Eve Online > Dyskusje ogólne
Stare, dobre czasy?
Goomich:
--- Cytat: Dormio w Październik 27, 2009, 11:57:50 ---Rzeczywiście musiało mi zaszkodzić szczególnie, że nie we wszystkich systemach da się wyskanować wszystkie obiekty (bo nie znajdą się w max zasięgu skanera pokładowego). Poza tym takie skanowanie zajmuje czas i trwa mniej więcej tyle samo co kontr skanowanie w poszukiwaniu probe.
--- Koniec cytatu ---
Ale kloaker nie musi się spieszyć. Jeżeli ratter nie odpalił skanera w chwili, gdy ganker zmieniał kloaka, to nie będzie wiedział że tamten się pojawił. Od tej pory tylko pechowe (dla gankera) ułożenie kamieni na pasku mogą go uratować.
--- Cytat: Dormio w Październik 27, 2009, 11:57:50 ---Skoro masz cloak - jeden slot high mniej - racja ? Zaraz, ale Ty masz jeszcze NOSy/neutralizery... czyli jeszcze mniej high na bronie. No tak, to juz kompletna tragedia. Zwłaszcza, że Raven (sam napisałeś) z pewnością nie przeniesie na Ciebie ognia do którego nie potrzebuje capa...
--- Koniec cytatu ---
Od tego są EC-600.
--- Cytat: Dormio w Październik 27, 2009, 11:57:50 ---Podałeś jeden możliwy scenariusz, ja podałem inny... Twój pewnie jest bardziej prawdopodobny, w końcu mamy doczynienia z kerbirem nie ?
--- Koniec cytatu ---
Inny scenariusz, to koleś nie patrzący na local, na intel i ginący od vagasa. Ale to mamy dzisiaj. :P
Dormio:
--- Cytat: Mona X w Październik 27, 2009, 12:26:49 ---Ale kloaker nie musi się spieszyć. Jeżeli ratter nie odpalił skanera w chwili, gdy ganker zmieniał kloaka, to nie będzie wiedział że tamten się pojawił. Od tej pory tylko pechowe (dla gankera) ułożenie kamieni na pasku mogą go uratować.
Od tego są EC-600.
--- Koniec cytatu ---
Czyli jeszcze bardziej rozbudowany scenariusz, czyli jeszcze więcej rzeczy może pójść źle... No i nie możemy wykluczyć, że Ravek nie będzie miał EC-600 u siebie.
Nie twierdzię, że cloaker nie zna się na swojej robocie, a tym bardziej nie twierdzę, że nie ma szans na wygraną, ale nie sądzę żeby brak locala sprawił żeby od razu miał aż tak super łatwiej.
Zostawiając na boku wygodne lub niewygodne scenariusze.
Dla mnie osobiście brak locala oznacza, że część ludzi się zaadaptuje i będzie potrafiła w nowej sytuacji zwyciężać, część będzie płakać, że CCP znów spieprzyło sprawę, a reszcie będzie to zupełnie obojętne.
Domyślam się w której grupie się znajdzie Mona X, a wiem, w której ja będę. Dlatego właśnie nie mogę zrozumieć tych jęków raz z jednej, raz z drugiej strony.
Goomich:
--- Cytat: Dormio w Październik 27, 2009, 12:44:36 ---Czyli jeszcze bardziej rozbudowany scenariusz, czyli jeszcze więcej rzeczy może pójść źle...
--- Koniec cytatu ---
Jaki inny? Ciągle ten sam.
--- Cytat: Dormio w Październik 27, 2009, 12:44:36 --- No i nie możemy wykluczyć, że Ravek nie będzie miał EC-600 u siebie.
--- Koniec cytatu ---
Większa szansa na Hammerheady + EC-300 albo Hobgobliny, ewentualnie 2 Ogry, 2 hammery, hobgoblin. Nastepna, sprawa, to jak tym EC-600 wejdzie jamm, to ravkowi żadne drony. nie pomogą.
--- Cytat: Dormio w Październik 27, 2009, 12:44:36 ---Nie twierdzię, że cloaker nie zna się na swojej robocie, a tym bardziej nie twierdzę, że nie ma szans na wygraną, ale nie sądzę żeby brak locala sprawił żeby od razu miał aż tak super łatwiej.
--- Koniec cytatu ---
Będzie mógł łatwiej złapać cel!
Dormio:
--- Cytat: Mona X w Październik 27, 2009, 13:33:12 ---Będzie mógł łatwiej złapać cel!
--- Koniec cytatu ---
A mogę mieć swoje zdanie w tej kwestii ? Czy Twoje jest jedyne słuszne ? A może masz szklaną kulę, która twierdzi, że tak będzie ?
Wg mnie będzie łatwiej PODEJŚĆ ofiarę (kwestię łapania zostawiam na boku jako sprawę czysto techniczną), a nie ją znaleźć - widzisz różnicę ?
Goomich:
Próbowałes kiedyś złapać chińskiego farmera?
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej