Eve Online > Dyskusje ogólne

D2 Vs ISS

<< < (5/9) > >>

Xarthias:
Kitten - nie poprzekręcałem tylko przedstawiłem ze swojego punktu widzenia (i nie tylko mojego z tego co zauważyłem).
Vulor spamerze :P
Ellaine - goonsi mają bardzo podobne idee - czy to ich stawia po tej "dobrej" stronie? ;D
A mitem, to jest właśnie te zapewnianie dostępu. Każdy jeśli tylko chce może spokojnie wstąpić do jednego z miliona 0.0 korpów i alliansów. Nawet nooby. Pokerbirzyć można sobie zarówno w DSA jak i w D2, RISE czy czym tam jeszcze chcesz.
Więc sorry ja tu nadal idei żadnej nie widzę ;D ;D ;D ;D :D

Odnośnie LV - prędzej BoBki się z RedSwarmem skumają niż z LV ;D
A na poważnie - LV będzie musiało się po którejś stronie opowiedzieć (mają minusy zarówno z BoBem jak i RA) albo zginie. A czy Bob się boi wojny przeciw wszystkim? Nie sądzę, podejrzewam nawet że do tego zmierzają :)
Ale czas pokaże, czas pokaże :D

LosBekoczoS:
@Kitten wlasnie z powodu " pseudo neutralnosci" odszedlem z ISS do HF tam sprawy o wiele prosciej sie przedstawialy NBSI :D Prawde mowiac ISS zawsze tak ustawialo dupe zeby ci co po niej klepia mieli z tego duzo funu. Dlamnie ISS powinno wyciagnac juz dawno wnioski  ( po pseudo wojnie z CVA- pseudo bo CVA moglo juz wtedy narobic ISS kupe na twarz i nikt ( oprocz MC ) by ISS nie pomog :D ) rzucanie sie z zabkami i pazurkami na osobe co ma ZEBY i PAZURY to jak sekciarskie suecide :D

Yogos:
Ellaine no ja cie prosze nie gadaj głupot. Jak w 0.0 sie nie zarabią więcej ISK na godznine niż w low czy też hi sec.
No chyba że mówisz z punktu widzenia handlowca który pomyka frachtem i zarabia na towarach NPC to się zgodze. Albo na misjach.
Zarówno górnicy jak i ratowcy tu mają swoje eldorado.
I o to własnie chodzi o kase. Bo jak masz kase to możesz spokojnie polatać postrzelać i nie masz tego wjazdu na psychike że jak wtopie ostatniego BSa to na nowego będe w cruzie 2 tygodnie zbierać.

I taka uwaga. Jak dobra strona ? Jakie zło ?
Jeśli chodzi o strony to są dwie. Ta którą trzymam blaster i ta gdzie stoją ci w któych ten blaster celuje. I koniec.
A że kerbiry w 0.0 dostają po dupie to tak było jest i tak będzie. Bo są ludzie którzy fun czerpią ze strzelania do ludzi i traktują ich jak raty. A że kerbir to łatwy rat który często ma dobry fit no to się na nich poluje  ;D

Ellaine:

--- Cytat: Xarthias w Styczeń 08, 2007, 16:31:52 ---Ellaine - goonsi mają bardzo podobne idee - czy to ich stawia po tej "dobrej" stronie? ;D
--- Koniec cytatu ---
W sensie bezwzglednego dobra i zla, tak :) IMHO kazdy kto stara sie dostarczyc dobra zabawe duzej ilosci ludzi, jest dobry.
Goonsi daja duzo radosci, szczegolniej swoim wrogom. Nie kazdy jest super rozrabiaka czujnym jak wazka, ktory walczac przeciwko slabszemu niz Burn Eden sie nudzi. Dzieki goonsom, slabi pvperzy tacy jak ja dostaja przeciwnika ktorego mozna sobie wesolo zestrzelic. Nie wiem jaka jest wartosc rozrywkowa bycia goonem.

Jesli zas chodzi o powiazania polityczne, Goonsi oczywiscie staneli po stronie ciemnosci. No ale zeby nie stac po stronie ciemnosci w dzisiejszych czasach, to chyba trzeba walczyc w wojnie CVA z Ursha'Khan.

Jest roznica miedzy kerbirzeniem w sojuszu normalnym a robieniem tego w sojuszu przemyslowym. W przemyslowym jest to zharmonizowane ze wszechswiatem i jak zbudujesz POSa to inni ciesza sie Twoja radoscia. W normalnym, 4/5 sojuszu patrza na Ciebie jak na psa, i nawet jesli nie mowia Ci "won", jest jakos tak malo fajnie. Zreszta pojedynczy czlowiek rzeczywiscie latwo sie dostanie w wiekszosc miejsc, ale juz maly slaby korp niekoniecznie. A mozliwosc wziecia swojego korpa z czterema znajomymi, ktorzy graja przecietnie 2 razy na tydzien po pol godziny do 0.0, jest fajna :)

@LosBeczkos: Swoja droga, HF w tamtych czasach byl jednym z ostatnich aktywnych sojuszy ktore mialy NRDS wlasnie. NBSI bylo tylko w obszarze scislej kontroli sojuszowej, ktory byl ograniczony. W naszym NRDS zylo sobie np ISS Margins w KDF. NRDS to kolejna szlachetna idea ktora nie dziala :(\

@Yogos: Guzik tam. W imperium moge latac freighterem AFK i zarabiac kilkaset milionow dziennie. W 0.0 moge co najwyzej kopac albo ratowac za ile, 20 gora 50 milionow na godzine, chyba ze mam complex albo naleze do kilkuosobowej grupy ludzi ktorzy non stop spotykaja oficerow (ja po ponad pol roku w 0.0 nie widzialem jeszcze zadnego statku frakcyjnego). A w skali makro, wszystko co zarobie itak trace w nastepnej przegranej wojnie w ciagu paru miesiecy.

LosBekoczoS:
@Elllanie - Twierdze ze szlachetne idee sa naiwne zwlaszcza w eve. Ktos kto nie broni terenu na ktorym zyje ( czeka az przyleci ktos zeby go bronic ) nie zasluguje na ten teren. Koniec kropka.
 Dlatego wlasnie ASCN i AXE zakonczyły swoje zywoty. Axe mialo takich a nie innych liderow -  osoby twierdzace ze one wiedza wszystko i sa najlepsze i ze nikt niewie jak bronic terenu lepiej niz oni - ASCN pokazalo ze tam gdzie ludzie chca tylko iski a nie ziemie na ktorych moga je robic, wczesniej czy pozniej padnie.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej