim zaczną się rozlatywać. Aczkolwiek, też tak różowo nie jest jak było.

Straszny:

--- Cytat: Aeon Horax w Styczeń 07, 2010, 10:07:52 ---http://www.a-kills.com/?a=kill_related&kll_id=344894

No, rzeczywiście goonsfail 60 drejkami zabil flote carrierów 3A. Gratulacje.

--- Koniec cytatu ---

lol  :2funny: nie no .. propaganda Bruce bez tego linka wyszła rewelacyjnie, z nim z deka z pupy :2funny:
widze że CVA+peciarnia z Goonami ciagle rączka w rączke :)

Goonsfailowe drake-i były tu chyba najmniejszym elementem, ale jak zawsze GS robi o sobie największy hałas.  O0

Totalizator:
Nie wiem z czego się tak cieszysz bo nie doczytałeś


--- Cytat: Bruce Ironstaunch w Styczeń 07, 2010, 09:51:46 ---]nie dali rady uciec carrierami na czas (tytany niestety z braku dykt dały rade) przed przybyciem posiłków i skończyło się to dla nich raczej smutno

--- Koniec cytatu ---

Przylecieliśmy w 60 drejków (plus pare logistyków i reconów i ze dwie dykty), rzucili na nas carriery bez supportu, carriery bez supportu nie dały nam rady zanim nie ściągneliśmy kogo się dało żeby je zabić.

:edit:

a odnośnie rozpadania się - AAA to podobno straszliwie elitarni pvperzy, takie akcje z carrierami na bramce to czasem zdarzają się nam a i wówczas zwykle kończy się na odrobinie paniki i szybkim ściągnięciu wsparcia. Gdybyśmy mieli 2-3 więcej dykty/hictory wczoraj na starcie to dziś mówilibyśmy o stracie leviathana bo z takim supportem jaki miał to ledwo wyleciał w porę od naszych dwóch sabrów. A jeśli AAA równa do nas poziomem to bieda.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej