Co słychać w Eve?

[Gaunt]

czyzby milicja okazala sie byc "przereklamowana" ?

wiesz co milicja sama w sobie nie jest przereklamowana, ale jeżeli ktoś nie ma czasu cały dzien grać ( nie mówię tutaj na przykład o mnie, ale o innych) to po prostu leci do matarów, na beacona i czeka aż cos przyleci. Milicja jest genialna i jest masa rzeczy do roboty, ale co mamy poradzić, że matarowie latają traszerkami, zanim wszedł patch do milicji to jak się mówiło o ammarach? Pamiętacie,
"amarrowie samymi pimp-wozami się szlajają, legiony, carriery itd." a teraz? traszher party i to wszystko
nie mówie, że to źle tylko po prostu monotonia, bo jak zabijasz setny raz traszera traszerem to po prostu to już nudne jest bo masz taką wprawę i ogranie, że każdego w takim statki zabijesz. Dodatkowo teraz zaczeli latać traszerami na jammerze matarskim to już jest tak, że wlatujesz np. vagasem do matarów a tu POP falcon POP griffin POP blackbird i trzeba uciekać

[GlassCutter]

https://forums.eveonline.com/default.aspx?g=posts&t=124145

mały przekręt

zerknij 8 postów do góry

[Crux]

Mógłby ktoś zalinkować killmaile indyków\frachtów, o których pisze Aryth w swoim artykule?

[Doom]

Ja bym prosił o streszczenie tego. Takiej ściany tekstu nie jestem w stanie łyknąć w angielskim modyfikowanym wtretami potoczny,i czy inszym czymś co zwykle spotykam w takich eleboratach

[Pol Kent]

Ja bym prosił o streszczenie tego. Takiej ściany tekstu nie jestem w stanie łyknąć w angielskim modyfikowanym wtretami potoczny,i czy inszym czymś co zwykle spotykam w takich eleboratach

Doom, wersja short specjalnie dla Ciebie. 

CCP zlamiło i przekombinowało z nowymi zasadami FW. W rezultacie w określonej sytuacji możliwy stał się numer:
1. Bierzemy ship z ładunkiem wart powiedzmy 1bil
2. Umieszczamy odpowiednie alty po obu stronach barykady FW
3. Lecimy tym shipem (np. ale Matari)
4. Zabijamy tego shipa (np. alt Amarr)
5. Za zabicie shipa (alt Amarr) zgarnia reward w wysokości np. 30bil i do tego jeszcze np. 200k LP milicyjnych

Takie perperuum-mobile.

[Skeer]

Czysty reward w iskach równy 30B za zabicie 1B w cargo? 

[DrackUll]

Nie, to w ten sposób nie działa. Za zabicie wuteka dostaje się LP, ich ilość zależy od wartości zestrzelonego statku.
Sposób opisany przez typka stosowany był do farmienia LPków.
Głównie dzięki manipulacji na markecie i sztucznego podbijania cen jakiś zdupiastych itemów z LP store, czyli z LPeków robili jeszcze więcej, tańszych LPeków.

[Pol Kent]

Czysty reward w iskach równy 30B za zabicie 1B w cargo? 

Ok. Zapędziłem się z tym "czystym rewardem".   

[Gaunt]

Po prostu ze względu na ilość Matarów, to raczej zrobił się kerbir-fest z elementami PVP aniżeli dużo okazji do pvp na którym coś się tam zarobi

[Colonel]

wydzielilem gderanie o milicji:

http://eve-centrala.com.pl/index.php?topic=10534.msg180276;topicseen#new

trzymajcie sie tematow!

[Hastrabull]

czyli jednym słowem nie ma sensu wracać do gry. no trudno.

[SokoleOko]

czyli jednym słowem nie ma sensu wracać do gry. no trudno.

Trzeba umieć znaleźć sobie niszę. Dla jednych jest to milicja, ja z kolei odkrywam zalety bazowania w w-space z łatwym dojściem do 0.0 - dzięki temu nie jestem ograniczony do 3-4 regionów, ale mogę roamować całe Eve.

[Isengrim]

czyli jednym słowem nie ma sensu wracać do gry. no trudno.

No zalezy. Jak chcesz sie bawic w dynamicznego sov-wara, to chyba faktycznie nie ma... ale wszelka inna dzialalnosc jak najbardziej dziala.

[Gaunt]

zalety bazowania w w-space z łatwym dojściem do 0.0 - dzięki temu nie jestem ograniczony do 3-4 regionów, ale mogę roamować całe Eve.

cholera też tak myślałem, dopóki nie zaczałem kopać hulkiem i zrezygnowałem   

[SokoleOko]

Ale co z tym hulkiem, bo nie jarzę?

[Gaunt]

Chodzi mi o to, że też myślałem, że siedzenie w WH da to, że będe mógł się znaleźć błyskawicznie po drugiej stronie kosmosu na dobre pvp. No i skonczyłem się na paru roamach a reszta iski :<

[SokoleOko]

Wszystko zależy od ekipy, której jesteś częścią. U mnie mało kto kerbirzy, a i ja nie zarobiłem tu jeszcze złamanego ISK.

[Colonel]

Widzę ze S.oko zaczynasz doceniać drogę, którą VUDU poszło w 44-wartym
A propos niszy...
Hastra, piratem zostań!
Mi sie to nie nudzi, zapraszam, przyucze

[Theronth]

Słodzisz tak pan to piractwo co post, a kb jakieś biedne

[Colonel]

Słodzisz tak pan to piractwo co post, a kb jakieś biedne

ot piractwo...
Ty strzelasz do rata,
Ja poluje na samotnego górnika w zadupiu...
ktory jest jedynym osobnikiem w okilicy jaka mi losowo przypadla na dzisiejszy wylot.
Czasem ludzie zaplaca za uwolnienie, czasem nie...to "nie" generuje statystyki, ktore tak bardzo uwielbiacie.
Liczy sie zabawa w probe zdobycia ISK ze zrodla innego niz podsowane przed nos przez ccp
formy exterminacji bezmozgich pixelkow,
Zastanow sie, czy wieksza satysfakcja jest upolowac swinie we wlasnej zagrodzie? czy isc do lasu poszukac czegos co moze spuscic Ci manto i przyniesc to na obiad ?

[Gaunt]

ot piractwo...
Ty strzelasz do rata,
Ja poluje na samotnego górnika w zadupiu...
ktory jest jedynym osobnikiem w okilicy jaka mi losowo przypadla na dzisiejszy wylot.
Czasem ludzie zaplaca za uwolnienie, czasem nie...to "nie" generuje statystyki, ktore tak bardzo uwielbiacie.
Liczy sie zabawa w probe zdobycia ISK ze zrodla innego niz podsowane przed nos przez ccp
formy exterminacji bezmozgich pixelkow,
Zastanow sie, czy wieksza satysfakcja jest upolowac swinie we wlasnej zagrodzie? czy isc do lasu poszukac czegos co moze spuscic Ci manto i przyniesc to na obiad ?

No, ale Ty tego nie przynosisz na obiad, Ty zabierasz od tego pieniadze i dopiero kupujesz obiad w pobliskim MCDrive poczym jedziesz dalej szukać pieniędzy na obiad na jutro.

a tak btw. to fajne wytłumaczenie jest na wszelki wypadek "mam małe kb bo biore ransom" :< <dowciap>

[VonBeerpuszken]

Niektórzy po prostu nie grają dla KB i statystyk, liczy się dobra zabawa a nie kolejna cyferka na durnym killboardzie.

[GlassCutter]

Niektórzy po prostu nie grają dla KB i statystyk, liczy się dobra zabawa a nie kolejna cyferka na durnym killboardzie.

Czego jak czego, ale tego centrala się nigdy nie nauczy, można tłumaczyć do znudzenia a i tak temat powraca co jakiś czas. Czekam z niecierpliwością na wyzwiska pod adresem solo pvperów, że staty ujowe

[[CBIRR] Soobocz]

Kurde co tu zrobic aby mi sie znowu chciało grać w ta grę, a nie zmieniać tylko skile ?

[VonBeerpuszken]

Kurde co tu zrobic aby mi sie znowu chciało grać w ta grę, a nie zmieniać tylko skile ?

Ja bym to ujął inaczej - kurde co tu zrobić żeby nie zadawać głupich pytań?
Nie chce Ci się grać to nie graj, jak nie masz pomysłu to widocznie ta gra nie jest dla Ciebie, poszukaj czegoś innego.

[FN]

Słodzisz tak pan to piractwo co post, a kb jakieś biedne

bo to miszcz zakonspirowanej krypto reklamy  ale fakt trzeba latać po zadupiach bo wszędzie wpierdol 

Ty strzelasz do rata,

To że ktoś strzela do rata to znaczy że jest nobem/farmerem/ułomnym czy po prostu ujowy w pvp ?

[Ashri]

bardzo romantyczne Col - ale custom offisy w wh stawiacie swoje, plexikiem pewno też nie pogardzicie. 
akurat bycie dzisiaj górnikiem w eve jest jednym z wiekszych wyzwan tej gry obecnie z powodu risk vs reward.

[Skeer]

Kurde co tu zrobic aby mi sie znowu chciało grać w ta grę, a nie zmieniać tylko skile ?

Mam ten sam problem. Nie gram już od marca, wciąż sobie wmawiam, że niedługo wrócę. No i wtedy nachodzi mnie refleksja, że poza kilkudziesięcioma fajnymi znajomościami w community ta gra nie oferuje plusów, generalnie jest równią pochyłą, a jak się zaloguję i gdzieś polecę po swojemu, to znów będę się wściekał na brak funu.

Problem u mnie jest też taki, że co chciałem w tej grze zrobić, to zrobiłem, czym chciałem latać, tym latałem. I gra nie nadąża za moimi oczekiwaniami.

[Colonel]

punktator i fN...
bardzo sie ciesze ze juz ze mna nie latacie,
bo dwoch takich co rozjebali sie o ksiezyc jak wy... to w polisz komunity ze świecą szukac...
dziwie sie tez ze z poziomem waszej inteligencji udalo wam sie zarejestrowac na centrali...
no ale coz...trzeba was tolerowac

[Theronth]

ot piractwo...
Ty strzelasz do rata,
Ja poluje na samotnego górnika w zadupiu...
ktory jest jedynym osobnikiem w okilicy jaka mi losowo przypadla na dzisiejszy wylot.
Czasem ludzie zaplaca za uwolnienie, czasem nie...to "nie" generuje statystyki, ktore tak bardzo uwielbiacie.
Liczy sie zabawa w probe zdobycia ISK ze zrodla innego niz podsowane przed nos przez ccp
formy exterminacji bezmozgich pixelkow,
Zastanow sie, czy wieksza satysfakcja jest upolowac swinie we wlasnej zagrodzie? czy isc do lasu poszukac czegos co moze spuscic Ci manto i przyniesc to na obiad ?

Ja iski zarabiam strzelając do highsecowych misiów. Poniekąd też piractwo, więc troszkę się pan zapędziłeś w tym ARRR-owym szale.
 Co do statystyk, to są one jakimś wyznacznikiem kto jest aktywny, a kto nie hmm? Jasne, okupów na nich nie widać i ciekawych akcji które killem nie zaowocowały też nie. Mimo to dają pewne rozeznanie kto gdzie i co robi.

 No chyba że puszczacie wszystkich za 10 ISK 

[Colonel]

skad sie wytrzasnoles panie Pizza, nie mam zamiaru dociekac, czyj alt...tez...
rozliczac mnie z kb nie musisz, bo gram dla zabawy a nie kb...
czemu nie jest tak tłuściutki zebys mogl powiesic sobie moje foto na słomiance nad łóżkiem ?
ano nie jest bo mam to w dupie, to dla mnie gra a nie konkurs eurowizji...
pojawiam sie w low czy null wyskakujac z dziur, patroluje to co los mi dal...
a ze w wiekszosci sa to puste lub pelne cykorow zadupia
to nic nie poradze przy moim wyluzowanym systemie gry [ 5-7 dni w tygodniu 1-3 godzinki max ]  ...
od tego trzeba jeszcze odjac tych, ktorzy raczyli zaplacic ransom...
mimo tego odczuwam zajebista frajde z polowan, ciesze sie kompania na poziomie...
i daleko mi do frustracji z powodu pixelkow...
Jedni rozumieja takie podejscie bo je czuja...innym gwoździem na czole rysujac nie wytlumaczysz...

btw...zdarzalo nam sie puszczac ludziki za piosenke o piratach na lokalu czy audio....u can ?

[Theronth]

skad sie wytrzasnoles panie Pizza, nie mam zamiaru dociekac, czyj ześ alt...tez...
rozliczac mnie z kb nie musisz, bo gram dla zabawy a nie kb...
czmu nie jest tak tłuściutki zebys mogl powiescic sobie moje foto na słomiance nad łóżkiem ?
ano nie jest bo mam to w dupie, to dla mnie gra a nie konkurs eurowizji...
pojawiam sie w low czy null wyskakujac z dziur, patroluje to co los mi dal...a ze w wiekszosci sa to puste lub pelne cykorow zadupia to nic nie poradze przy moim wyluzowanym systemie gry 5-7 dni w tygodniu 1-3 godzinki max...
mimo tego odczuwam zajebista frajde z polowan, ciesze sie kompania na poziomie...i daleko mi do frustracji z powodu pixelkow...
Jedni rozumieja takie podejscie bo je czuja...innym gwoździem na czole rysujac nie wytlumaczysz...

btw...zdarzalo nam sie puszczac ludziki za piosenke o piratach na lokalu czy audio....u can ?

Proszę o tłumaczenie z wkurwionego

EDIT: Przepraszam, ale nic poza ładunkiem emocjonalnym tego posta nie jest dla mnie czytelne

[Colonel]

Proszę o tłumaczenie z wkurwionego

EDIT: Przepraszam, ale nic poza ładunkiem emocjonalnym tego posta nie jest dla mnie czytelne

...no tak, specjalnie dla ciebie powinienem byl dodac emotke, zebys nie musial translatora szukac ....
dodalem i moze to ty sie nie stresuj > 

[SokoleOko]

btw...zdarzalo nam sie puszczac ludziki za piosenke o piratach na lokalu czy audio....u can ?

Phi, zdarzyło mi się gościa spodować tak szybko, że nie zdążyłem mu nawet do końca nawrzucać na localu... beat that