Śmietnisko > Off Topic
Stop pakietowi klimatycznemu
Goomich:
--- Cytat: Tloluvin w Styczeń 24, 2013, 08:31:50 ---
Tak BTW zmianom klimatu to skoro juz jest ten temat i jak widze niektorzy sie w nim orientuja to moze ktos by mi wyjasnil w prosty sposob pare rzeczy.
Jeszcze 200-300 lat temu zima Baltyk zamarzal i mozna bylo sucha stopa przejsc do Szwecji znajdujac po drodze nocleg. Troche wczesniej (o ile sie nie myle +-1000 lat temu) Greenlandia nie byla pokryta lodem.
--- Koniec cytatu ---
A Hel był archipelagiem.
--- Cytat: Tloluvin w Styczeń 24, 2013, 08:31:50 --- No i tu mam zgryz. No bo skoro ziemia byla sniegowa kulka te miliony lat temu to czy to znaczy, ze homo sapiens jest znacznie starszym gatunkiem niz sie nas naucza? No i czemu nie zostaly jakiekolwiek slady tego ciezkiegp przemyslu ktory spowodowal tak masowe globalne ocieplenie. No chyba, ze jednak nie bylo wtedy przemyslu, ale to by znaczylo, ze globalne ocieplenie nastapilo bez udzialu czlowieka, a to przeciez w mysl doktryny walki z globalnym ociepleniem jest niemozliwe.
--- Koniec cytatu ---
Znaczy, kto tak twierdzi?
--- Cytat: Tloluvin w Styczeń 24, 2013, 08:31:50 ---Te 200-300 lat temu zima Baltyk zamarzal, a obecny przemysl ma +- 100 lat.
--- Koniec cytatu ---
Przemysł powstał tuż przed pierwszą wojną światową?
--- Cytat: Tloluvin w Styczeń 24, 2013, 08:31:50 --- Obecnie Baltyk nie zamarza co by swiadczylo o tym, ze teraz jest cieplej niz bylo wtedy. No i znow mam ten sam zgryz. Jak to mozliwe.
Poza niemoznoscia zrozumienia zalozenia, ze to czlowiek jest sprawca globalnego ocieplenia nie rozumiem celu tej walki. Czy walka z globalnym ociepleniem oznacza, ze chcemy by ziemia znow byla biala kulka w kosmosie?
--- Koniec cytatu ---
Nie, nie chcemy by Gdańsk był widoczny tylko na archiwalnych mapach i żeby nie trzeba było szczepić się na malarię, przed przyjazdem do Polski.
--- Cytat: Tloluvin w Styczeń 24, 2013, 08:31:50 ---Jakby tego bylo malo meczy mnie strasznie jeszcze jedna rzecz. Z globalnym ociepleniem walczy sie poprzez ograniczanie emisji dwutlenku wegla. Biologiem nie jestem, ale z tego co pamietam ze szkoly to dwutlenek wegla jest dla roslin tym czym powietrze dla ludzi.
--- Koniec cytatu ---
Nie, tym czym powietrze dla ludzi, dla roślin jest powietrze. CO2 dla roślin jest tym, czym schabowy dla ludzi.
--- Cytat: Tloluvin w Styczeń 24, 2013, 08:31:50 ---Co wiecej rosliny z tego dwutlenku wegla produkuja tlen ktory jest niezbedny do zycia nam wszystkim. No i tu mam takie watpliwosci. Skoro walka z globalnym ociepleniem jest walka z dwutlenkiem wegla to znaczy, ze walczac z globalnym ociepleniem zwalczamy roslinnosc. No a jak mozna zwalczac roslinnosc w imie ekologii?
--- Koniec cytatu ---
A walcząc z otyłością zwalczamy ludzkość. A kto chciałby mniej ludzkości? Hitler.
WIĘCEJ SCHABOWYCH!!
--- Cytat: Tloluvin w Styczeń 24, 2013, 08:31:50 ---byloby zgodne z idea ekologi jezeli zalozymy, ze nasz gatunek jest zagrozeniem dla 'naszej' planety.
--- Koniec cytatu ---
Nie dla planety, planeta sobie poradzi. Jesteśmy zagrożeniem dla siebie.
Kira Korpii:
Szczerze mowiac to ta odpowiedz mnie zatkala, bo nie wiem czy jest sens dyskutowac na takim poziomie. Chyba jednak powinno sie walczyc z otyloscia...
Tloluvin:
--- Cytat: VonBeerpuszken w Styczeń 24, 2013, 08:55:35 ---Tlol, odpowiedź jest bardzo prosta, zamieściłem ją wcześniej - KASA
--- Koniec cytatu ---
Ja myslalem o jakims powaznym wytlumaczeniu, a nie jakiejs teorii spiskowej. No bo jak mozna zakladac, ze nasza kochana UE kieruje sie tylko kasa, a nie szlachetnymi pobudkami o ktorych tyle mowi ;) >:D
--- Cytat: VonBeerpuszken w Styczeń 24, 2013, 09:05:07 ---Gdzieś czytałem o tym że trzeba ograniczyć hodowlę krów, bo krowy produkują wielkie ilości metanu :-X
Ktoś o tym rozprawiał na prawdę poważnie.... :-X
--- Koniec cytatu ---
Jakos niedawno bodajze w australi byl pomysl by wprowadzic podatek ekologiczny od posiadanych dzieci by ograniczyc emicje dwutlenku wegla. Nie wiem tylko na ile to na powaznie bylo.
--- Cytat: VonBeerpuszken w Styczeń 24, 2013, 09:05:07 ---Podobała mi sie wypowiedź pewnego klimatologa, że człowiek jest strasznym megalomanem myśląc że ma jakikolwiek wpływ na coś takiego jak globalny klimat planety. Klimat zmieniał się i zmienia wciąż samoistnie. W historii planety ocieplenia i oziębienia są cykliczne, i występowały gdy jeszcze nikt nie słyszał o człowieku ;)
--- Koniec cytatu ---
Obejrzyj sobie to http://youtube.pl./watch?v=-CaIqW1WfPI
Gosciu fajnie podsumowal zagadnienie
@Mona X
Czy ja dobrze rozumiem, ze kwestionujesz istnienie zlodowacen na ziemi i uwazasz, ze ciezki przemysl w obecnje postaci istnieje od sredniowiecza, jak nie prehistorii?
Co do roslinek jak juz mowilem biologiem nie jestem. Z tego co jednak wiem dwutlenek wegla jest niezbedny do fotosyntezy bez ktorej rosliny nie moga zyc. Wiec o ile czlowiek moze zyc bez schabowego zastepujac go czyms innym to rosliny nie moga czyms innym zastapic dwutlenku wegla i nie moga bez niego zyc.
VonBeerpuszken:
--- Cytat: Tloluvin w Styczeń 24, 2013, 09:45:56 ---
Obejrzyj sobie to http://youtube.pl./watch?v=-CaIqW1WfPI
Gosciu fajnie podsumowal zagadnienie
--- Koniec cytatu ---
Apropos kawałka o ochronie wymierających gatunków itp... przypomniała mi sie historia pewnej wyspy gdzieś na jeziorze w okolicach Augustowa. Wyspa była ulubionym miejscem do wypadów pod namiot, na ognisko, itp... było wydzielone miejsce na ogniwsko, ławeczki własnej roboty itp... ktoś się dopatrzył że rosnie tam rzadka roślinka, jedyna w Europie. Więc wyspę zamknięto dla ludzi... po roku roślinki już nie było? Powód? Wyspa niedeptana przez ludzi, zarosła zielskiem które zabiło roślinkę :P
Kolejny powód do dumy "ekologów" :P
Piszę "ekologów" bo przypominaja mi się protesty oszołomów przy budowie obwodnicy Augustowa.... takiego śmietnika jaki po sobie zostawili to nawet po koncertach rockowych nie widziałem.
SokoleOko:
--- Cytat: Tloluvin w Styczeń 24, 2013, 08:31:50 ---UE walczy z przemyslem argumentujac, ze jego dzialalnosc powoduje globalne ocieplenie, a to jest Z Ł O. Jednak jak pokazuja naukowcy ziemia w swojej historii byla sniezka (lod od bieguna do bieguna). Potem sie rozmrozila. Byla tez zielona kulka cala porosnieta roslinkami.
--- Koniec cytatu ---
"Snowball Earth" jest po pierwsze hipotezą, po drugie mówimy o okresie 2 mld lat temu (jest jeszcze teoria mówiąca o 500 mln lat - 1 mld lat temu). Trochę za daleko wstecz by stwierdzić "i dziś było to naturalne".
--- Cytat: Tloluvin w Styczeń 24, 2013, 08:31:50 ---Jeszcze 200-300 lat temu zima Baltyk zamarzal i mozna bylo sucha stopa przejsc do Szwecji znajdujac po drodze nocleg. Troche wczesniej (o ile sie nie myle +-1000 lat temu) Greenlandia nie byla pokryta lodem.
--- Koniec cytatu ---
To chodziło Islandię. Greenlandia miała więcej obszarów wolnych od lodu. Z drugiej strony, ważnym elementem krzyżackiej gospodarki były... winnice, a "wina elbląskie" miały swoją markę. Dziś wino tam nie rośnie.
--- Cytat: Tloluvin w Styczeń 24, 2013, 08:31:50 ---No i tu mam zgryz. No bo skoro ziemia byla sniegowa kulka te miliony lat temu to czy to znaczy, ze homo sapiens jest znacznie starszym gatunkiem niz sie nas naucza?
--- Koniec cytatu ---
Tu odpowiedź masz wyżej
--- Cytat: Tloluvin w Styczeń 24, 2013, 08:31:50 ---Te 200-300 lat temu zima Baltyk zamarzal, a obecny przemysl ma +- 100 lat. Obecnie Baltyk nie zamarza co by swiadczylo o tym, ze teraz jest cieplej niz bylo wtedy. No i znow mam ten sam zgryz. Jak to mozliwe.
--- Koniec cytatu ---
Ponieważ klimat podlega okresowym wahaniom. XVI-XVIII wiek nazywamy "małą epoką lodowcową", od tamtej pory klimat się ociepla. Wcześniej też było cieplej (patrz ekspansja Wikingów)
W całej sprawie nie chodzi o "wyeliminowanie CO2 z atmosfery" i powrót do epoki lodowcowej. Chodzi o zatrzymanie lawinowego wzrostu stężenia CO2, które jest efektem działalności człowieka i wzmacnia naturalny trend ocieplania się klimatu, który trwa mniej więcej od 200 lat.
Oczywiście, że w historii Ziemi były okresy z większym stężeniem CO2 w atmosferze niż teraz. Tyle, że wtedy nie było tu ludzi! Co więcej, bardziej istotny od samego stężenia CO2 jest "efekt kuli śniegowej". Wraz ze wzrostem temperatury, topnieją lodowce. Powierzchnia, która dotąd idealnie odbijała promieniowanie słoneczne teraz zaczyna je absorbować, przyczyniając się do dalszego wzrostu temperatury. Ten wzrost z kolei powoduje topnienie wiecznej zmarzliny na Syberii, pod którą uwięzione są bąble metanu (pozostałość po tych zielonych łąkach, na których pasły się mamuty). Metan jest gazem cieplarnianym i jego uwolnienie spowoduje dalszy wzrost temperatury.
Jak wzrost temperatury przekłada się na nasze życie? W końcu teraz mamy za oknem -10 i jest paskudnie? Dlaczego w Warszawie nie mogłoby być jak w Miami?
Cóż, topnienie lodowców to wzrost poziomu mórz. Już dziś państewka w Oceanii kombinują gdzie tu znaleźć dla siebie nowy dom, bo ich wysepki wystają po parę metrów nad poziom oceanu. Wzrost o 2-3 metry to już zagrożenie dla dużych miast położonych tuż nad morzem (Nowy York? Tokyo? Roterdam? Hamburg?). To także pustynnienie obszarów zwrotnikowych i spadek produkcji rolniczej.
Dodatkowo, im atmosfera cieplejsza (bo przecież tym jest "średnia temperatura"), tym więcej w niej energii i tym gwałtowniejsze procesy. Zatem globalne ocieplenie nie oznacza dla nas +10 stopni w grudniu, tylko raczej huragany, powodzie i problemy gospodarcze.
Czy to wszystko jest w 100% udowodnione? Nie. Wiemy, że jest korelacja między średnią temperaturą a stężeniem CO2 w atmosferze. Nie do końca wiadomo jednak co jest przyczyna a co skutkiem. Niemniej, obserwujemy wzrost temperatury (9 najcieplejszych lat w ostatnich 100 latach miało miejsce... w ciągu ostatnich 12 lat) i znamy mechanizm "kuli śniegowej". Oznacza to, że nie można siedzieć z założonymi rękami, bo dosłownie za kilkanaście lat sytuacji już nie opanujemy nawet gdybyśmy chcieli.
UE ma rację w długiej perspektywie. Niestety, w krótkiej oznacza to nakładanie sobie kagańca, podczas gdy reszta świata ma to w dupie. I tu jest pies pogrzebany - trzeba wziąć resztę za mordę, bo inaczej pociągną nas na dno.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej