Eve Online > Dyskusje ogólne

Taktyki w low-sec

<< < (14/14)

Hastrabull:
Flame i osobiste wycieczki wyciete

Colonel:
moje 5 groszy

Czemu was akademia nie nauczyla tego o co tutaj pytacie?
Mysle ze przyczyna jest to, ze ta gra jest jak poker...
tyle ze talia sklada sie z tysiaca kart

Nie ma uniwersalnych srodkow, modulow, statkow...
I najbardziej pasuje tu powiedzenie starego mistrza Quai Gona, ze - "..zawsze znajdzie sie wieksza ryba"

Moja rada to postarajcie sie o dobry scouting i badzcie szybsi niz wydaje wam sie ze przeciwnik moze byc, uzywajcie jak najwiecej EW...
polatajcie z kims ( za kims ) kto lata juz jakis czas...

to co przytoczyl Straszny moze miec sens, ale tylko kiedy ustawiacie sie na kogos o kim juz wiecie ze leci i w jakim skladzie... w low nie ma intela takiego jak w null i zupelnie niespodziewanie moze zwalic sie wam na glowy gang ktory calkowicie pokrzyzuje wam szyki...wiec...patrz wyzej co mowilem o powiedzeniu starego mistrza :)


Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej