Śmietnisko > Off Topic
Idziemy do woja
sneer:
dla wszystkich którzy uważają że polityka miedzywojenna RP jest przejrzysta i oczywista
a to jak weszliśmy w II WS proste jak konstrukcja cepa polecam pewna lekture
"ku wrzesniowi 1939" Roberta Michulca
sporo dokumentów na sprawy zamiecione pod dywan
dokumentów , cytatów a nie "oficjalnej" powojennej historii ;)
Jan Morgenstern:
Czechy a właściwie Czechosłowacja nie była zajęta w ramach wojny tylko aneksji, bez walki. Poźniej to było jedno z głównych źródeł uzbrojenia dla III Rzeszy. Świetnie rozwinięty przemysł zbrojeniowy i nie tylko. Ktoś musiał tam pracować.
Filip Bonn:
--- Cytat: sztosz w Marzec 16, 2015, 21:49:40 ---Janek skoro się tak upierasz, że Partyznantka się nijak nie przyczyniła do strat w ludności cywilnej, to powiedz mi dlaczego w Polsce podczas wojny zginęło około 16% populacji, a w Czechosłowacji tylko niecałe 2.5%? Dlaczego to największy odsetek wśród zabitych w stosunku do ludności sprzed wojny to Polacy?
--- Koniec cytatu ---
Czyli to przez partyzantkę zginęły te miliony...
a ja całe życie myślałem, że przez obozy koncentracyjne :-X
Jan Morgenstern:
Jeszcze trochę i będziemy płacić Niemcom odszkodowania za II wojnę światową i ich straty. Oboy koncentracyjne będą polskie a partyzanci będą gorsi niż SS. Niestety Sztosowi nie wytłumaczysz, że to Niemcy zabijali. Winni są wszyscy tylko nie III Rzesza. QED
PolKent myslisz sie - Czesi zrobili powstanie i to w Pradze. Tylko, że to już było tuż przed końcem wojny 5-8 maj 1945 roku.
sztosz:
--- Cytat: [TS] Filip Bonn w Marzec 16, 2015, 22:08:47 ---Czyli to przez partyzantkę zginęły te miliony...
a ja całe życie myślałem, że przez obozy koncentracyjne :-X
--- Koniec cytatu ---
http://sjp.pwn.pl/sjp/przyczyni%C4%87_si%C4%99;2511931 Polecam słownik. I tak, uważam że partyzantka, np. powstanie warszawskie przyczyniło się do tej rzezi która miała miejsce w Warszawie w sierpniu 1944.
Janek proszę napisz mi gdzie ja bronię Niemców? Gdzie ja przeczę temu, że to Niemcy zaczęli wojnę, czy temu że zabijali? Ja tylko próbuję uzmysłowić, że to ta sama banda oszołomów która nie potrafi zapobiec wojnie mimo rewelacyjnej okazji później wysyła bogu ducha winnych prostych, szeregowych żołnierzy na śmierć i próbuje jeszcze wmawiać, że umierają w dobrej sprawie... bo za ojczyznę, kiedy sami niczym ważnym nie ryzykują.
Wkurwia mnie to, że ludzie na całym świecie zamiast wyciągać wnioski z historii, dalej chce się mordować w imię kilku linii na mapie. To czy Polska będzie na mapie czy nie, w żaden sposób nie zmieni tego że mówię po polsku, że znam polską kulturę i polską historię, ani tego że będę to potrafił przekazać swoim dzieciom.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej