Eve Online > Dyskusje ogólne
Kariera handlowca, górnika i producenta.
Zygi O.:
--- Cytat: Herezja w Listopad 25, 2013, 14:16:42 ---Na celowniku je miałeś?
--- Koniec cytatu ---
Strzelanie do posa rzeczywiście jest nudne ale posiadanie posa? Co nudnego w posiadaniu struktury którą trzeba się od czasu do czasu zająć?:o to samo z planetami.. ot pasywny zarobek..
Pabllo:
No mając Posy człowiek, wie, że ktoś na niego czeka, czuje się potrzebny, ma do kogo wracać, dać jeść, a czasami coś zabrać w nagrodę. Super sprawa.
GlassCutter:
No i musi planować urlop uwzględniając potrzeby swojego zwierzaka :P
Ptysiu:
--- Cytat: GlassCutter w Listopad 25, 2013, 15:39:37 ---No i musi planować urlop uwzględniając potrzeby swojego zwierzaka :P
--- Koniec cytatu ---
Jak to? Urlop bez komputera i internetu? ???
SokoleOko:
--- Cytat: LordSzagi w Listopad 25, 2013, 15:31:10 ---Co nudnego w posiadaniu struktury którą trzeba się od czasu do czasu zająć?:o to samo z planetami.. ot pasywny zarobek..
--- Koniec cytatu ---
Po zmianach rozstawianie POS-a nie jest ani trudne, ani upierdliwe. Ale jego obsługa owszem. Pół biedy jeśli tylko kopiesz coś z moona - raz na tydzień czy czasem raz na miesiąc zbierasz surowiec JF-em i wieziesz sprzedać.
Przez kilka tygodni bawiłem w reakcje. OK, samo posiadanie POS-a, jego zaopatrywanie raz na tydzień i dorzucanie surowca co drugi dzień jest OK. Tyle, żeby to miało sens ekonomiczny (kupować tanio surowiec, sprzedawać produkt drogo) musiałem być zalogowany w Jita 12+ godzin dziennie i przebijać co 5 minut ordery. Ultra-upierdliwe.
PI - znów, zabawne tylko jak wszystko ustawiasz. Potem jest to koszmar pamiętania, żeby o tej samej porze wszystko znów ustawić, zebrać stuff, przewieźć i tak dalej. W dodatku ciągłe zmaganie się z jakimiś niedoskonałościami logistycznymi (czegoś robi się za dużo i trzeba to upychać, czegoś minimalnie brakuje, przez co klęka efektywność całego łańcucha).
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej