Eve Online > Dyskusje ogólne

Kultura gry i korporacje polish-only

<< < (8/27) > >>

Rhovana:

--- Cytat: ArchenTheGreat w Kwiecień 26, 2007, 14:37:07 --- Dla mnie smack to takie podszczypywanie się.

--- Koniec cytatu ---

Podszczypywać to se możesz panne na imprezie w remizie chłopie ;D WYLUZUJ noszenie serca blisko tyłka jeszcze nikomu dobrze nie zrobiło...



edit: heh tempo iście kosmiczne fakt :P

Venzon 2003:
cichosza vic bo zaraz poleci nakablowac swoim ziomalom,najlepsiejszym friendsom, ze polaczki spierdalaja i trzeba ich troche pokampic...

Moze nie zauwazyles Arche ale w polskim community wrzucanie na siebie i robienie flejma ma za zadanie tworzyc dobre relacje i wiezi miedzyludzkie. Mysle, ze mogles nie zauwazyc bo widze, ze nie masz z polska spolecznoscia EVE nic wspolnego. Przynajmniej spolecznoscia, ktora jest na centrali.

LosBekoczoS:
Ej no slabizna jeszcze nikt nie napisal ze wjedzie mu na chawire normalnie czuje sie jak na zagranicznym forum :

Co do dzwonienia/pisania test na spostrzegawczosc:

czym roznia sie sytuacje:

- pijany ochroniarz zaczepia ciebie/bijje ciebie ( dzwonisz na policje )

- Jestes ze smackowany na local czacie. ( piszesz do GM )

hint: odpowiedz soon™

ArchenTheGreat:

--- Cytat: Xarthias w Kwiecień 26, 2007, 15:02:13 ---JPK...
Pomijam już "wrażliwość" niektórych czy chamstwo innych... Ale wkurwia mnie gadanie, że Polacy to to, Polacy to tamto, że takie chamstwo to tylko Polacy...
Wstydzisz się bycia Polakiem? To zrezygnuj z obywatelstwa, a nie pierniczysz jakieś głupoty... I nie tylko Ty, bo w wielu wątkach jest "typowo polskie narzekanie", "typowo polskie pieniactwo", "typowo polskie awanturnictwo" itd...

--- Koniec cytatu ---

Daleki jestem od takich uogólnień i z tego co widziałem nikt w tym wątku też tak nie twierdził.

Vic Brunner:
dla rozluznienia atmosfery dzisiaj bede straszny i opowiem Wam dowcip..
"Ten o gasce balbince? Alez wodzu co wodz!"
To ja przepraszam...

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej