Eve Online > Dyskusje ogólne
Sentry guns pod lupą !
Theronth:
Fajny pomysł, ciekawe tylko co będzie resetować wzrost damage na sentry. Nowy cel? Koleś odwarpowuje? Cały gang odwarpowuje? Od odpowiedzi na to pytanie, zależy czy kampy jako takie utracą rację bytu, czy kamperzy zmienią taktykę, na na przykład przysiad na ss mniej niż 1 au od bramy (co i tak jest powszechną praktyką).
EDIT: Ciekawe też, co dla CCP oznacza 'suspect'. Bo jeśli ktoś po prostu z -10 będzie sobie podróżował po low, na każdej bramie biorąc aggro i na przykład dostanie dc, a jakiś kolunio go sobie wyprobuje i zabije, to może być dość śmiesznie.
Colonel:
wszystko i tak zalezy od mechanizmu przyrostu dmg-u
moze sie okazac, ze pierwotnie pomysl mial zwiekszyc bezpieczenstwo na bramach
a znacznie je pogorszy,
bo jesli do tej pory outlaw fregata wlaczala sie do akcji kiedy wieksi koledzy juz zlapali agro
to teraz bedzie mogla akcje inicjowac taklujac bez wiekszej spinki ;)
--- Cytat: Theronth w Sierpień 11, 2012, 15:58:22 ---
EDIT: Ciekawe też, co dla CCP oznacza 'suspect'. Bo jeśli ktoś po prostu z -10 będzie sobie podróżował po low, na każdej bramie biorąc aggro i na przykład dostanie dc, a jakiś kolunio go sobie wyprobuje i zabije, to może być dość śmiesznie.
--- Koniec cytatu ---
jesli zbierze agro od sentry to nie bedzie po wylogowaniu 15 minut w przestrzeni tylko minute, pod warunkiem ze to agro bylo poza czasem "global criminal flaging"
a to sie zdarza, jesli wracasz po tych 15 minutach na teren frakcji u ktorej ostatnio narozrabiales i nie odczekales GCF...
Ten typ "zapamietywania" agresji, byl przemodelowany w Inferno i moze wlasnie o to chodzi z tym "suspectem"
Jan Morgenstern:
Nie nadejdzie koniec camp, wrecz przeciwnie. Tylko, ze jesli to przejdzie to nie bedzie trzeba kombinowac z fastlock T3 czy czyms podobnym, bo frytkami czy cepem bedziesz lapal prawie wszystko. Wrecz przeciwny do zamierzen deva skutek, bo bedzie mozna lapac nawet frytki czy t2 haulery cloakujace. Liczba walk w lowsecu za to zdecydowanie spadnie, poniewaz odpadnie miejsce, w ktorym dochodzilo bardzo czesto do walk - nie mowie o kampach zabijajacyh indyka, bo to nie walka. Ludzie, ktorzy od dawna mieszkaja w lowsecu wiedza to i w tym watku jest mnostwo rzeczowych argumentow dlaczego ta zmiana jest bez sensu i przyniesie odwrotny skutek.
Wyobrazcie sobie sytuacje, ze spotykaja sie 2 gangi. Gdzie te gangi najczesciej sie spotkaja? Na pasku? Malo prawdopodobne, teraz baicenia na paskach juz nie spotyka sie zbyt czesto. Najczesciej scout zauwazy wrogi gang na bramie i bedzie sledzil ich lub jesli nie ma scouta to gangi sie po prostu spotkaja na bramie. I czesto zaczyna sie gra - jedni chca wykorzystac sentry po swojej stronie aby zniwelowac mniejsza liczbe szipow lub sa mniej doswiadczeni i chca miec jakakolwiek dodtakowa pomoc a drugi z gangow czuje sie wystarczajaco mocny, aby zaryzykowac sentry agro. I zaczyna sie zabawa. Takie bitki trwaja po kilka, kilkanascie minut. Jesli powyzsza zmiana pojawi sie w grze mozemy zapomniec o takim pojedynku. Zaraz pewnie pojawia sie glosy,ze w takim razie nooby powinny nauczyc sie latac po SSach, uzywac proberow, itp. Swietnie ale jak to ma sie do zwiekszenia ilosci pvp i przystepnosci pvp dla bardziej casualowych pvperow? Takich co to lataja malym gangiem szipow t1 z slabym FC a w sumie bez i szukaja po prostu okazji aby sobie postrzelac?
Sytuacja 2, ktora odpowiada bardziej temu jak ja czesto walcze. Na bramie mam maly gang ludkow szukajacych wrazen. W zadnym innym miejscu nie beda walczyc, bo siedzenie na bramie daje im zludzenie bezpieczenstwa i w razie zlego obrotu sprawy przynajmniej czesci uda sie przeskoczyc na 2 strone jesli zdeagruja. Maja jakas forme zabezpieczenia. Nie ma szansy, aby walczyli z moim szipem na pasku a SS odpada, bo takie gangi prawie nigdy nie maja probera. Jedynym wyjsciem aby obie strony postrzelaly jest podjecie z nimi walki na bramie. Oni moga strxelac do mnie, bo jestem outlawem, ja moge strzelac do nich poniewaz oni juz mnie zaatakowali. Jest walka. Ktory pirat poleci solo lub z kolega na brame, aby walczyc z takim gangiem jesli sentry i tak zabija mu drony i w sumie jego tez na pewno zabija po dosc krotkim czasie. Z powodu zmiany w dzialaniu sentry ow gang nie zaatakuje tez innych graczy, bo beda sie obawiac sentry agro.
Trzeba troche pozyc i polatac w lowsecu, aby zrozumiec jaki wplyw na rzeczywistosc bedzie miala ta zmiana. Nie naprawi niczego a popsuje sporo. Ale wazniejsze jest to,ze najpierw CCP i zespol devow powinien sprawdzic co jest problemem wyludnienia lowseca. A nie sa to kampy, ktore byly tam od dawna (kamp bylo wiecej kiedys, kiedy bylo znacznie wiecej ludzi w lowsecu) i nie jest to walka na bramie, ktora stanowi znaczaca czesc lowsecowego pvp. Glowna przyczyna jest nieoplacalnosc zycia w lowsecu.
Dux:
Eszur, Hier i Rancer. W zasadzie to jedyne prawie stałe kampy w LSie. Zresztą w przypadku Eszur to nawet pewien nie jestem czy to aktualne, bo ostatnio nie zaglądałem tam. Wszędzie indziej wpadka na kampie to po prostu spory pech pilota.
I CCP widzi problem w kampach? :o
Colonel:
Moze poprostu chca wymusic wiecej ruchu,
dotychczasowa taktyka wielu kamperow pozwalala wiac za gejt w razie klopotow,
teraz moze sie okazac ze dlugo nie ustoja...
beda musieli sie ruszac, trzeba bedzie ich probowac...
proby widac i kolko sie zamyka...
mysle tez ze za wiele sie nie ugdyba bo wszystko zalezy od przyrostu dmg w cyklach...
bo o ile uda sie raz zaatakowac Interceptorem, to potem moze sie okazac ze nawet z systemu sie nie wyleci...
szersze horyzonty i wiecej strachu przed sentry, jak Janek pisze, część klientow na jego dzielnicy nie podniesie rękawicy :P
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej