Śmietnisko > Off Topic
Koty vs. psy
Gregorius:
..za to, że upolował sarnę ?
:D
MightyBaz:
eghrrr, mam dwa owczarki niemieckie, żadnych kotów.
A propos, może założymy kółko różańcowe na centrali...ktoś jest od ojca dyrektora?
Sirhan:
--- Cytat: Gregorius w Czerwiec 18, 2009, 00:38:16 ---..za to, że upolował sarnę ?
:D
--- Koniec cytatu ---
Tak Gregorius, za to, że upolował sarnę. Właściciel powinien dostać surową karę, a gdyby taki kundel podlazł mi pod lufę to nie wahałbym się chwili.
Xarthias:
Sarnę, kota, innego psa, może jakieś dziecko następnym razem? Normalnie do uśpienia...
Lubię psy, ale nie te ras "agresywnych". Amstafy, akitainu i inne syfeksy powinny być trzymane tylko w zoo, tak jak inne dzikie zwierzęta, a nie wśród ludzi :/ Najczęściej razem z właścicielami w tym zoo powinny wylądować :P (nie każdy właściciel takiego psa to idiota, ale odsetek idiotów/dresów wśród ich posiadaczy jest wyjątkowo wysoki :P ).
Podobnie jestem przeciwny trzymaniu wśród ludzi półdzikich kotów, np. bardzo popularnych w USA serwali. Może i są piękne, ale na pewno nie nadają się do "normalnego użytkowania". ;)
A żeby trochę rozluźnić atmosferę, fraszka F. J. Klimka "To oczywiste":
Chociaż to oczywiste,
tłumaczeń nigdy dość,
że pies to pies,
że koń to koń,
a KOT
to jednak KTOŚ.
;)
Diabl0:
--- Cytat: Y w Czerwiec 18, 2009, 08:10:51 ---Tak Gregorius, za to, że upolował sarnę. Właściciel powinien dostać surową karę, a gdyby taki kundel podlazł mi pod lufę to nie wahałbym się chwili.
--- Koniec cytatu ---
Heh, polska mentalność. Ale tak dla twojej wiadomości - kara faktycznie została zapłacona (chociaż nie wiem w jakiej wysokości). Natomiast co do "kundla" i "podłażenia pod lufę", to zaręczam po pierwsze nie był to żaden kundel, a po drugie wątpię czy zdążyłbyś pociągnąć za spust tej twojej wyimaginowanej lufy. Pies był kiedyś postrzelony przez myśliwego lub kłusownika i na widok czegoś zbliżonego do broni dostawał szału. Do dziś mam wyraźne ślady zębów na szynach AEGa.
Zresztą to i tak tylko puste dywagacje bo pies niestety zakończył żywot pod kołami jakiegoś idioty robiącego sobie tor wyścigowy z wioskowej szosy.
@Xarthias - proponuję poczytać o tej rasie zanim zabierzesz głos. poprawnie ułożony amstaf nie jest psem agresywnym tylko obronnym. Sam bez powodu nie zaatakuje (chociaż boję się pomyśleć co by zrobił w obronie domownika) i świetnie bawi się z dziećmi.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej