Eve Online > Dyskusje ogólne
Stare, dobre czasy?
Aenyeweddien:
Ja zaczęłam w korpie który należał do sojuszu będącego w wojnie z BOBem... Który się rozpadł i nowego korpa tworzyliśmy od 0...
Wtedy to powstały dziś silne i znane korporacje jak Polish Task Forces, Rave Technologies... Je też się zakładało od 0...
Crux:
Zaczynałem w drugiej połowie 2007. Wtedy było tego wszystkiego: statków, możliwości o 1/4 mniej a gra podobała mi się 3 razy bardziej niż teraz. Ale tak jak już ktoś zapostował- na początku wszystko wydaje się takie ŁAŁ i super, z czasem powszednieje i trzeba rewolucji żeby powrócił (chociaż na chwilę) ten zachwyt z początków gry (te maratony po kilkanaście godzin grania przez pierwszy miesiąc w eve ;)). Teraz na myśl o nowościach zapowiedzianych przez developerów dostaję ślinotoku :D, podejrzewam jednak, że kilka miesięcy po ich wprowadzeniu poziom znudzenia wróci do normy (aż do wprowadzenia następnych :)).
--- Cytat: Gregorius w Październik 19, 2009, 21:05:48 ---Więc nie kumam tego posta powyżej ;)
--- Koniec cytatu ---
Zupa za słona, piwo za ciepłe czy coś w tym stylu ;D
JimmyBrownie:
Lubię latać np. z Eso do empire - czasem trzeba coś na wczoraj i po prostu nie chce mi się czekać - ale gdyby nie sieć JB moje 2 postacie empire widziały by tylko z poziomu alta do zakupów :P. Logistyka, szczególnie na dużą skalę (alians) jest teraz po prostu nudna i upierdliwa :). Można z minimalnym ryzykiem straty (chyba że pilot jf'a jest debilem) przewozić towar wart miliardy isk...
Można też posłuchać starych wyjadaczy którzy zamiast ryzykować częste przeloty, kopali paliwo do posów na miejscu :). Wiele sojuszy zaczynało od życia w npc. 0.0 na Posach - cały dobytek w corp hangarach, fitowanie w SMA, Budowanie statków/modułów w fabrykach.. prawda że klimatyczne?:) Po prostu EVE z biegiem lat stała się mniej hermetycznym produktem, daje wiele możliwości, ccp stara się naprawiać dziury w mechanice, które ludziom przeszkadzają w zabawie. Stąd np. JF'y - łatwiejsza logistyka dla coraz większych Aliansów żyjących w 0.0. Stale ulepsza swój produkt, czerpiąc często pomysły od graczy.
Jedyną rzeczą która mi obecnie przeszkadza w EVE to POS-warfare i BARDZO nudne oraz trudne przejęcie terenu. Każdy kto lata w większym sojuszu mającym swój sov - wie o czym mówię. Nowy system będzie bardziej dynamiczny. Mam tez nadzieję że naprawdę da szansę mniejszym sojuszom na wyrwanie swojego skrawka przestrzeni gigantowi typu GS czy AAA. Nie będę też płakał kiedy mój sojusz Straci cześć terenów, zawsze to więcej strzelania :).
Cieszę się na Dominion :). Mam nadzieję że nowy dodatek zwiększy populację zaludniającą 0.0 - im więcej ludzi, tym lepsza tam jest zabawa :)
sneer:
stare dobre czasy kojarzą mi się z wiekszym zaludnieniem 0.0 // przynajmniej tam gdzie ja zaczynałem było sporo rentrierów - dlatego sentyment// ciągłym zagrożeniem roamami - bo redy potrafiły co godzinę przeczesywac okolice
no i faktycznie ludki gęsto padali na bramach , paskach , podczas zaopatrywania siebie i znajomych
teraz siedzę sobie w null
pracuję w domu więc często mam otwartego klienta- jak mam luz lecę na roama solo- a jak nie mam to sprawdzam na intelu na co mozna zapolowac na naszym podwórku
od dłuższego czasu nie da się zapolowac na nic konkretnego - w godzinach przedpołudniowych intel potrafi byc ciurkiem przez kilka godzin pusty
dla mnie to smutne
rozumiałęm to na północy kiedy żyłem w nap wagonie
ale na południu jest podobnie
no i właśnie pytanie dlaczego tak mało osób robi solo roamy albo w małych gangach?
myslę że odpowiedzi jest kilka
ale pomijając mechanikę //nano nerf i inne //
mniejszy ruch przez bramy - teraz szczytem mody na południu jest czajenie się przy JB bomberami
mniejszy ruch pve w null - spora grupa siedzących w null , pvp erów włącznie nie zarabia w null .... a jesli zarabia to bardziej trzepie kompleksy niz robi cos innego - wiec szybkiego łowienia nie ma
więc lata się nie żeby upolowac coś po drodze ale inny gang na polowaniu
a tego jest jednak mniej i stawia większe wymagania czasowe przede wszystkim
może dla niektórych pieprzę bez sensu
ale od kilku miechów się po prostu w eve nudzę i czekam na zmiany które null rozbujają
więcej spontanicznych walk 1-20 na stronę
mniej blobów 100 + na stronę
JimmyBrownie:
Problem z wyludnieniem tzw. true 0.0 jest taki, że stacje nalezą do spaceholdersów którzy tam mieszkają :) W każdym npc 0.0 w EVE mieszka sporo ludzi, natomiast 80% true 0.0 to pustynie. Mam nadzieję że Dominion coś w tej materii zmieni.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej