Eve Online > Dyskusje ogólne

Eve Exceptionality - Dlaczego warto wybrać EVE Online?

<< < (4/8) > >>

Skeer:
Idź do Unseen Academy, tam Cię nauczą programowej (na szkoleniach) i pozaprogramowej (przy zwykłych rozmowach na chacie) niemal wszystkiego o Eve. No i spotkasz  tam fajnych ludzi na poziomie, dzieciarnia to margines  ;)

Johnny:
Witajcie ponownie,

Własnie przegladam sobie Game Guide na oficjalnej stronie EVE Online. Jest dość objęty, nie da się ukryć. Czy jest gdzieś do zdobycia wersja tego poradnika (albo jakiegos innego mocno uzytecznego) w formacie pdf lub doc? Dziękuję.

Johnny.

Xarthias:
Guide w obecnej wersji ma jakieś 2 tygodnie, więc nie wiem czy jest już wersja pdf. Starego była.
Jak ktoś znajdzie nową to pewnie się ona pojawi na naszym forum, tymczasem pozostaje Ci tylko www.

Johnny:
Ok. Dzięki, Xarthias. Pozdrawiam.

Johnny.

Pelias:
Edit: krotka historia BoB

Co do BoB: To jest sojusz nastawiony wylacznie na pvp, w dodatku zalozony przez kilka najstarszych korporacji pvp. I jakby to bylo malo, jego oficjalnym, nieukrywanym celem jest podbicie calego znanego kosmosu. BoB dosc bolesnie pobil Goonswarm, potem przyszla kolej na najwiekszy sojusz gospodarczy - ASCN, potem niemiecki D2 trzesacy cala polnoca. Rezcz w tym ze o ile sojusz moze umrzec, to ludzie ktorzy w nim byli zostaja w grze i raczej nie daza swoich pogromcow cieplymi uczuciami. BoB leci podbic nastepny sojusz, a na miejscu pokonanego odradza sie nowy - rozniacy sie nazwa i nowonabyta nienawiscia do BoBu. Efekt kocowy obserwujemy dzisiaj - okolo 15 sojuszy zlecialo sie do Delve (siedziba BoB) bynajmniej nie na herbatke i ciasteczka;-)
Co do 'wielkiego' skandalu to byl to wielki chwyt propagandowy, patrzac po ilosci artykulow na slashdocie i innych mediach. Wygladalo to tak - jeden z developerow EVE jako gracz dolaczyl do BoB do dosluzyl sie pozycji dowodcy floty. Rzecz w tym, ze aby byc atrakcyjnym kandydatem, stworzyl sobie kilka bpo t2 i produkowal z nich sprzet dla BoB.  Do tego doszly tez alegacje, ze skoro byl dowodca floty, to *napewno* oszukiwal w trakcie samych walk itd, itp.
Bpo o lacznej wartosci ~10B to smieszna kwota dla sojuszu, ktorego sama flota jest warta warta grubo ponad 1000B, ale nie przeszkodzilo to rozpetac wspanialej kampanii propagandowej ktora posluzyla do zjednoczenia wszystkich neutralnych i wrogich BoBowi sojuszy do wspolnego ataku na "Band of Cheaters" (a to ze kazdy w BoB dopisal do [devs] do nazwy statku tylko zaognilo sprawe;-)     

Co poziomu skomplikowania gry - to nie jest WoW, tutaj nawet po 3 latach grania mozna odkrywac zupelnie nowe i nieznane dotychczas strony gry (szczegolnie od strony ekonomicznej) - kazda nisza rynkowa ma swoje sekrety, kazdy dzial produkcji rzadzi sie zupelnie innymi prawami. Podobnie jest i z pvp - opanowanie podstaw to kilka dni, ale drobne szczegoly ktore z takiego sobie pilota interceptora czynia cie swietnym pilotem interceptora to czesto zajecie na dlugie tygodnie gry;-) A jak juz opanujesz ceptora, nagle okaze sie ze jest jeszcze kilkanascie innych rodzajow statkow.

Co do latania w 0.0, to nigdy nie jest bezpieczne - jesli latasz tanim cruserem za 4M isk to mozna czuc sie jak w domu, gdy lecisz HACem (heavy assault cruiser - wersja tech2 cruisera) wartym 120M, lot bez scouta lub grupy wydaje sie samobojczy.

Co do rozwijania postaci - mozna poleciec cruiserkiem t1 dwa dni po utworzeniu postaci, osobiscie uwazam ze lepiej zrobic podstawowe skille pomocnicze i wyspecjalizować sie w czym malym (ceptor, EAS, hac?) i nie robic za tanie miecho armatnie.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej