Eve Online > Dyskusje ogólne
Eve Historia
Ezachiel:
Stellar nie wiem co to tbc ... ale Wow był chyba bardziej grywalny kiedy bylo trochę mniej "udogodnień" ...
Ellaine:
Masz na myśli że jest?
Grałem kiedyś w WoWa bardzo dużo, doszedłem prawie do 20 levelu i spotkałem się tylko z jakimiś drobnymi karczemnymi burdami na questowiskach i krótkimi bezsensownymi ustawkami zdominowanymi przez ludzi na levelach kończących się na 9. Nie ma tam czasu się bić bo co 8 minut jakiś NPC daje Ci nowego questa. Mam porównanie tylko z Warhammerem Online - i w Warhammerze leją się przez cały czas i nie ma potrzeby robić leveli w inny sposób niż tłuczenie chaośniaków. Zdecydowanie WoW jest tworzony pod PvE, większość gildii zajmuje się PvE a producent co kilka miesięcy sypie kolejne wiadra contentu PvE.
Relatywnie - w Eve PvE było niedopieszczone przez lata. Wormhole to chyba pierwsze PvE które jest jakoś zabawne.
Goomich:
--- Cytat: Albi w Maj 05, 2009, 13:39:17 ---Relatywnie - w Eve PvE było niedopieszczone przez lata.
--- Koniec cytatu ---
Tak ostatnio dopieścili PVE i jednocześnie znerfili PVP, że mnie krew zalewa.
StellarSheep:
--- Cytat: Albi w Maj 05, 2009, 13:39:17 ---Masz na myśli że jest? txt txt txt
--- Koniec cytatu ---
Swietnie kolejna osoba ktora doszla do 20 lvlu i mysli ze wie cos o grze ... To tak jakbym ja ci teraz wyskoczyl ze fajnie pogralem sobie trialem w eve 2 dni i porobilem misje lvl 1 i juz twierdze ze w eve nie ma pvp etc etc.
Jak nie wiesz nic na ten temat to sie nie wypowiadaj. Sorry ale poprostu drazni mnie jak wypowiada sie ktos o czyms o czym nie ma zielonego pojecia.
Eddy tbc to The Burning Crusade czyli pierwszy dodatek do wowa a jak dla mnie 1 gwozdz do trumny :P
Chodzilo mi o to ze przed wyjsciem TBC kazdy kto mial przyjemnosc pograc bg wiedzial jak fajnie sie gralo. Chodzi mi o balans, taktyke i zgranie zespolow. Natomiast pvp w tbc etc skonczylo sie na arenie ktora niby jest pro i e-sportem a dla mnie jest totalna pomylka ktora nie powinna miec miejsca a jak juz to bez zadnych nagrod i innego badziewia. TBC i arena zruinowaly polowe jak nei wiecej buildow ktore przed dodatkiem mogly smialo wyjsc na BG i byc uzyteczne. No ale nie bedziemy tu teraz o wowie rozmawiac. Chodzilo mi o porownanie jak to rozwijajaca sie mechanika pozytywnie wplywa na "gre". Dla mnie i EvE i WoW sa swietnymi przykladami jak nie powinno sie pewnych rzeczy zmieniac i wprowadzac bez przemyslenia.
Ps. Albi to ze WoW byl przewidziany na PvE only nie zmienia faktu ze PvP w wowie bylo sporo i mowie tu teraz o world pvp i ustawkach gildyjnych czy world bossach :) (bg pomijam) Do tego musze powiedziec ze ja zagorzaly zwolennik pvp only i plujacy na wszelkie pve mialem niezly ubaw questujac a przede wszystkim rajdujac z gildia. Jednym bardzo duzym minusem rajdowania jest to ze wymusza on na ludziach siedzenia x godzin przy komputerze co dla mnie zawsze bylo pomylka. Przebijanie sie 2h przez trashe tylko po to zeby zrobic 3 podejscia do bossa bo potem znow respawnuja sie trashe ... Poroniona polityka. Ale gdyby to rozwiazali poprawnie to naprawde byloby mega super. I chodzi mi tutaj o czysta przyjemnosc z grania z ludzmi i ogladania efektow jak np 40 osob przez 15 minut dobrego teamplaya powala trudnego bossa :)
SokoleOko:
Sheep, myślę że Twojej argumentacji pomógłby przykład gry - podany przez Ciebie - której "rozwój" oceniasz pozytywnie.
Jest taka? Czy wszystko traktujesz według schematu "złotego wieku"? :coolsmiley:
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej