Śmietnisko > Off Topic
Idziemy do woja
Jan Morgenstern:
Niemcy pacyfikowali wsie, mordowali masowo w obozach koncentracyjnych, przeprowadzali masowe egzekucje bez potrzeby oglądanie się na jakikolwiek ruch oporu. To nie jest gdybanie tylko fakt. Zabili więcej nie w ramach "zemsty" tylko w ramach tego co planowali i po prostu przeprowadzali. Ruch oporu walczył z Niemcami, zadawał im straty, dezorganizował logitykę, wiązał olbrzymie siły, które musiały kontrolować podbite tereny zamiast walczyć na froncie. To nie AK, BCh czy AL czy ZWZ czy jakakolwiek inna organizacja były winne ofiar tylko NIEMCY/AUSTRIACY. K.. mać czy jesli ktoś morduje i niszczy moichj bliskich i ja będę walczył przeciw temu komuś i on w ramach odwetu będzie zabijał jeszcze dodatkowych ludzi to ja jestem winny czy ten cholerny morderca, który i tak zabija? Więc nie mamy prawa się bronić i mamy potulnie czekać na swoją kolej i ginąc po cichu, bez oporu? Polacy się bardzo denerwują za tzw "polskie obozy śmierci" a k... tu ktoś będzie próbował winą obarczać ludzi walczących z okupantem i przypisywać im choćby częściową winę za śmierć niewinnych ludzi zabitych przez okupanta. Nie mam złego dnia i mam takie zdanie jak napisałem. Bo to do wafla NIEMCY/AUSTRIACY zabijali. Nikt im nie kazał, nikt ich do tego nie zmuszał. To może Powstańcy zmusili Niemców do mordowania niewinnej ludności cywilnej? Niektórzy będą próbowali udowadniać swoje wbrew jakiejkolwiek logice w dodatku obwiniając ludzi, którzy niczym nie zawinili. Można toczyć dyskusje o szansach powodzenia Powstania Warszawskiego, o to czy miało sens czy nie, o to kiedy powinno wybuchnąć, kto co źle zrobił i tego typu rzeczy ale do pana wafla wina na śmierć cywili jest po stronie Wehrmachtu i władz oraz obywateli III Rzeszy!!! Qlko lubię Cię ale jak dla udowodnienia własnej racji będziesz odwracał kota ogonem i z ofiar będziesz robił winnych to co mam myśleć? I dla mnie jest to osobiste bo wiele osób, jak i w większości innych polskich rodzin, zginęło z mojej rodziny podczas tej wojny. Więc jak mam reagować jak ktoś sugeruje, że ruch oporu ponosi winę za jakiekolwiek ofiary zabite przez okupanta?
Qlko1:
--- Cytat: Jan Morgenstern w Marzec 16, 2015, 21:01:36 ---ale do pana wafla wina na śmierć cywili jest po stronie Wehrmachtu i władz oraz obywateli III Rzeszy!!!
--- Koniec cytatu ---
Nie twierdzę że nie.
--- Cytat: Jan Morgenstern w Marzec 16, 2015, 21:01:36 ---Więc nie mamy prawa się bronić i mamy potulnie czekać na swoją kolej i ginąc po cichu, bez oporu?
--- Koniec cytatu ---
Mamy, ale potem nie udawajmy że nie rodzi to konsekwencji.
--- Cytat: Jan Morgenstern w Marzec 16, 2015, 21:01:36 ---Qlko lubię Cię ale jak dla udowodnienia własnej racji będziesz odwracał kota ogonem i z ofiar będziesz robił winnych to co mam myśleć?
--- Koniec cytatu ---
Różnią nas nie tyle racje co punkt widzenia. Ty przykładasz większą wagę do powstańców, bohaterskiej walki, oporu, wolności i godności, a mnie bliżej do tych co chcieli po prostu przetrwać. Inne systemy wartości i ideały. Nie przeskoczysz.
Dux:
--- Cytat: sztosz w Marzec 16, 2015, 19:38:20 ---(...)
--- Koniec cytatu ---
Kuźwa sztos, następnym razem jak piszesz o kimś, kto również nosił znane nazwisko, podawaj też imię, bo juz myślałem, ze o naszym Józku piszesz :P
sztosz:
Janek skoro się tak upierasz, że Partyznantka się nijak nie przyczyniła do strat w ludności cywilnej, to powiedz mi dlaczego w Polsce podczas wojny zginęło około 16% populacji, a w Czechosłowacji tylko niecałe 2.5%? Dlaczego to największy odsetek wśród zabitych w stosunku do ludności sprzed wojny to Polacy?
I co ty się tak czepiłeś Hadlera? Hadler miał tylko dać znać że Hitler wyda rozkaz ataku, co zresztą też nie ma większego znaczenia. Generalicja niemiecka nie planowała zamachu stanu dlatego, że uważali, że wojna jest be, a oni są dobrzy. Rozpatrywanie tego w tym kontekście jest zupełnie bez sensu. To Beck był głównym pomysłodawcą i stał czele spisku. A jego naczelnym celem nie było uniknięcie wojny per se, tylko uniknięcie wyniszczenia armii niemieckiej w wojnie z Czechosłowacją i konieczności (jeżeli dojdzie do wojny) przerzucenia praktycznie wszystkich dywizji na czeski front, a tym samym totalne odsłonięcie każdej innej granicy. Beck był świadom tego, że jak Niemcy rozpętają w 38 to nie mają najmniejszych szans na jej wygranie z Francuzami i Brytyjczykami na karku.
A co do realnej opozycji, to realna opozycja istniała do 39. Tylko jak tu dalej tworzyć dalej opozycję skoro pomysły szaleńca się sprawdzają. Potęgi światowe zachowują się zupełnie biernie, a Niemcy rosną w siłę? Jak tu spiskować i robić zamachy stanu skoro główny powód zamachu stanu nagle znika. Mieli robić zamachy, bo Niemcy rosą w silę? Bo gospodarka się rozwija? Bo armia mimo teoretycznych zakazów, rośnie sobie dalej w siłę? Bo mimo demilitaryzacji Nadrenii jednak można sobie spokojnie wojska tam wprowadzić? Bo pomimo stawiania przez Hitlera niemożliwych do spełnienia żądań świat je jednak spełnia?
Problemem nie jest wcale to, że Hadler nic nie zrobił. Czy to, że liczne zamachy na Hitlera się nie powiodły. Problemem jest to, że Francja i UK nie zrobiły de facto nic aby zapobiec wojnie. Jedyne co potrafiły zrobić, to to co robi całe UE teraz... wyraziły zaniepokojenie. Czemu Chamberlain i Daladier nie walczyli na froncie skoro to oni taki los zgotowali Europie?
Pol Kent:
Ciekawie na tle naszej partyzantki, Powstania Warszawskiego itd, itp. wyglądają przedwojenne Czechy i to jak się z tym Państwem obeszła wojna. Niby Słowianie tak jak my ale straty w ludziach śmieszne w porównaniu do naszych. Niby mieli jakiś tam ruch oporu nawet ich "cichociemni" zamach w Pradze na Reinharda Heydricha zrobili. Powstania nie zrobili i kto był w Pradze to wie że nie ma sensu jej do Warszawy przyrównywać. Jakoś tak umiarkowany konformizm w ich wykonaniu się jednak opłacił.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej