Eve Online > Dyskusje ogólne
Ekonomia w Eve było [Odp: Retribution - główny wątek]
Tloluvin:
--- Cytat: KoMic w Październik 25, 2012, 13:54:55 ---no wlasnie, nie kosztuja, bo powinny znacznie wiecej skoro da sie zarobic kase na plexa w ciagu 1 dnia, aby nie pisac w ciagu kilku h, to znaczy ze plex jest relatywnie tani.
--- Koniec cytatu ---
Nie chodzilo mi o to czy jest tani/drogi tylko o to ile iskow za niego (zreszta i za wszystko) inne trzeba zaplacic.
Jak do gospodarki wrzucasz puste pieniadze, to wzrasta ilosc pieniadza jaka musisz zaplacic za dana rzecz mimo iz jej wartosc sie nie zmienia. Ladnie to pokazywaly badania cen jakie kiedys przeprowadzili amerykanie.
Wyszlo z nich, ze ceny wszystkie wyrazone w zlocie praktycznie nie zmienily sie od roku cos okolo 1900 do czasu wykonania badania 1980-1990 (skleroza nie boli, a nie chce mi sie teraz szukac)
--- Cytat: KoMic w Październik 25, 2012, 13:54:55 ---To tak jak w RL, jesli koszt miesiecznego zycia daloby sie pokryc z 1 dniowych dochodow wszyscy bylibysmy milionerami.
--- Koniec cytatu ---
Tak jak w EVE sa zarowno ludzie dla ktorych plex to max dniowka i ludzie dla ktorych plex to miesiac harowki po nascie godzin dziennie bez miejsca na zabawe tak i w RL sa ludzie dla ktorych koszt miesiecznego utrzymania to mniej niz dniowka i tacy co musza harowac po nascie godzin dziennie bez dni wolnych i nie moga zarobic na miesieczne oplaty
Tak wiec moze nie uzywajmy takich argumentow, bo to ze ktos moze cos osiagnac (w tym przypadku zarobic na plexa w 1dzien w EVE lub na miesieczne rachunki w 1dzien w RL) nie oznacza ze wszyscy tak moga i tylk ofalszuje obraz rzeczywistosci
--- Cytat: KoMic w Październik 25, 2012, 13:54:55 ---Tak wiec jesli te liczby sa prawdziwe, to az dziw bierze ile z tych iskow musi byc zamrozonych: ]
--- Koniec cytatu ---
Lepiej sie nad tym nie zastanawiac bo wtedy czlowiek zacznie sie stresowac tym co stanie sie z gospodarka w EVe jak zamrozone srodki zostana odmrozone, albo jak gracze odchodzacy z EVE zaczna przekazywac swoj majatek tym co wciaz aktywnie graja ;)
--- Cytat: Gaunt w Październik 25, 2012, 14:09:24 ---tak tylko, że na eve nie poświęcasz tyle czasu co realnemu życiu
--- Koniec cytatu ---
masa ludzi poswieca na swoja ukochana gre znacznie wiecej czasu niz na realne zycie :P
SokoleOko:
Eve ma taką specyfikę, że bycie zalogowanym nie równa się graniu ;)
Lt Rook:
--- Cytat: SokoleOko w Październik 25, 2012, 15:16:12 ---Eve ma taką specyfikę, że bycie zalogowanym nie równa się graniu ;)
--- Koniec cytatu ---
Pffffffffffffff, właśnie po to zrobili spin counter!
Dormio:
--- Cytat: Tloluvin w Październik 25, 2012, 13:21:33 ---Skoro wiec CCP co miesiac 'dorzuca' do gry 800-1000b isk bez pokrycia to nic dziwnego, ze plexy kosztuja tyle ile kosztuja
--- Koniec cytatu ---
A ile w tym czasie dorzuciło BPO, minsów i innego badziewia NIE będącego ISK ?
--- Cytat: Xeovar w Październik 24, 2012, 16:34:57 ---Interesuje nas PULA isk w obrocie i jej ROZMIAR a nie wycena wartości wobec dóbr i obraz CAŁEJ ekonomii.
--- Koniec cytatu ---
To chyba Ciebie interesuje, bo mnie bardziej interesuje, czy za ubezpieczenie będzie mnie stać na zakup nowego hulla, czy raczej będę musiał poświęcić kolejną godzinę na dozbieranie brakującej kwoty. Ilość ISKów w obrocie mnie nie interesuje, bo to tak samo wirtualne jak ilość minsów we wszystkich paskach EVE. Interesuje mnie natomiast ile czasu mogę poświęcić w grze na fun (czy to będzie PVP, czy PVE, czy handel, czy w końcu dowolna inna czynność sprawiająca przyjemność w grze - nie ma znaczenia), a nie na konieczności zarabiania, by dalej móc grać. Gra ma służyć rozrywce.
--- Cytat: MGGG w Październik 24, 2012, 15:41:06 ---[ciach] wartości utraconych aktywów (- to, co udało się z wraków)
--- Koniec cytatu ---
Kolegów od liczby ISKów nie interesuje ile są warte shipy które ktoś wtopił (w PLEXach, czy ISKach, minsach czy godzinach pracy - bez różnicy). Ich interesuje jedynie ile ISK zyskał system globalnie (chociaż przy tym pomijają fakt utraty globalnie wartości jaka była do systemu wrzucona w postacji minsów). Nie biorą pod uwagę faktu, że jakby CCP nie dorzucało ISK "pustych" ISK, nic by po pewnym czasie nie kosztowało więcej jak 0.01 ISK (bo przecież minsów, BPO, BPC etc. wciąż by przybywało). Pojęcia bilansu księgowego są im zupełnie obce, a to przecież takie "medialne" skupić się na dziurze "budżetowej" pomijając fakt codziennego respawnu minsów.
Na wycieczki personalne jestem uodporniony, a to czy ktoś mnie nazwie trollem, głupkiem, czy jakkolwiek inaczej nie robi na mnie żadnej różnicy.
Powiem więcej - bawi mnie jak coraz więcej ludzi próbuje mnie przekonać, że przecież w EVE najważniejsza jest ilość ISKów jaka jest w EVE. Przecież dokładnie wiadomo ile ich może być w EVE, a ktoś kto ma podstawy binarnego jest w stanie sobie policzyć jaką największą liczbę można zakodować w EVE i przypisać jej ISKi.
Pytam raz jeszcze - jakie ma znaczenie czy jest ich 1mln czy czterbernaście trylianbastów ? Żeby ocenić co dana liczba ze sobą niesie trzeba mieć tło i punkt odniesienia.
Xeovar:
--- Cytat: Dormio w Październik 26, 2012, 12:49:15 ---Pytam raz jeszcze - jakie ma znaczenie czy jest ich 1mln czy czterbernaście trylianbastów ? Żeby ocenić co dana liczba ze sobą niesie trzeba mieć tło i punkt odniesienia.
--- Koniec cytatu ---
Zasadnicze, ilość ISK w obiegu wprost definiuje wartość pieniądza a ich dopływ inflację (na podstawie relacji ISK w obiegu do towarów w obiegu).
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej