Śmietnisko > Flamewar

Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Star Cit

<< < (7/24) > >>

Jabolex:

--- Cytat: Ireul Taar w Luty 15, 2013, 06:56:42 ---Ciach bo nie warto.

--- Koniec cytatu ---

Drogi użytkowniku Forum dla osób grających w EvE Online.
Nie mam pojęcia co spotkało Cię w życiu, ale chciałbym Cię przeprosić.
Wybacz.

Centurion:
Ha, a ja napiszę, że w 100% zgadzam się z Ireul(em?).

Trzeba mieć z głową, żeby 'inwestować' tak jak zostało to tutaj opisane. No ale nie każdym może być realistą i mieć głowę na karku, idioci łapiący się na takie amber goldy też są potrzebni, świat byłby nudny bez nich. Tylko z jakiej paki tacy ludzie się później bulwersują, że zostali zrobieni w bambuko? :o

I jeszcze 5 dolców czy euro to jest nic, można to uznać za dobroczynność. :P
Inwestycja w dewelopera to jest prawdziwy hardcorek.

Nigdy w życiu nie kupiłem i bym nie kupił/nie kupię mieszkania/domu którego jeszcze nie ma. I każdego ostrzegam, nie można zrobić w życiu chyba nic bardziej debilnego niż inwestycja w dewelopera, który BYĆ może wybuduje wam mieszkanie/dom. W momencie upadku dewelopera, syndyk czy jakiś inny komornik zwróci wam w porywach i przy dużym szczęściu jakieś 10-15% inwestycji, a bardziej realnie, że nic bo jako osoby prywatne jesteście na szarym końcu listy.

Ten sposób 'inwestowania' jest chory i działa tylko dlatego, że ludzie są IDIOTAMI i się na takie coś zgadzają. Niestety takie czasy, szarej masie za pomocą reklamy i dobrej gatki da się wcisnąć wszystko.

SokoleOko:
Porównanie crowdsourcingu do Amber Gold jest mniej więcej na poziomie cytatu "to pijak i złodziej, bo każdy pijak to złodziej".

MGGG:


--- Cytat: Ireul Taar w Luty 15, 2013, 07:12:15 ---@MGGG, też nie rozumiem o co szum. Nie rozszerzajmy jednak dyskusji o gospodarkę kapitalistyczną, bo nigdy nie skończymy :D Zgodzę się z przytoczonym mechanizmem finansowania, zwróćmy jednak uwagę, że taki bank, fundusz nie inwestuje zwykle w ciemno i żąda jakiś zabezpieczeń. Biznesplanu, konkretnych informacji. Próbowaliście dostać kiedyś kredyt? Znaleźliście kiedyś niespokrewnionego żyranta, stosując żarliwe przemowy i kredkowane wykresy?

--- Koniec cytatu ---

Produkcja gier komputerowych to nie dział branży IT, ale dział branży rozrywkowej. I to nie jest moje zdanie, ale tak sami siebie oceniaja twórcy gier. - Pracujemy w showbiznesie - mówią.
Nie ma biznesplanów ma sukces na rynku literackim, muzycznym czy filmowym. Tak samo nie ma biznesplanów gwarantujących sukces na rynku gier komputerowych. Dlatego w żadnym banku nie dostaniesz kredytu na sfinansowanie napisania książki, nagrania płyty czy zrobienia gry komputerowej. W żadnym. Tak samo jest z funduszami vc itd. Za duże, niepoliczalne ryzyko.
Z tego też powodu najłatwiejszym sposobem zdobycia kapitałów dla polskich firm z branży gier stał się New Connect i prywatne emisje. Po prostu potrzebni są dobrzy wujkowie, którzy na łądne oczy uwierzą, że twój pomysł to strzał w 10 i wyłożą w ciemno własną kasę. Zabezpieczenia? A jaki majątek mają firmy produkujące gry? Parę krzeseł i komputerów? No proszę Cię...

Zbieractwo internetowe to nowy sposób pozyskiwania kasy od dobrych wujków. Ma tyle samo plusów i tyle samo minusów, co chodzenie po tzw. "inwestorach" i przekonywanie ich by kupili akcję spółki "Noname", która chcę wydać swoją pierwszą grę. No, przynajmniej chodzić nie trzeba, wszystko załatwi sie przez sieć :)

@Centrurion -> gdyby tak wszyscy myśleli jak TY, to nie byłoby Facebooka, Apple, Nokii czy Microsoftu. Każda z tych firm dostała na starcie super zastrzyk kasy od kolesi, którzy uwierzyli w coś czego nie ma. Oni podjęli ryzyko i patrzą teraz o dwucyrowy ciąg zer na swoim koncie. A Ty, Panie, który nazywasz ich "idiotami"? Masz czym się pochwalić?

Biznes to nie wkładanie by wyjąć tyle samo (np. kupno mieszkania). Biznes to wkładanie z ryzykiem, by wyjąc znacznie więcej.

MGGG:

--- Cytat: Ireul Taar w Luty 15, 2013, 09:34:47 ---crowdsourcing zbiera/ło kasę od inwestorów na niejasne do końca interesy.
ambergold zbiera/ło kasę od inwestorów na niejasne do końca interesy.

--- Koniec cytatu ---

Ambergold nie zbierał kasy na niejasne interesy, tylko dla swojego właściciela, który od samego początku postawił na dymanie klientów. Linie lotnicze to była maszynka do prania tej kasy i wyprowadzania na konta w fajnych wyspiarskich państwach. Trzymajmy sie faktów. Nie opinii.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej