Eve Online > Przedpokój

Cześć!

<< < (3/5) > >>

SokoleOko:

--- Cytat: Majok w Luty 10, 2014, 07:47:59 ---jakiś alians z ilomaś tam sovami zostaje rozbity w drobny mak, bo jakiś szpieg dostał role decyzyjna w aliansie czy tam nawet corpie już takie fajne nie jest. Później jak już chcesz kogoś rekrutować to się musisz zastanawiać, czy to aby nie awoxer albo szpieg. Może kiedyś mi się to spodoba, kto wie. Na razie tego nie lubię

--- Koniec cytatu ---

Gry single player są rozwiązaniem. No, chyba że nawet AI Cię potrafi okpić :P

GlassCutter:

--- Cytat: Majok w Luty 10, 2014, 07:47:59 ---Ale tu sie pojawia pytanie, czy nie lepiej zrzucać BO na ratterow uzywajacych do tego bsow? I kill lepiej wyglada i wroga bardziej boli jak straci bsa niz jakiegostam nereusa czy bestowera, ktory na dodatek w wiekszosci zrzutow jest pusty

--- Koniec cytatu ---
Bo się nudzą. Od czasu plusa z goonami na czas obecnej wojny nie mają poza wami czego zabić w promieniu kilku regionów :P Nie mam pojęcia po cholerę Vanguard pakował się do stain między bloby.


--- Cytat: Majok w Luty 10, 2014, 07:47:59 ---Zrzucanie 5 capsow na 1 bc to spory overkill a ryzyko jednak przy takich akcjach jest. Ponadto pałają do nas od samego początku jakąś rządzą vendetty za niewiadomo co i zachowują się jak dupki, dlatego pytam

--- Koniec cytatu ---
Jak wyżej, a ryzyka brak. Jak się postawicie to wrzucą 3 razy tyle, bo mogą ;) Co do zachowania jak dupki, standard każdego pryszczatego dzieciaka w każdej grze. W kupie czuje się fajny gdy może pobić słabszego. Takich "pvperow" zlewa się sikiem prostym i spuszcza im wpierdol :P


--- Cytat: Majok w Luty 10, 2014, 07:47:59 ---To proste, fajnie się czyta o tych umowach, paktach o nieagresji czy agresji wobec kogoś tam, ale jak się dochodzi do artykułów czy plotek, jak to jakiś alians z ilomaś tam sovami zostaje rozbity w drobny mak, bo jakiś szpieg dostał role decyzyjna w aliansie czy tam nawet corpie już takie fajne nie jest. Później jak już chcesz kogoś rekrutować to się musisz zastanawiać, czy to aby nie awoxer albo szpieg. Może kiedyś mi się to spodoba, kto wie. Na razie tego nie lubię a może to być naleciałość z poprzednich gier, w których nawet szczypty takiego postępowania nie uświadczysz

--- Koniec cytatu ---
Witamy w EVE, tu nie ma miłych ludzi grindujących wspólnie mobki na raidach, tu sie w dupe rucha młotkiem :)

Xeovar:

--- Cytat: Majok w Luty 10, 2014, 07:47:59 ---Najbardziej podoba mi się to, w jaki sposób operuje Pawulonek, nie obraża nikogo, nie prowokuje tylko leci i próbuje zabić, często odnosząc sukces

--- Koniec cytatu ---

Przekaże Pawu, na pewno się ucieszy ;) to stary model pvpera takich już rzadko teraz się spotyka ...

Majok:

--- Cytat: GlassCutter w Luty 10, 2014, 09:34:00 ---Bo się nudzą. Od czasu plusa z goonami na czas obecnej wojny nie mają poza wami czego zabić w promieniu kilku regionów :P Nie mam pojęcia po cholerę Vanguard pakował się do stain między bloby.

--- Koniec cytatu ---
I będą się nudzić bo źle to rozegrali a ryzyka w tej grze nie ma tylko wtedy, gdy jesteś zadokowany w npcowej stacji, dlatego zostaje im bić puste industriale. Co do drugiej częsci, z dostępnych wówczas opcji mieliśmy do wyboru venal, jakieś regiony górnicze(jakiśtam ring) i stain, ludzie którzy nas wydymali przegłosowali nam stain a potem odcięli od provi(ot, dwa maile- jeden do aliancu z planem spuszczenia łomotu górnikom którzy kopali w systemie i drugi do CVA z kopią z jakiejś innej postaci) i hsecu(opłacili wardec na bodajże miesiąc).
Stain jest dobre, przynajmniej jakby porównywać do provi(nigdzie indziej w null-secu jeszcze nie żyłem, tylko do tego mogę to porównać, bo hsec ciężko zaliczyć jako wart uwagi), jak potrzeba reakcji to ona jest- w provi ni chuchu, bo raz to wszystko trzeba sprawdzać w kos-checkerze, a i kasa jest porządna nawet dla takiego noskilla jak ja. Jak nie patrzeć, stain jest dobrym terenem do nauki podstawowych zasad bytu w null-secu. Ogólnie mi tam pasuje, aczkolwiek ostatnio po tym jak nabyłem w końcu możliwość latania cov opsami zacząłem się rozglądać za wh i póki co oglądam sobie budowy posów w nich, kto wie może kiedyś i się zechce siedzieć w dziurze


No i co do tego politykowania i że to nie gra dla mnie, mnie nie przyciągnęła tu polityka a stopień skomplikowania tej gry, to że za głupie decyzje się płaci(statek+pod) i fakt, że nie jestem uwiązany do jednej roli tak jak w większości mmo(wybrałeś maga! masz być magiem do usranej śmierci albo rób nową postać i napieprzaj levele od zera). Polityka mnie nie kręci i sie nią w tej grze nie zajmuje, od tego mamy w ally dyplomatów i dyrektorów. Kiedyś jak najdzie ochota to się w tym doszkolę i będę się w to bawił, aktualnie mam problem nawet z dopasowaniem jaki alians w jakiej koalicji siedzi


Tak apropo, często jest tak, że w wątku powitalnym tyle odpowiedzi jest? czy zwyczajnie za dużo napisałem?:D bo niby fajnie, ale mam jakieś złe przeczucie, że to się zaraz w jakiś flame war zamieni

Centurion:
Wydaje mi się, że masz kupę funu przed sobą.

Skoro siedzisz w stein, = najgorszym nullsec regionie jaki istnieje w tej grze, i to ci się podoba to zobaczysz dopiero jak jest fajnie i ile się dzieje jak się z tego zapiździejewa gdzie psy dupami szczekają wyprowadzisz. :D

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej