Eve Online > Dyskusje ogólne

Eve, wojna, ewolucja i inne pierdoly

<< < (10/10)

Dormio:

--- Cytat: Albi w Grudzień 03, 2007, 15:15:32 ---U naczelnych tak prosto nie ma, samce walcza o samice, jedzenie i wladze w rozny sposob i czesto zwycieza kilka osobnikow, albo zlodzieje i spryciarze, albo grupa wykancza niechcianego tyrana wspolnie, albo wygrywa ktos kto siedzi na drzewie i walil do silniejszego kamieniami, albo zasoby sa dzielone w miare rowno miedzy grupe raczej robotnikow niz wojownikow - no bardzo roznie.

--- Koniec cytatu ---
Powiedz to Gorylemu "tacie" i przedzącemu samcowi u Szympansów. Oczywiście są i ekstrema takie jak u np. Bonobo, które uwielbiają seks zbiorowy, ale i w drugą mańkę możnaby dać przykład Orangutany, które są samotnikami, a "panienki" widują sporadycznie i tylko w celach prokreacji.

rafaello:

--- Cytat: Hoshino Rika w Październik 17, 2007, 17:11:50 ---Rody krolewskie bywaly ze soba tak spokrewnione, ze zaczynaly sie genetycznie degenerowac >_>

--- Koniec cytatu ---

tia.. teraz wiemy skad sie biora brzydkie królewny
(swoja droga ksiezna diana to urodzziwa nichusteczki nie byla.... nie wiem wogole skad ta cala histeria na jej temat wsrod jej ziomkow)

Wilk:
Primo, ona z urodzenia żadną księżną nie była.
Secundo, w porównaniu do przeciętnej angielki to była całkiem ładna :)

rafaello:
ja tam nie wnikam...
moze i nie byla z urodzenia.... moze i relatywnie byla uadna...

ale ogolem rzecz biorac troche se pokpilem... a ze uroda nie grzeszyla to sie ukryc nie da - a ze relatywnie byla w porownaniu do innych angielek uadna... to niedobrze swiadczy o wyspiarkach ;P

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej