Eve Online > Dyskusje ogólne
Kariera handlowca, górnika i producenta.
GlassCutter:
--- Cytat: Proxima w Listopad 18, 2013, 11:17:12 ---Po prostu nie widzę nic złego w konstruktywnej rekrutacji.
--- Koniec cytatu ---
Ja również, ale w miejscu do tego przeznaczonym. Jak ktoś chce dostać od ludzi co łaska to zakłada fundacje i jakoś tam się reklamuje, albo zagaduje z proboszczem. Żebranie na głównym deptaku, lub w niedziele pod kościołami jest delikatnie mówiąc nieteges. Podobnie widzę takie wątki wrzucane niby to przypadkiem, dziwnym trafem robią to w 90% jakieś dziwne korpy rentierskie lub w ten czy inny sposób związane z farmerką. Bo ktoś chce się dorobić na nieświadomych noobkach. Nie twierdzę że robisz to w tym samym celu, lub że masz złe intencje. Wiesz o co mi chodzi.
Doom:
--- Cytat: Proxima w Listopad 18, 2013, 11:17:12 ---@GlassCutter,
Po prostu nie widzę nic złego w konstruktywnej rekrutacji. Ale nie wiedziałam, że na to jest paragraf... ;p
No offence :*
--- Koniec cytatu ---
Ja widzę sporo złego. Jestem wręcz reakcyjnie nastawiony do osób które tak robią czy to na centrali czy to na kanałach ingame za które odpowiadam. Za rekrutację poprzez priv też daję ostrzegawczy strzał w potylicę... ze srótówki
Konczcie temat rekrutacji bo się zezłoszczę
[NAUKE] Son of Rainbow:
--- Cytat: SokoleOko w Listopad 18, 2013, 11:43:30 ---Jak ktoś chce kogoś zrekrutować w ten sposób to zawsze można napisać mu priv, a nie walić posta "jacy to jesteśmy wszechzajebiści".
Natomiast co do meritum - nawet handlowiec/producent musi ogarniać grę, żeby wiedzieć na co jest popyt i dlaczego. Rynek jest naprawdę bardzo skomplikowany i trzeba wiedzieć co z czym się je, a nie dziabnąć pierwszego z brzegu BPO, obrobić i próbować zostać jakimś producentem.
--- Koniec cytatu ---
Pomijając rzeczywiście fakt, że temat zaczął iść w złą stronę.
Oczywiście co do popytu, wpływu podaży w określonych okolicznościach ... podstawy statystyki by odczytywać wykresy i jak zawsze piszę doskonała znajomość Excela to podstawa imho handlowca. I o ile taki handlowiec potrzebuje jedynie hmm miesiąca? skilli w trade (standy załóżmy, że wynajmie korpa który mu nabije) i ... kurcze nie wiem ile skilluje sie frachta od podstaw ale pewnie 4-6 miesięcy o ile dany handlowiec będzie chciał przewozić towar. Jednak ... skille trade przydają się tylko do trade a skille na frachta oczywiście podstawowe tam pod CPU, Grida itd przydadzą się z czasem do innych rzeczy o ile ta postać będzie rozwijana ale na te załóżmy pół roku postać tak skillowana zajmie się handlem i tylko handlem. No i oczywiście duża wiedza na temat rynku, grałem w trochę mmo nie widziałem nigdzie tak rozbudowanego.
Przejdźmy do górnika - robiąc skille mining, zajmujemy się mining i tylko mining. Oczywiście wchodząc na refining możemy się pobawić ze skillami trade w skup towaru i przemiałkę na minsy. Ale to kilka miesięcy skillowania dla nowej postaci by robić to dobrze i ta osoba zajmie się tylko tym. Do tego jeśli poleci do 0.5-0.7 to 1-3 catalystów w kilka sekund zestrzeli mu jego hulka za 250kk 4fun&tears.
Producent? Ok fajnie mieć posa (koszt posa + paliwo i możliwa wojna w hi no i kwestia standingów) albo wiedzieć gdzie lecieć na zadupie by znaleźć stacje, na której nikt nie obrabia (taaak są takie ale nie wiem czy po obrobieniu bym wrócił:D). Dochodzimy do podobnej kwestii - kilka miesięcy skillowania by porządnie obrabiać, kopiować, ewentualnie inwencje robić. Pewnie zrobimy sobie refining by minsy sobie samemu ze skupu robić poprzez przemiałkę. I tutaj nowy gracz dochodzi znowu do tego samego momentu w którym skillował kilka miesięcy i może wykonywać jedną i tą samą rzecz. Pójście do nulla/wh w takim wypadku jest bardziej rozsądne ale no ... mi by się tam nie chciało być jedynie producentem, warto mieć coś czym można zrobić kuku. Baa i fakt to co Sokole słusznie napisał ... trzeba umieć liczyć nie wszystko opłaca się produkować ba nawet bardzo dużo rzeczy nie opłaca się i koszt minsów będzie wyższy jak koszt sprzedaży towaru.
Teraz dla odmiany. Czy chcesz na początku gry zacząć robić misje w hi, później iść do jakiegoś C1, C2 (lub wyżej jak masz z czym) ze znajomymi z lepszym czy gorszym statickiem, czy do milicji, bić sobie raty na paskach w nullu czy klepać anomalki sygnatury ... i tu przechodząc bawić się w eksplorację (tak dorzućmy, że trzeba mieć dodatkowe skille w skanowaniu - ale żeby mieć znaleźć sygnaturę wcale jak odpowiednie rigi i moduły się wrzuci nie trzeba dużo), robić inkursje itd itd ... To Szanowne Panie i Panowie ... To się opiera na tej samej rodzinie skilli i poboczne rakiet, gun'ów, dron zostają te same - kwestia czy potrzebujesz fryty/deski, cruza, bcka, bsa czy lotniska etc.
Zatem jeśli nowy gracz spyta się mnie prywatnie - od czego zacząć w Eve to powiem mu, że od powyższego. Dlatego, że jeśli uzna, że to nie dla niego to "przeskillowanie" się z robienia misji lvl4 do bicia się w C2 WH to kwestia ogarnięcia innego środowiska gry i innego do jego podejścia.
Za to z czasem taki gracz pozna właśnie co do czego służy, dlaczego w określonym czasie podaż pewnych przedmiotów się zwiększa/zmniejsza. Pozna po co używa się np Navy Cap Boostera 400 a nie zwykłego ... a przecież daje tyle samo no nie ?.
Producent, Handlowiec, Górnik - fajna sprawa - nigdy 1st choice! bo to przepis na to by jakiś gracz przyszedł i poszedł ze względu na małe perspektywy przeskillowania się na inną działalność w szybkim czasie. Nie wiem czy argumenty, które przedstawiłem trafiają do wszystkich, do mnie na pewno :D
Na sam koniec, koniec bo poczułem się po raz pierwszy urażony. W działalności jaką prowadzę większość wie nie odnoszę jakichkolwiek profitów a do interesu się zwyczajnie dokładam i lubię robić to co robię. Po prostu jeszcze mi się chce, przestanie mi się chcieć oddam tą działalność pewnie komuś komu się będzie chciało. Wsio,
Egzarcha:
Witaj w centralowym, polskim piekiełku.
Jak już pewnie zauważyłeś, gra niewiele ma wspólnego z Lineage 2. To samo tyczy się marketu i prowadzenia biznesu. Po zadomowieniu się w eve, rozgrywka w innych grach mmo, przypomina mi "chodzenie" z god mode w shooterach. Za wyjątkiem może WoTa i jego golden ammo. ;)
--- Cytat: Mosu045 w Listopad 16, 2013, 23:00:33 ----kupuje taniej, przetwarzam i sprzedaje,
--- Koniec cytatu ---
Śledzenie tabelek, tworzenie własnych tabelek, porównywanie tabelek, walka z zombie traderami.
--- Cytat: Mosu045 w Listopad 16, 2013, 23:00:33 ----transportuje za pieniądze różnego rodzaju dobra
--- Koniec cytatu ---
"Warp drive active"
<zieeeew>
<drzemka>
Karol 10 lat później... "Warp drive active"
--- Cytat: Mosu045 w Listopad 16, 2013, 23:00:33 ----kopie i przetwarzam z zyskiem
--- Koniec cytatu ---
Chyba jedna z największych zagadek w eve. Co jest takiego magicznego, w śledzeniu cykli minera (modułu do kopania)?! Skoro nawet Sokole kopał, musi coś w tym być. :P Przetwarzanie, patrz pierwszy cytat. Tylko dochodzą jeszcze blueprinty i wspomniane chyba wcześniej badania, inwencje itp.
--- Cytat: Mosu045 w Listopad 16, 2013, 23:00:33 ----gram ogólnie kilkoma kontami, nie jednym. wszystkie te konta współpracują ze sobą by generować zyski
--- Koniec cytatu ---
Jak prawie każdy, generując sobie zabawę.
--- Cytat: Mosu045 w Listopad 16, 2013, 23:00:33 ---Po prostu kręci mnie ilość isków w wallecie, a nie ilość kili ;) Kariera typowego "byznesmena"
--- Koniec cytatu ---
Rób to, na co masz w grze ochotę. Choć wielu będzie po Tobie jechać, że nie grasz jak oni tego chcą. Z upływem czasu, sam znajdziesz sobie niszę w grze. A wraz z nią, przyjdą i pieniądze. Choć wydaje mi się, iż poza kopaniem na kilka kont, żadne z w/w zajęć nie przyniesie Ci fenomenalnych isk/h.
Powodzenia!
Centurion:
Wszyscy powyżej piszą jakieś dyrdymały. Skoro cię kręci wallet i migające iski to masz tylko 1 drogę - szpiegowanie i scamowanie. W skrócie wszelkiego rodzaju przekręty i oszukiwanie ludzi, reszta to jakieś marne w porywach 100-200 mln isk/h :-X
Popatrz na wątek z pokerem - to oczywiście nie jest scam :P , ale gdyby był to można na tym zbudować piękną piramidkę, na początek 1b, potem 2b, potem 5b, potem 10, przy 50 inkasujesz kasę, zwijasz interes i zmieniasz chara ;)
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej