Eve Online > NoobGarten

Jak grać panie premierze? [Moje pytania jako nooba]

<< < (9/29) > >>

Qlko1:
Morti zdecyduj się, albo chcesz sam odkrywać grę i popełniać swoje błędy, albo chcesz prowadzenia po sznurku.

Rada byś zajrzał na market zamiast gapić się w skałki była jak najbardziej wartościowa. A że oczekujesz gotowego rozwiązania to już nie problem Herezji.

I ociekanie sarkazmem w niczym Ci nie pomoże. Adapt or die.

[VIDE] Herezja:
Jeśli mogę Doom Cię o coś poprosić to ... warto między innymi ten wątek gdzieś "przykleić" do działu NoobGarden aby nowi gracze nie musieli szukać wskazówek po całym forum ale i zarazem wiedzieli, że nie ma tzw "złotego środka" na wszystko w grze. Warto jak Qulko napisał samodoskonalić się i szukać własnego miejsca w grze.

Ulf Nitjsefni:
Dam Ci kolego konkretną rade: co zrobić, żeby zarobić na statek i nie kopać. Grasz jak mówisz 4 dni i cały Twój majątek to 10kk. Okej jest od czego zacząć. Twoim celem w tej grze jest osiąganie maksymalnej ilości funu na godzinę. Chcesz mi powiedzieć, że patrząc na Venture wiszący nad skałą osiągasz swój fun/godzinę? Jeśli tak nie czytaj dalej. Jeśli nie profesor Ulf poleca:

Misje od agentów Security.

Na początek misje lvl 1. Na każdej stacji jest zakładka Agents i wyszukiwarka agentów. Wyszukaj agenta frakcji/korporacji jaka Ci pasuje. Udaj się we wskazaną lokalizację i weź misje. Można mieć kilka na raz. Misje do gra pve czyli strzelasz do npc. Zaleta misji jest jedna. Skille do walki i misji potrzebne bedą Ci całą gre. Skille do kopania? Tylko na alcie. Latając na misje oswajasz się z walką, ustawieniami overwiev, kontrolowaniem odległości do celu i fitowaniem statku . Czyli rozwijasz się  kierunku tego co będziesz robił przez większość życia  Eve. Minusem misji jest relatywnie niskie zarobki, powtarzalność i schematyczność. Leć w miejsce A zabij x czerwonych krzyżyków wróć do miejsca startu. Boring. Robienie misji lvl 1 pozwoli Ci zarobić i wyskillować krążownik do misji lvl 2 i 3. Podniesie standing do zaprzyjaźnionych frakcji i obniży dla wrogich (uważaj na to!).  Jeśli się uprzesz możesz skillami podnieść ilość zarbianych Loyalty Points. Czas mija, masz coraz więcej potrzebnych skilli i są coraz lepsze. W końcu kiedy uważasz się już za Wojownika Przestrzeni przed którym czerwone krzyżyki sikają w swoje czerwone majty przychodzi czas na:

Latanie w Milicji i/lub eksploracja w low sec

Istnieje kilka polskich korporacji milicyjnych. Przyjmą Cię (nikt tu nie cierpi na nadmiar pilotów, ale na Miecz Pana zadzieranie ze "starymi" na starcie kariery to nie jest najlepszy pomysł) . Latając z nimi nauczysz się cholernie wielu rzeczy. PVP  małej skali, relatywnie tanie statki do spadania i miliony LP które przerobisz na iski w łatwy sposób. Cud, miód i orzeszki. Tylko poszukaj jakiegoś normalnego korpa, a nie bandę frajerów która żeruje w ostabowanych frytkach. Bedąc dumnym Asem Milicji masz również okazję do eksploracji i zarabiania w ten sposób. Co to jest eksploracja, jak to się je i dlaczego tak drogo odsyłam do youtube. Jest tam pierdyliard filmików na ten temat.

Mam nadzieję, czujesz się odrobinę mądrzejszy i mój wysiłek pisania tego na telefonie nie poszedł na marne. Jeśli masz jakiekolwiek pytania dodatkowe nie bój się użyć prywatnej wiadomości.

Pozdrowienia.

teatime:
[TS] Filip Bonn : MortimerPL  0:1 
MortimerPL tak trzymaj. Nie daj się. Widać, żeś mądryś 

MortimerPL:
Kilka informacji o tym co robię i co planuję

Po pierwsze primo: - wiem, że kopanie jest nieopłacalne, ale nie utrzymywałem, że jest. Niewątpliwie jest to najszybsza i najprostsza droga do zdobycia kapitału na dalszy rozwój ekonomiczny. Walką na razie nie jestem zainteresowany, bo jest to oczywiście sposób na zdobywanie doświadczenia, ale też na finansową stagnację. Przy moich umiejętnościach kopania i możliwościach czasowych poświęconych wyłącznie na kopanie wychodzi, że na kopaniu w najlepszym wypadku jestem na minus 450 mln. Niemniej na misjach security jest się w plecy o wiele bardziej -700 mln ? Więc to w ogóle porażka. Moim podstawowym celem na chwilę obecną jest taki rozwój postaci, który umożliwi mi zarabianie na początek 1mld miesięcznie i myślę, że jestem w stanie osiągnąć taki dochód w ciągu 2-3 miesięcy.
Po drugie primo: nie lubię szczypać się z kasą w grze. Dlatego o ile gra oferuje sensowny model ekonomiczny, to staram się wyzyskać go do swoich celów, tak aby (tu przykład z EVE) - przed zakupem kolejnego lepszego statku wstrzymywał mnie brak niezbędnych skilli, a nie brak kasy. Dlatego kupiłem na zadupiu kilka coraxów, opchnąłem je na Jicie i zostawiłem sobie jeden, którym będę latał na misjach security dla zabawy.
Po trzecie primo ultimo: zostanę w EVE na dłużej. Kupiłem GT na 6 mies, wiec troszkę pogram

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej